O afrykańskim pomorze świń w kontekście całego kraju, ale przede wszystkim województwa podkarpackiego i powiatu mieleckiego rozmawiano w szerokim gronie. Do Mielca przyjechał Mirosław Welz, zastępca Głównego Lekarza Weterynarii, Jakub Dzik - zastępca Dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie, Janusz Ciołek - Wojewódzki Lekarz Weterynarii oraz wicewojewoda Jolanta Sawicka. O działaniach w powiecie mieleckim mówił starosta Stanisław Lonczak.
Na konferencji obecni byli też wójtowie i burmistrzowie z gmin powiatu mieleckiego, rolnicy, hodowcy trzody chlewnej oraz przedstawiciele zakładów mięsnych.
- W tamtym roku w Sejmie była procedowana specustawa ds. zwalczania afrykańskiego pomoru świń, w styczniu tego roku prezydent podpisał ustawę, która weszła w życie i dużo pomaga w zwalczaniu z ASF. Dzisiejsze spotkanie jest ważne ponieważ duże ogniska pojawiły się w województwie lubelskim - mówił poseł Fryderyk Kapinos. - Uznaliśmy, że to spotkanie jest w powiecie mieleckim jak najbardziej zasadne ponieważ 30 procent hodowli trzody chlewnej z województwa podkarpackiego to właśnie powiat mielecki. Ponad 20 procent zakładów mięsnych i rzeźni to również powiat mielecki. To ważny temat dla powiatu mieleckiego.
[FOTORELACJA]8240[/FOTORELACJA]
Mirosław Welz mówił o konieczności podjęcia działań jak najwcześniej, by uchronić region od rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń. - Sytuacja jest na tyle poważna i istotna dla nas wszystkich, że do tej pory najważniejsze strategiczne powiaty województwa podkarpackiego, z punktu widzenia populacji pogłowia trzody chlewnej, to Mielec, Dębica, Ropczyce, Kolbuszowa - podkreślał. - Tutaj jest czas, są możliwości, narzędzia specustawy, aby przeciwdziałać i nie dopuścić do rozprzestrzeniania się wirusa poprzez dziki.
- Również żeby przekazywać i stosować zasady w gospodarstwach, podnosić też świadomość ludzi w naszym województwie - co robić, by to człowiek nie przeniósł wirusa, co się często zdarza - dodawał Welz.
Zaznaczał tu też rolę władz. - Udało nam się kilka rzeczy. Macie tę dobrą sytuację, że macie świetnego wojewodę, marszałka, którzy dbają o interesy wszystkich mieszkańców. Macie dobrych posłów, którzy nie odkładają rzeczy na później. Mieliście posła Deptułę, który walczył o interesy rolników, dzisiaj macie posła Kapinosa, który walczy o nasze wspólne sprawy. Bo to, czy będzie strefa czerwona w Mielcu, to nasza wspólna sprawa - powiedział Mirosław Welz. - Macie też starostę, który podjął działania z wojewódzkim lekarzem weterynarii - działania w ramach zespołu kryzysowego, odstraszające dziki. To też pomysł nowy i został tu wdrożony.
Celem konferencji było wypracowanie wspólnych rekomendacji, które pozwolą w zwalczaniu ASF. Główny Inspektorat Weterynarii opracował też swoiste przykazania dla hodowców. Pojawiło się też zalecenie grodzenia dróg wojewódzkich i krajowych.
Bzdety jak kotlety18:13, 31.08.2020
Strach sie bac. Tyle tych chorob ze czlowiek juz *%#)!& No. Ale na cos trzeba sie zdecydowac. Jakas chorobe wybrac i umrzecprzedcemerytura. ZUS. Sie ucieszy. 18:13, 31.08.2020
zastępczy temat20:59, 31.08.2020
Wykopać 5 m rów po całej granicy z Białorusią i Ukrainą po naszej stronie odstrzelić 50% dzików i tyle.
Na razie cała gospodarka PADA przez ostre obostrzenia (turystyka, transport, produkcja) i tu trzeba się skupić !!!!! 20:59, 31.08.2020
Zet21:07, 31.08.2020
A takie pytanie: Co sie dzieje z tymi tysiacami odstrzeliwanych dzików a przy okazji innych zwierząt, bo przecierz pijany mysliwy żywemu nie przepusci? Bo już niektórym mysliwym zamrazarki puchną i beda musieli kolejne kupować. To w tym panstwie nie prawa i niesprawiedliwosci wąska kasta sadystów, niewyżytych lamusów z wąsami i zwykłych pijakow ma prawo zarządzać całą zwierzyną w Polsce? 21:07, 31.08.2020
Lobo10:41, 01.09.2020
Nie gadać tylko odstrzelić dziki. Jak myśliwy nie upoluje zabrać strzelbę. A na koło łowieckie kara. Problem przestanie istnieć w przeciągu roku. 10:41, 01.09.2020
Prawy12:42, 01.09.2020
I słusznie, nie chcemy by Mielec był czerwona ani różową strefą. Tu są normalne rodziny gdzie jest kobieta i męszczyzna i dzieci. 12:42, 01.09.2020
zx13:40, 17.09.2020
0 0
chyba nie do końca wiesz o czym piszesz, bo podczas spotkań rolnicy narzekają, że dzików jest bardzo dużo, że za mało się strzela - i to jest fakt populacja dzika rośnie i coraz trudniej nad nią zapanować. 13:40, 17.09.2020