Zamknij

Pogoń Szczecin dobiła ranną SPR Stal [FOTO]

10:12, 30.03.2018 Aktualizacja: 12:49, 30.03.2018
Skomentuj

Jakub Kłoda, Michał Wypych, Tomasz Mochocki, Michał Chodara, Rudolf Cuzić i Adrian Wojkowski. Lista kontuzjowanych zawodników Stali przed meczem z „Portowcami” była bardzo długa i wydawać by się mogło, że to Pogoń klarowała się na faworyta tego spotkania, pomimo miejsca zajmowanego w tabeli.

Piłka ręczna, PGNiG Superliga mężczyzn

SPR Stal Mielec – Sandra Spa Pogoń Szczecin 22:33 (13:14)

SPR Stal: Wiśniewski, Lipka – Wilk 2, Krępa 9, Janyst 1 (1/1), Skuciński, Rusin, Sarajlić 1, Basiak, Kawka 3, Krupa 2 (0/1), Ćwięka 4

Karne: 1/2

Kary: 6 min. (Basiak, Janyst, Wilk – 2 min)

Pogoń: Teterycz, Bartosik, Zapora – Radosz 2, Wąsowski 3, Krupa 2, Bosy 5, Biernacki 7, Jońca 1, Jedziniak 4, Krysiak 4 (0/1), Matuszak 1, Zaremba 2, Gryszka 2, Fedeńczak

Karne: 0/1

Kary: 8 min. (Biernacki, Bosy, Krupa, Radosz – 2 min.)

Wynik spotkania otworzył Mateusz Zaremba, a następnie na 2:0 podwyższył Patryk Biernacki. Stal jednak nie pozostała dłużna i kolejne dwie bramki zdobył Piotr Krępa, który do siatki rywali trafił w tym meczu aż 9. razy. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana i żaden z zespołów nie potrafił wypracować sobie znaczącej przewagi. Ostatecznie to jednak Pogoń po golu w ostatnich sekundach schodziła do szatni prowadząc 14:13.

W drugiej połowie stało się jednak to, czego obawiali się wszyscy zgromadzenie w hali przy ulicy Grunwaldzkiej. Przetrzebieni kontuzjami podopieczni Krzysztofa Lipki i Tomasza Sondeja opadli z sił i przez pierwsze 11. minut drugiej odsłony nie zdołali zdobyć żadnej bramki.

Pogoń zaś w tym czasie dopisała na swoje konto sześć trafień i stało się jasne, że tym razem to szczecinianie wywiozą z Mielca punkty. Co prawda mielczanie szarpali, próbowali odrabiać straty naciskając rywala wysuniętą obroną, lecz z upływem minut ubywało również sił w „Biało-Niebieskich”, co skrzętnie wykorzystali goście, którzy zwyciężyli 33:22.

- Dobiliśmy ranne zwierzę - mówił po meczu obrotowy szczecinian Arkadiusz Bosy i trudno się z tym nie zgodzić.

Był to ostatni mecz domowy rundy zasadniczej sezonu 2017/2018 Superligi w Mielcu. Wszystko na to wskazuje, że także ostatni mecz w Mielcu w całym sezonie, który Stalowcy zakończą jeszcze jedną potyczką wyjazdową.

hm

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

zxs79zxs79

0 0

i szopce z halą sportową oby to nie był gwóźdź do trumny. Następny sezon będzie ekstremalnie trudny o ile nas Wawa dopuści bo niby z czym się strać o dopuszczenie warunkowe odnośnie hali i kasy skoro widoków na spłnienie warunków brak.

12:39, 30.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%