Zamknij

Specjalista chirurgii naczyniowej: przestoje były zagrożeniem dla ludności

11:31, 26.05.2022 Aktualizacja: 11:56, 26.05.2022

- Sytuacja, gdy doznawaliśmy uszczerbku możliwości wykonywania zabiegu z zakresu radiologii zabiegowej sprawiała, że pojawiały nam się przestoje w pracy, co jest pewnym zagrożeniem dla ludności, pogorszeniem dostępu do świadczeń medycznych - mówi Krzysztof Korniak, specjalista chirurgii naczyniowej mieleckiego szpitala. Oddział ten wkrótce otrzyma nowy sprzęt, który ma poprawić jakość wykonywanych zabiegów i ich dostępność.

Miedzy innymi zakup ramienia C dla chirurgii naczyniowej za 1 mln 300 tys. zł - to decyzje możliwe dzięki pozyskaniu łącznej kwoty 3,7 mln zł dla mieleckiego szpitala. Informowaliśmy o tym na łamach hej.mielec.pl. Dzisiaj wracamy do wypowiedzi specjalisty chirurgii naczyniowej Krzysztofa Korniaka, który podczas niedawnej konferencji prasowej zdradził okoliczności zabiegania o pieniądze na nowy sprzęt.

- Chirurgia naczyniowa zajmuje się ratowaniem nie tylko zdrowia, ale również wykonywaniem zabiegów ratujących życie pacjentów. Nie ma w dzisiejszych czasach miejsca na oddział chirurgii naczyniowej bez możliwości dostępu do angiografii śródoperacyjnej. Oddział tutejszego szpitala dysponuje dosyć wysłużonym już angiografem, bo liczącym sobie już ponad 10 lat, który w ostatnim okresie ulegał coraz częstszym awariom. Ostatnia z nich wymagała wymiany lampy, co wiąże się z dużym kosztem rządu kilkudziesięciu tysięcy złotych - powiedział Krzysztof Korniak, lekarz pracujący na oddziale chirurgii naczyniowej.

- Sytuacja, gdy doznawaliśmy uszczerbku możliwości wykonywania zabiegu z zakresu radiologii zabiegowej sprawiała, że pojawiały nam się przestoje w pracy, co jest pewnym zagrożeniem dla ludności, pogorszeniem dostępu do świadczeń medycznych - podkreślał.

- Pamiętam, jak jechaliśmy z ordynatorem tutejszego oddziału Piotrem Gembalem, by spotkać się z prezesem Agencji Badań Medycznych oraz posłem Fryderykiem Kapinosem i dyrektorem szpitala, prawdę mówiąc nie liczyliśmy na to, że zostaną uruchomione jakieś środki. Traktowaliśmy ten wyjazd jako - „pojedziemy, może coś się uda” - przyznał Korniak.

- Natomiast przedstawiony przez nas zarówno dorobek operacyjny, jakość wykonywanych operacji, ale i ich ilość czy ryzyko, z jakim wiąże się przestój w pracy, bardzo poruszył prezesa. Drogi, jakie zostały podjęte trudno określić, ale one sprawiły, że w bardzo krótkim czasie - po upływie niespełna tygodnia już mieliśmy wstępne informacje, że środki prawdopodobnie będą, a niewiele później te środki rzeczywiście się pojawiły - powiedział specjalista chirurgii naczyniowej.

- W tym momencie uruchomiona jest już procedura przetargowa na zakup nowoczesnego sprzętu, który nas bardzo mocno wspomoże. Co więcej, sprawi, że dzięki lepszej jakości obrazowania, zabiegi będą bezpieczniejsze dla pacjenta i będzie można zwiększyć ilość wykonywania takich zabiegów - dodawał Krzysztof Korniak.

ZOBACZ WIDEO:

(ks)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%