Bramki:
0:1 Matthew Guillaumier (5),
0:2 Mateusz Matras (25-głową),
0:3 Piotr Wlazło (37-karny),
1:3 Gierman Barkowskij (51),
2:3 Piotr Wlazło (70-samobójcza).
[FOTORELACJANOWA]12717[/FOTORELACJANOWA]
Puszcza Niepołomice: Michał Perchel - Artur Craciun, Roman Jakuba (46. Jakub Stec), Łukasz Sołowiej, Michal Siplak (67. Ioan-Calin Revenco) - Antoni Klimek (90. Mateusz Radecki), Konrad Stępień (46. Mateusz Cholewiak), Jani Atanasov, Jakub Serafin (46. Hubert Tomalski), Dawid Abramowic - Gierman Barkowskij.
FKS Stal Mielec: Jakub Mądrzyk - Pior Wlazło, Mateusz Matras, Adrian Bukowski - Alvis Jaunzems, Karol Knap, Matthew Guillaumier, Krzysztof Wołkowicz - Fryderyk Gerbowski (71. Serhij Krykun), Łukasz Wolsztyński (88. Robert Dadok), Ivan Cavaliero (88. Maciej Domański).
Żółta kartka - Puszcza Niepołomice: Konrad Stępień, Jakub Stec, Dawid Abramowicz. FKS Stal Mielec: Karol Knap.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Widzów 2 000.
W 5. minucie dośrodkowanie Gerbowskiego z rzutu rożnego trafiło pod nogi Mateusza Matrasa, który zgrał piłkę w pole bramkowe, a Michael Guillaumier dopełnił formalności z najbliższej odległości. Drugi gol padł w 25. minucie – ponownie po rzucie rożnym Gerbowskiego. Tym razem to Matras skutecznie dobił piłkę po uderzeniu Wolsztyńskiego i interwencji bramkarza. 0:2!
W 37. minucie po zagraniu ręką Sołowieja w polu karnym sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł kapitan Piotr Wlazło i pewnym strzałem podwyższył prowadzenie mielczan na 3:0. Bramkarz Puszczy nie miał nic do powiedzenia.
Puszcza Niepołomice rozpoczęła drugą część ofensywnie. W 51. minucie z dystansu celnie huknął Barkovskiy. 1:3!
W 70. minucie arbiter podyktował rzut wolny dla Puszczy Niepołomice po faulu obrońcy Stali. Do piłki podszedł Atanasov i agresywnie zacentrował w pole karne. Futbolówka, uderzona mocno z ostrego kąta, odbiła się od głowy Piotra Wlazły przy bliższym słupku i wpadła do bramki Stali. 2:3!
W ostatnich minutach spotkania Puszcza Niepołomice rzuciła wszystkie siły do ataku. W 81. minucie Barkovsky oddał groźny strzał, który obronił Mądrzyk, a dobitka Cholewiaka po rykoszecie wylądowała na górnej siatce. To była zapowiedź emocjonującej końcówki.
W 85. minucie Barkovsky ponownie miał okazję – po zgraniu piłki przez Abramowicza oddał strzał z półobrotu, który trafił w poprzeczkę. Zaledwie chwilę później, w 87. minucie, kolejna szansa – tym razem po uderzeniu Steca futbolówka znów obiła obramowanie bramki!
Ostatecznie FKS Stal Mielec wygrywa z Puszczą Niepołomice 3:2. Przypomnijmy, że ostatni mecz Stal wygrała 7 lutego u siebie z Jagiellonią Białystok. Natomiast Puszcza Niepołomice żegna się z PKO BP Ekstraklasą i w przyszłym sezonie podobnie jak FKS Stal Mielec oraz Śląsk Wrocław zagra w 1. lidze.
- Może nie ma już o co walczyć, ale jesteśmy zawodowcami, reprezentujemy klub o wielkiej historii i chcieliśmy wygrać. Chcieliśmy grać w dobrym stylu, mieć swój styl, strukturę, jasny obraz jak chcemy grać. To było widać w pierwszej połowie. Puszcza u siebie jednak jest bardzo niewygodnym rywalem. W końcu pokazaliśmy charakter, walczyliśmy do końca - mówił po meczu trener Stali Ivan Djurdjevic.
- Od dziesięciu lat nie przeżywałem takiej historii i ciężko mi z tym. Do momentu, gdy były matematyczne szanse na utrzymanie nie docierało to do nas. Nadszedł dzień, gdy celu podstawowego nie zrealizowaliśmy. Dla wszystkich w Niepołomicach to bardzo trudny moment - skomentował szkoleniowiec Puszczy Tomasz Tułacz.
Więcej informacji wkrótce.