Kto nowym liderem na zapleczu siatkarskiej elity kobiet? O tę pozycję w derbach region ITA TOOLS Stal Mielec zagrała w Tarnowie z  miejscową Roleski Grupą Azoty PWSZ Tarnów. Emocje były wielkie, a tarnowska hala zanotowała komplet widzów.

Siatkówka, 1 liga kobiet
Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów - ITA TOOLS Stal Mielec 3:2
(22:25, 25:19, 20:25, 25:16, 15:13)

[FOTORELACJA]8922[/FOTORELACJA]

Początek pierwszej partii upłynął pod kontrolą Stali, która szybko zyskała spore prowadzenie. Trener tarnowianek już przy stanie 4:8 brał czas dla swoich zawodniczek. Po kilku akcjach, mimo siedmiopunktowej przewagi mielczanek, w ich grę wkradł się chaos. Seria błędów i brak pewnego wykończenia sprawiły, że tarnowianki zdołały wyrównać. W końcówce pierwszego seta gra toczyła się punkt za punkt. Na szczęście mielczanki zdołały uspokoić swoją grę i wygrały partię 25:22.

Odsłona numer dwa długo upływała pod znakiem przewagi tarnowianek, które wygrywały nawet 7:3. Stal doprowadziła do remisu 8:8, a po kiwnięciu Julity Molendy mielczanki przeważały 14:12. Kilka minut wystarczyło gospodyniom, by odzyskać przewagę. Gdy zespół z Mielca dwukrotnie wpakował piłkę w aut Roleski prowadziły już 22:18. Tarnowianki ekspresowo doprowadziły do remisu w setach 1:1.

Od przewagi 5:1 dla Stali zaczął się trzeci set. Taki dystans kilku oczek utrzymywał się przez całą partię. Po bloku na Poli Nowackiej Stal wygrywała 15:9. Mielczanki panowały nad wydarzeniami boiskowymi, trzymając dystans punktowy nad rywalkami. Ostatecznie wygrały trzeciego seta 25:20.

W czwartym secie znów dominować zaczęły siatkarki PWSZ - mimo pierwszych punktów zdobytych przez Stal. Szybko zrobiło się 3:6. Ponowne błędy Stali Mielec i rywalki miały siedmiopunktową przewagę przy stanie 11:18. Tarnowianki będąc pod presją pewnie punktowały ostatecznie doprowadzając do zwycięstwa przy 16 punktach Stali. 

Tie-break rozpoczął się od pewnych punktów Stali. Pewną grą wyróżniała się Dominika Mras. Gospodynie szybko jednak doprowadziły do wyrównania 3:3 dzięki piłce Magdaleny Szabó. Walka punkt za punkt. Przy stanie 6:7 asem popisała się Kowalska. Mielczanki nie dawały za wygraną. Tablica wyników wskazywała już trzypunktową przewagę na korzyść Stali przy stanie 8:11, ale rywali wyrównały przy stanie 13:13. Niestety w końcówce zabrakło zimnej krwi. Mielczanki przegrały w tie-breaku 13:15.

[ZT]65900[/ZT]

[ZT]65904[/ZT]