Dwa tygodnie temu Biało-Niebiescy wygrali w Warszawie z Legią 3:1 i zbliżyli się do czołówki ekstraklasy. Po 14. kolejkach Stal ma na swoim koncie 20 punktów. Na pozycji numer dwa w klasyfikacji znajduje się najbliższy rywal mielczan Lechia Gdańsk, która legitymuje się 29. punktami, tyle samo ma lider rozgrywek Lech Poznań.
Mecz w Warszawie był ostatnim rozegranym przez Stal, podobnie jak inne zespoły ekstraklasy, bo elita przerwała rozgrywki na mecze reprezentacyjne. Młodzieżowiec Stali Maksymilian Sitek wystąpił w spotkaniu kadry U-21 Polska - Łotwa 5:0. Do seniorskiej reprezentacji Finlandii powołany był defensor Stali Albin Granlund, ale selekcjoner Finów nie skorzystał z jego usług.
Pozostali zawodnicy Stali zagrali sparing z Wisłą Kraków zremisowany 1:1, bramkę dla mielczan zdobył wracający po kontuzji Aleksandar Kolev. W mieleckiej drużynie sprawdzani byli także młodzieżowcy z zespołu czwartoligowych rezerw. - Kilku młodych chłopaków pokazało się pozytywnie, są na etapie rozwoju, trochę im brakuje. Jeśli będzie taka możliwość, to z tych zawodników skorzystamy - powiedział trener Stali Adam Majewski.
Przerwa reprezentacyjna była czasem analizy ekstraklasowych statystyk. Oficjalny serwis rozgrywek opublikował niecodzienną tabelę, która uwzględniała wyłącznie wyniki po pierwszych połowach meczów. O mieleckiej Stali długo się mówiło, że po przerwie gra dużo słabiej. Okazuje się jednak, że bilans pierwszych połów jest tylko o trzy punkty wyższy od bilansu pełnych spotkań.
- Te drugie połowy wyglądały tak, że wyniku nie utrzymywaliśmy i szukaliśmy przyczyny w różnych aspektach. Szukaliśmy też w aspekcie motorycznym. Mamy twarde dowody, że te drugie połowy pod kątem fizycznym wyglądały lepiej jak pierwsze, co potwierdziło się w meczach z Zagłębiem Lubin czy Legią Warszawa - powiedział dla stalmielec.com trener przygotowania motorycznego Stali Krzysztof Kapelan. - Problem drugich połów nie leżał w sferze motorycznej, bardzie w strefie mentalnej. Cały sztab tu wykonał bardzo dobrą pracę, czego efekty widzieliśmy w ostatnich kolejkach - dodał Kapelan.
Biało-Niebiescy wyróżniają się w kilku indywidualnych statystykach. Krystian Getinger w meczu z Legią zanotował swoją piątą asystę i wraz z Franem Tudorem z Rakowa Częstochowa oraz Joao Amaralem z Lecha Poznań prowadzi w klasyfikacji asyst w całej ekstraklasie.
Napastnik Stali Fabian Piasecki stoczył już 299 indywidualnych pojedynków, co jest najwyższą liczbą w lidze. Wygrał 109 pojedynków, w tym elemencie lepszy jest Maksymilian Sitek, który wygrał 127 z 253 swoich pojedynków. Sitek znajduje się też w czołówce ekstraklasy w statystykach odbiorów i udanych dryblingów.
Bramkarz Stali Rafał Strączek natomiast klasyfikowany jest w gronie golkiperów z najwyższą liczbą obronionych strzałów oraz wśród bramkarzy, którzy wykonali najwięcej podań w meczu, w tym także podań celnych.
Ciągle nie jest jasna finansowa przyszłość mieleckiego klubu. W budżecie Stali brakuje kilku milionów złotych, co jest głównie efektem błędnych decyzji z czasów 1 ligi i z pierwszej rundy w ekstraklasie w 2020 roku. Latem bieżącego roku klub zwrócił się do mieleckiego magistratu z prośbą o wsparcie, finalnie oznaczało to wniosek o pożyczkę w wysokości 5 milionów złotych.
Dotychczas rozmowy klubu z magistratem, przy udziale też radnych, doprowadziły do podpisania przez prezydenta Jacka Wiśniewskiego umowy na dodatkową promocję miasta o wartości 900 tysięcy złotych brutto, płatną w ratach do grudnia włącznie.
Prezydent Wiśniewski deklarował też gotowość udzielenia pożyczki w wysokości 1 miliona 100 tysięcy złotych, pod warunkiem przedstawienia przez klub odpowiednich zabezpieczeń - najlepiej w postaci weksli. Fundamentalna miała być natomiast pozytywna ocena wartości klubu dokonana przez wynajętego przez magistrat biegłego rewidenta. Nieoficjalnie wiadomo, że taki dokument wpłynął do urzędu już kilka dni temu, magistrat jednak nie upowszechnił informacji o tym co zawiera.
