Po powrocie do ekstraklasy Stal z ekipą z Wrocławia jeszcze nie wygrała. Ostatnie dwa ligowe mecze mielczanie też przegrali. Ale dzisiaj przyszedł dzień przełamania i zwycięstwa! Wydarzeniem meczu był bardzo osobliwy gol samobójczy.

Piłka nożna, PKO BP Ekstraklasa
PGE FKS STAL MIELEC – ŚLĄSK WROCŁAW
2:0 (1:0)

ZDJĘCIA Z TRYBUN:

[FOTORELACJA]9514[/FOTORELACJA]

ZDJĘCIA Z BOISKA:

[FOTORELACJA]9513[/FOTORELACJA]

Bramki:
1:0 - 24 min -  99. Said Hamulic
2:0 - 69 min - 16. Ajendo Javier Hyjek (samobójcza)

PGE FKS Stal Mielec: 41. Bartosz Mrozek - 23. Krystian Getinger (c), 17. Fabian Hiszpański (60' 16. Paweł Żyra), 4. Marcin Flis, 26. Arkadiusz Kasperkiewicz (80' 74. Kamil Kruk), 21. Mateusz Matras, 32. Fryderyk Gerbowski (m), 7. Maciej Domański, 18. Piotr Wlazło, 59. Bogdan Vastsuk (66' 10. Mateusz Mak), 99. Said Hamulic (80' 11. Mikołaj Lebedyński)
Rezerwowi: 1. Mateusz Kochalski - 77. Adam Ratajczyk (m), 6. Leandro, 15. David Poreba (m)
Trener: Adam Majewski

Śląsk Wrocław: 1. Michał Szromnik - 2. De Sousa Verdasca Diogo, 9. Eric Exposito, 15. Nahuel Leiva Matias, 16. Ajendo Javier Hyjek (m) (78' 20. Adrian Bukowski (m)), 17. Petr Schwarz, 19. Janasik Patryk, 23. Garcia Martin Victor (78' 32. Sebastian Bergier), 27. Konczkowski Martin, 33. Łyszczarz Adrian (46' 7. John Yeboah), 34. Poprawa Konrad
Rezerwowi: 12. Rafał Leszczyński -  4. Łukasz Bejger, 6. Daniel Grettarson, 10. Cayetano Hernandez Quintana, 24. Piotr Samiec-Talar (m)
Trener: Ivan Đurđevic

Żółte kartki: Hiszpański, Matras (Stal) - Janasik (Śląsk)

Sędzia: Damian Kos z Gdańska (asystenci: Bartosz Heinig, Dariusz Bohonos; techniczny: Konrad Gąsiorowski; VAR: Tomasz Musiał, Krzysztof Myrmus). 

Transmisja TV w Canal + Sport.

Widzów: 5252

PRZEBIEG MECZU 

 ATAK GOSPODARZY   ATAK GOŚCI 

Ten mecz mógł się dla mielczan rozpocząć w sposób wymarzony, bo już w 4. minucie piłkę straciła obrona Śląska, doskoczył do niej Hamulic, ale nie zdołał pokonać wybiegającego z bramki golkipera.

Stal przeważała i częściej szukała swoich okazji ofensywnych. Śląsk próbował pressingu, odgryzał się próbami dośrodkowań, ale goście najkonkretniejsi byli w 17. minucie, gdy z dystansu Mrozka zatrudnił Exposito.

W 24. minucie mielczanie próbowali się przedrzeć prawym skrzydłem, dorzucenie Domańskiego zostało zablokowane, ponowił je Gerbowski. Piłka adresowana była do duetu Vastsuk – Hamulic. Pierwszy nie doskoczył, ale pociągnął za sobą defensorów, drugi dołożył głowę idealnie i Stal objęła prowadzenie 1:0. 

