- To właśnie stamtąd należało ich przewieźć do Stalowej Woli pod eskortą policji. Pacjenci placówek medycznych i opiekuńczych, z tego co wiemy, są w wieku od 4 do 28 lat. Możliwe, że część z nich wyruszy w dalszą drogę - powiedział dr n. med. Grzegorz Gałuszka, dyrektor Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu. W sumie w akcji brało udział 26 zespołów z całego województwa.
Transport pacjentów koordynuje Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego. To szeroko zakrojona operacja, gdyż uciekające przed wojną dzieci są w różnym stanie zdrowotnym. Dlatego, aby zapewnić im bezpieczną podróż, zaangażowano 26 ambulansów, głównie z Podkarpacia, choć wsparcie zaoferowali także ratownicy z Katowic oraz medycy z podmiotów prywatnych.
Już na dworcu w Przemyślu odbył się wstępny triaż, wykluczający ewentualną konieczność udzielenia opieki medycznej na tym etapie.
Transportem pozostałych osób, które w podróży nie wymagały specjalistycznej asysty, zajęli się funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej.