Za nami tradycyjna impreza upamiętniająca postać zasłużonego mielczanina Antoniego Weryńskiego. Silnie obsadzony turniej piłkarzy ręcznych, po zaciętym meczu finałowym, niespodziewanie wygrała Handball Stal Mielec!

[ZT]87884[/ZT]

W tegorocznym Memoriale Weryńskiego grająca w Lidze Centralnej Handball Stal Mielec podejmowała rywali z Orlen Superligi: Azoty Puławy i KPR Zepter Legionowo oraz Padwę Zamość, która stanowi czołówkę Ligi Centralnej. Faworytem turnieju wydawała się ekipa z Puław!

W piątkowy wieczór – zgodnie z przewidywaniami – KPR Legionowo pokonała Padwę Zamość, a już zupełnie sensacyjnie Handball Stal Mielec ograła superligowe Puławy! A to oznaczało, że w finale imprezy mielczanie zmierzą się w niedzielę z Legionowem.

[ZT]87882[/ZT]

Piłka ręczna, Memoriał Weryńskiego – FINAŁ
HANDBALL STAL MIELEC – ZEPTER KPR LEGIONOWO
28:24 (12:12)

Stal: Dekarz, Królikowski, Błażejewski – Osmola 2, Stefani 3, Mrozowicz, Ruhnke 1, Światłowski 3, Janus 2, Tarasevich 1, Kotliński, Tokarz, Valyntsau 2, Podsiadło 5, Sikora 4, Głuszczenko 5, Cacak. Trener Robert Lis.

KPR: Pieńkowski, Liljestrand – Brzeziński 4, Maksymczuk 2, Słupski, Kapela, Klapka 2, Fąfara 5, Pawelec 2, Szendzielorz, Lewandowski, Adamczyk, Tylutki, Brinovec 1, Balcerek, Wołowiec, Petlak 3, Cabior 3, Laskowski 1, Ciok 1. Trener Michał Prątnicki.

[FOTORELACJANOWA]11595[/FOTORELACJANOWA]

Był to mecz godny Orlen Superligi. Oba zespoły podeszły do finałowego spotkania z mocną motywacją i chęcią wygrania XII Memoriału im. Antoniego Weryńskiego. Pokazywała to również cała, bardzo wyrównana pierwsza połowa, która zakończyła się remisem 12:12.

Druga połowa rozpoczęła się od silnych ataków podopiecznych trenera Roberta Lisa. Handball Stal Mielec zaczęła sobie budować przewagę, również dzięki bardzo dobrym interwencjom Nikodema Błażejewskiego i Dawida Dekarza.

Mielczanie grali tak dobrze, że gdy w 37. minucie po kontrze trafił Jakub Janus było już 18:13. Ogólnie początek drugiej połowy to był prawdziwy popis gry Stali. Świetnie grali bramkarze, którzy dodatkowo nakręcali akcje ofensywne. Nic więc dziwnego, że już w 40. minucie było 20:14 po dwóch bramkach Jakuba Sikory.

Apogeum przewagi mielczan mieliśmy w 45. minucie. Gdy bramkę zdobył Dzianis Valyntsau, na tablicy wyników mieliśmy już rezultat 24:17. Stawało się więc jasne, że to podopieczni trenera Roberta Lisa będą zwycięzcami XII Memoriału im. Antoniego Weryńskiego.

W ostatnim kwadransie przyjezdni nieco zniwelowali rozmiary porażki, ale wygrana 28:24 dobrze oddaje przebieg spotkania, a szczególnie kapitalnej w wykonaniu mielczan drugiej połowy.

Tym samym Handball Stal Mielec wygrała XII Memoriał im. Antoniego Weryńskiego w piłce ręcznej mężczyzn.

Piłka ręczna, Memoriał Weryńskiego – o 3. MIEJSCE
AZOTY PUŁAWY – PADWA ZAMOŚĆ
38:34 (17:20)

Azoty: Tsintsadze, Borucki – Urbanek, Górski 4, Kowalik, Adamski 10, Zarzycki 2, Gogola 5, Marciniak 5, Antocak 3, Jaworski 4, Sesić 2, Bereziński, Janikowski Jarosiewicz 3. Trener Patryk Kuchczyński.

Padwa: Gawryś, Kozłowski, Dragan – Czerwonka 3, Golański 7, Szeląg 4, Skiba 2, Guziewicz 6, Olichwiruk 2, Parowińczuk 2, Bączek 5, Morawski, Adamczuk 1, Wleklak 2, Małecki. Trener Zbigniew Markuszewski.

W meczu o 3. miejsce również mieliśmy sporo emocji. Do przerwy prowadziła Padwa Zamość, która prezentowała się naprawdę dobrze. W drugiej wyższy bieg wrzuciły jednak Azoty Puławy i w końcówce przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Tym samym Azoty Puławy zakończyły XII Memoriał im. Antoniego Weryńskiego na 3. miejscu. Czwarta lokatę zajęła Padwa Zamość.

ZAPIS TRANSMISJI NIEDZIELNYCH MECZÓW:

Głównym celem Memoriału jest upamiętnienie legendarnego zawodnika i prezesa klubu piłki ręcznej SPR Stal Mielec. Jako zawodnik Antoni Weryński zdobył ze Stalą Mielec wicemistrzostwo Polski w 1975 roku oraz Puchar Polski w 1971 roku.

Z kolei za jego kadencji w roli prezesa klub odnosił największe sukcesy w swojej najnowszej historii, z brązowym medalem PGNiG Superligi w 2012 roku. Antoni Weryński zmarł 13 listopada 2012 roku. Od 2013 roku nieprzerwanie organizowany jest Memoriał jego imienia.