Fot. MARTA BADOWSKA
[FOTORELACJANOWA]11733[/FOTORELACJANOWA]
STAL: Dawid Dekarz, Nikodem Błażejewski 1 – Jakub Janus 2, Paweł Podsiadło 3 (2), Przemysław Mrozowicz, Dawid Ruhnke 5, Mikołaj Kotliński 1, Jakub Tokarz 6, Igor Graczyk, Dzianis Valyntsau 4 (2), Filip Stefani 2, Jakub Sikora 4, Daniel Osmola 3, Marcin Głuszczenko 1, Szymon Światłowski 4, Aleh Tarasevich 2.
Trener: Robert Lis
Karne: 4/4
Kary: 10 min (Janus, Graczyk, Głuszczenko – po 2 min oraz Światłowski – 4 min)
JURAND: Tomasz Wiśniewski, Adam Mierzejewski – Andrzej Kosik 1, Bartosz Hardzina 7, Adam Lewkowicz 1, Piotr Wiszowaty 2, Damian Rutkowski 2, Dominik Mierzwicki, Dawid Bujok, Bartosz Wojdak, Patryk Dębiec 4, Krystian Marchewka 3, Sebastian Dobrzyniecki.
Trener: Jakub Olszewski
Karne: 0/0
Kary: 12 min (Bujok – 4 min oraz Wojdak, Dębiec, Marchewka, Dobrzyniecki – po 2 min)
Czerwona kartka: Sebastian Dobrzyniecki – 30 min, za pchnięcie z tyłu zawodnika w kontrataku.
W 32. minucie uraz lewego barku doznał Bartosz Wojdak.
Sędziowie: Marcin Kret, Szymon Świętek (Kraków)
Delegat ZPRP: Robert Martyniuk (Zamość)
W 12. minucie tego spotkania o czas poprosił szkoleniowiec gości, reagował na kłopoty jego podopiecznych w ofensywie, gdzie ewidentnie mieli kłopoty z agresywną mielecką obroną. Stal wówczas prowadziła 4:2, ale powinna wyżej – mielczanie zgubili w ataku dwie piłki. Reakcja ciechanowskiego trenera efekty przyniosła, ekspresowo Jurand objął przewagę 7:4, a dodatkowo Stal musiała grać w osłabieniu.
W minucie 17. na rozmowę swoich zawodników zgromadził trener Robert Lis, był to czas absolutnego braku skuteczności rzutowej mielczan, którzy w ten sposób „budowali” golkipera gości Tomasz Wiśniewskiego. Już kilkadziesiąt sekund później Dawid Ruhnke wykończył kontrę po przechwycie i mieliśmy już remis 7:7.
Stal zyskała kontrolę nad meczem tuż przed przerwą. Dwie – trzy interwencje mieleckiego golkipera Nikodema Błażejewskiego pozwoliły gospodarzom na odskoczenie do wyniku 12:9.
Rezultat na 14:10 po pierwszej połowie ustanowił z rzutu karnego Paweł Podsiadło, to doświadczony snajper pozyskany latem z Unii Tarnów – jednak w pierwszej połowie chwilami wydawał się zagubiony.
Druga połowa zaczęła się źle dla Juranda. Stal szybko dorzuciła 15-te trafienie, a goście stracili rozgrywającego Bartosza Wojdaka, który doznał kontuzji.
Dystans mielczan nad Jurandem rósł ekspresowo. W 35. minucie to już 18:10 i o czas prosił Jakub Olszewski, szkoleniowiec ekipy z Ciechanowa.
Kolejny raz szkoleniowiec z Ciechanowa prosił o czas kilka minut później. Jurand był na deskach, a Stal się bawiła i prowadziła 21:11. Bramkę wówczas rzutem przez cały parkiet zdobył bramkarz Stali Błażejewski, który po zmianie stron zaliczył serię udanych interwencji.
Mieleckie szoł trwało w najlepsze, w 45. minucie ekipa Roberta Lisa wygrywała już 28:12! I stało się jasne, że Biało-Niebieskim krzywda w tym meczu już się nie może stać. Inauguracja sezonu w wykonaniu nowej mieleckiej drużyny wypadła fantastycznie!
Przed meczem mieleckim klub pokazał nowy design szatni zespołu seniorów. Zobacz na wideo – na naszym Instagramie:
0
0
0
0
0
0
Przemysław Cynkier