ZOBACZ WIDEO Z SERWISIE TWITTER CANAL + SPORT

Hamulic na 1-0! Odnaleźć się w polu karnym trzeba umieć 😎 @FksStalMielec prowadzi ze @SlaskWroclawPl! 🔥

📺 CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/iS3or6fjem pic.twitter.com/1AbzJL9eGi

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 3, 2022

Goście byli bliscy wyrównania w 32. minucie. Dośrodkowanie po stałym fragmencie minęło defensywę i wpadło w słupek, a próbę wciśnięcia piłki do siatki zatrzymał Matras. 

Pierwsza część meczu zakończyła się wymianą podań Sląska w polu karnym Mrozka, Konczkowski znalazł się blisko bramki, ale uderzał z ostrego kąta i piłka wypadła na aut. 

Druga połowa to już wyraźna przewaga Śląska, wiele dośrodkowań, ale mało strzałów. Stal niepokoiła natomiast kibiców głęboki wycofaniem się. Gdy wydawało się, że remis jest bliski… prowadzenie mielczan wzrosło do wyniku 2:0.

Hyjek zagrał z połowy do swojego bramkarza, mocno bita piłka skozłowała i zaskoczyła bramkarza Szromnika. Ten nie trafił w nią i futbolówka wpadła do siatki! 2:0 w 69 minucie. 

ZOBACZ WIDEO Z SERWISIE TWITTER CANAL + SPORT

CO TAM SIĘ STAŁO 😱😱😱

Hyjek trafia do własnej siatki... z połowy rywala ⚽ @FksStalMielec prowadzi już 2-0!

📺 https://t.co/iS3or6fjem pic.twitter.com/NWfKdQTzQb

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 3, 2022

Gol na 2:0 ustawił mecz, Stal broniła już zdecydowanie spokojniej, Śląsk otwierał się mocniej i zostawiał mielczanom miejsce na kontry. Goście byli także nieskuteczni. Próba głową z kilku metrów minęła słupek, strzał z rzutu wolnego z 20 metrów wylądował na murze.

Śląsk najlepszą swoją okazję w tym meczu stworzył w doliczonym czasie gry, ale Bergier w sytuacji sam na sam uderzył prosto w wyskakującego z bramki Mrozka. Efekt: pewne trzy punkty dla Biało-Niebieskich!

PO MECZU POWIEDZIELI

Ivan Đurđevic, trener Śląska Wrocław 

Przyjechaliśmy w dobrych nastrojach po zwycięstwie w pucharowym meczu. Chcieliśmy tu dobrze popracować i wygrać. Uważam, że zagraliśmy nieodpowiedzialnie, było z naszej strony dużo strat juniorskich, które napędzały przeciwnika. Wydawało się, że mamy kontrolę nad meczem, ale nie ma rozwiązań na takie błędy. Dwie bramki podarowaliśmy jako prezent. Przeciwnik się skutecznie bronił, bramka na 2:0 już nam podcięła skrzydła. Chcieliśmy być agresywni, zmusić przeciwnika do zmiany stylu gry. Ale takiej bramki jak na 2:0, kuriozalnej, nie widziałem w życiu jako trener. Taki dzień, że trzeba się spakować i szybko zapomnieć. 

Adam Majewski, trener PGE FKS Stal Mielec

Nie ma co ukrywać, ten mecz nie był toczony w wielkim tempie, troszkę przepchnęliśmy ten mecz. Nie byliśmy dużo lepsi od Śląska. Zawodnikowi Śląska współczuję bramki samobójczej, ale po tym golu było widać, że zyskaliśmy szansę na wygranie tego spotkania. Z Jagiellonią gramy dopiero w następny poniedziałek, mamy więc trochę czasu na przygotowanie do kolejnego spotkania. Dominik Barauskas ma drobny uraz i nie mógł uczestniczyć w meczu. Na szczęście Marcin Flis mógł wystąpić w tym meczu, chociaż gołym okiem widać u niego braki w treningu. Gdyby w 4. minucie Said Hamulic podjął inną decyzję, to by ustawił mecz i to spotkanie mogło być dużo łatwiejsze. Dzisiaj podjął złą decyzję i mam nadzieję, że treningami to naprawimy.

SKŁADY NA ŻYWO

TABELA NA ŻYWO

WYNIKI I TERMINARZ