Handball Stal Mielec przegrała w Legionowie

W wyjazdowym meczu w ramach Ligi Centralnej piłkarzy ręcznych, Handball Stal Mielec przegrała z KPR Legionowo. Gospodarze bronią skutecznie swoją twierdzę już 12 miesięcy!

Piłka ręczna, Liga Centralna
KPR Legionowo - Handball Stal Mielec 28:24 (14:9)

KPR Legionowo: Kacper Zacharski, Tomasz Szałkucki - Jakub Brzeziński, Wiktor Jędrzejewski, Michał Klapka 5, Tomasz Kasprzak 4, Ali Mehdizadeh 4, Filip Fąfara 2, Sławomir Lewandowski, Krzysztof Tylutki, Franci Brinovec 1, Damian Dedyk, Krystian Wołowiec 4, Mateusz Chabior 6, Kamil Ciok 2 (2)
Trener: Michał Prątnicki
Kary: 12 min. (Kasprzak, Mehdizadeh, Fąfara, Wołowiec - po 2 min., Chabior - 2x2 min.)
Karne: 2/3

Handball Stal Mielec: Dawid Dekarz 1, Tomasz Wiśniewski, Wojciech Czerwiński - Paweł Wilk 1, Łukasz Nowak 3, Adam Babicz 3, Mikołaj Kotliński, Igor Graczyk 5, Dzianis Valyntsau 2, Paweł Napierała 4 (2), Mateusz Kaźmierczak 2, Bartosz Smoliński 1, Filip Stefani 2, Sebastian Włoskiewicz
Trener: Rafał Gliński
Kary: 6 min. (Nowak 2 min, Graczyk 2x2 min.)
Karne: 2/4

Był to hit Ligi Centralnej, także na trybunach, gdzie zasiadło rekordowo dużo jak na te rozgrywki, około tysiąc kibiców.

O losach tego meczu zdecydowała końcówka pierwszej połowy. W 26. minucie, po bramce Łukasza Nowaka, mielczanie tracili do zespołu z Legionowa tylko dwie bramki, przegrywali 9:11.

Nowak jednak w 27. minucie wylądował na dwie minuty na ławce kar, a gospodarze grę w przewadze wykorzystali koncertowo. Do końca pierwszej części gry KPR wrzucił do mieleckiej siatki trzy bramki, Stal nie była w stanie już odpowiedzieć.

Po zmianie stron Biało-Niebiescy próbowali zorganizować się do pościgu, ale gospodarze kontrolowali jednak przebieg boiskowych wydarzeń, utrzymywali bardzo solidną przewagę. Tablica wyników wskazywała 17:11, 24:18 czy 28:21 na pięć minut przed końcowym gwizdkiem. Rozmiary porażki mielczan są niższe, bo w samej końcówce część strat odrobili, ale rywal już nie stawiał takiego oporu jak wcześniej.

Dla Stali to dopiero druga porażka w tym sezonie. Mielczanie zsunęli się na trzecie miejsce w tabeli, ich dorobek punktowy to obecnie 32 punkty w 13. meczach, tyle samo co drugie teraz w stawce Legionowo.

Liderem jest AZS AWF Biała-Podlaska, czyli drugi z zespołów, który zdołał w tym sezonie wygrać z mielczanami. Co ważne, mecze rewanżowe z AZS-em i KPR-em Stal rozegra w Mielcu, a spotkanie z legionowianami zakończy całą rundę zasadniczą.

Biało-Niebiescy kolejne dwa mecze ligowe także zagrają na wyjeździe. Na 4 lutego mają zaplanowaną potyczkę z Olimpią w Piekarach Śląskich, czyli zespołem, który w Mielcu przegrał dopiero po rzutach karnych, a we własnej – bardzo specyficznej – hali jest niezwykle groźny i zdołał pokonać tam Legionowo.

Za dwa tygodnie Stal natomiast zagra w Łodzi z Anilaną. Mielczanie w roli gospodarza wystąpią dopiero w weekend 18-19 lutego, gdy w derbach Podkarpacia podejmą Upstream Przemyśl. Kilka tygodni temu wydawało się, że ten mecz może odbyć się już w nowej hali MOSiR, obecnie szanse na to wydają się minimalne.

W Legionowie tymczasem kibice świętują niezwykły rekord. KPR w swojej hali, jednej z największych w Lidze Centralnej, nie przegrali od stycznia 2022 roku. I Stal tej twierdzy też nie skruszyła. 

Więcej informacji wkrótce.