Klubowi działacze starają się szukać pieniędzy poza Urzędem Miejskim, akcję ratunkową prowadzą również kibice. Pod adresem zrzutka.pl/dlastali działa internetowa kwesta, na której koncie jest już blisko 1000 wpłat na kwotę prawie 180 tysięcy złotych. W portalu Facebook, pod adresem facebook.com/groups/dlastali trwają natomiast internetowe licytacje.
W tym sezonie z piłkarskiej ekstraklasy spadnie trzy zespoły. Obecnie przewaga mielczan nad częścią tabeli oznaczającą degradację to 9 punktów. Do końca roku Stal rozegra jeszcze pięć meczów, najbliższy właśnie w sobotę w Lechią Gdańsk.
Mielczanie nie przegrali w ekstraklasie od sześciu meczów. - Nie patrzymy w tabelę. Dzisiaj jesteśmy wysoko, ale do końca sezonu jest wiele spotkań. Wszystko się zacznie w drugiej rundzie. Teraz mamy dobry moment, długą passę bez porażki i chcemy jak najwięcej spotkań wygrać do końca tej rundy, by w drugiej nie było olbrzymiej presji - mówi dzisiaj trener Adam Majewski.
Gdańszczanie grają w tym sezonie o najwyższe cele, kilka tygodni temu zmienili trenera i prezentują się od tego czasu wyśmienicie. - Zespół Lechii Gdańsk gra bardzo ofensywnie, będzie chciał prowadzić tu otwartą grę. Jesteśmy na to przygotowani - mówi Adam Majewski.
- Stal Mielec to zespół bardzo dobrze taktycznie zorganizowany. W meczach z Legią i z Lechem grali defensywnie, we wcześniejszych meczach stosowali dobry pressing. Pod względem formy ten zespół znajduje się obecnie w bardzo dobrym momencie. Stal dysponuje 3-4 zawodnikami wnoszącymi jakość w ofensywie. Mają dobrą mentalność co pokazuje ich zwycięstwo z Legią, zagrali w Warszawie z wiarą w zwycięstwo - powiedział trener Lechii Gdańsk Tomasz Kaczmarek.
- Jesteśmy świadomi, że to będzie trudny mecz, ale mamy swoje ambicje i postaramy się ich dowieść. Będziemy mieli szansę wygrać, jeśli zagramy na naszym najwyższym poziomie przez 90 minut, nie przez 30, ani 60 - dodaje opiekun gdańszczan.
Przeciw Biało-Zielonym Stal zagra bez pauzującego za nadmiar żółtych kartek Marcina Flisa oraz kontuzjowanych Macieja Domańskiego i Marcina Budzińskiego. Podobne kłopoty ma Lechia. Kartki wykluczyły z gry podstawowego obrońcę Biało-Zielonych Mario Malocę.
Mecz PGE FKS Stal Mielec - Lechia Gdańsk poprowadzi sędzia z Warszawy Tomasz Kwiatkowski (asystenci: Arkadiusz Kamil Wójcik, Michał Pierściński ; techniczny: Mariusz Myszka; VAR: Piotr Lasyk, Marcin Borkowski).
Pierwszy gwizdek spotkania w sobotę 20 listopada o 17:30. Trwa sprzedaż biletów na to spotkanie.
[CGK]964[/CGK]
[WIDEO]2801[/WIDEO]
Incydent23:51, 18.11.2021
Tak na marginesie, ale tez z Pomorza. Arka Gdynia Kaja Godek
donald12:16, 19.11.2021
przeciez i tak Stal sie rozsypie choc prawdopodobnie dogracie sezon.Odejda Piasecki,Sitek sa wypozyczeni a wykupic ich niebedziecie mieli za co a w dodatku odejda Straczek,Mak,Tomasiewicz za darmo koniec kontraktow.I kim bedziecie grac?
kibolski schiz15:19, 19.11.2021
Zostawcie konfidentów. Oni znają pedofilów.
Ikar16:33, 19.11.2021
Sędzia z Warszawy... i wszystko jasne.
Limbo22:34, 19.11.2021
Gramy o Mistrza Polski w tym sezonie a co czy kogo kupimy czy nie to niech cię curwa to nie interesuje pajacu interesuj się kto cię zrobił bo taka była kolejka i jesteś cymbale
Maniek22:36, 19.11.2021
Ja go zrobiłem bo byłem pijany i się spuściłem predko
Stan6422:34, 19.11.2021
Witam
Dużo pozytywnej energii dla Stali Mielec i dobrego meczu z Lechia.
Jeszcze jedna sugestia odnośnie pomocy dla Stali.... gdzie biznesy z Mielca i okolic.
Przecież Stał Mielec jest wizytówka na cały kraj😊
Pozdrawiam 🇨🇦
do wyzej11:07, 20.11.2021
biznesy maja w dup.e to przeciez tu praktycznie zachodnie firmy,ktore patrza jak wyzyskac pracownika a nie komus pomoc
3 1
ależ cię sutki pieką z zazdrości. Przed tym sezonem to samo mówili.
Auuuuuu
1 1
To prawda jest takie prawdopodobieństwo ale pojawia się nowi zawodnicy którzy będą się chcieli wypromować grając a nie siedząc na ławie czekając aż szrot zza granicy złapie kontuzje