Ponad 170 osób wzięło udział w biegu charytatywnym dla Kacperka, który cierpi na nieuleczalną chorobę Zespół Leigha.

Trzy pętle po 2 km – tyle przebiegli uczestnicy tegorocznego biegu charytatywnego przygotowanego przez Stowarzyszenia „Zabiegani Mielec”. Ilu ich było? Na starcie stawiło się ponad 170 osób, co jest kolejnym dowodem na nie tylko zdrowe ciało, ale przede wszystkim wielkie serce mielczan. W imprezie udział wzięli zresztą nie tylko mielczanie – pobiegli goście chociażby z Krakowa, Dębicy czy podopieczni Domu Dziecka w Skopaniu. 

Tegoroczny bieg miał na celu zbiórkę pieniędzy na leczenie Kacperka Banasiaka. Chłopiec w lutym br. skończył dwa lata. W jego organizmie każdego dnia choroba sieje spustoszenie. Kacperek cierpi na nieuleczalną chorobę Zespół Leigha. Jest to metaboliczna, bardzo rzadka choroba neurodegeneracyjna o podłożu genetycznym. Leczenie wiąże się z konsultacją specjalistów, regularną rehabilitacją oraz kosztownym sprzętem specjalistycznym. Nadzieją dla rodziców i ich synka są terapie genowe. W wielu krajach głównie w USA prowadzone są eksperymenty, niestety wciąż są w fazie testów.

Właśnie by pomóc w zbieraniu środków Stowarzyszenie „Zabiegani Mielec” przygotowało bieg charytatywny, który odbył się 17 marca na Górce Cyranowskiej. Poniżej obszerna fotorelacja z tego wydarzenia!