Liczne incydenty kałowe, a ostatnio i wymiotne, na Pływalni Smoczka stały się tematem jednego z posiedzeń komisji sportu miejskich radnych. Jakie rozwiązanie problemu częstego zamykania basenu widzi miasto? To przede wszystkim edukacja.
Wielokrotnie na Pływalni Smoczka dochodziło do incydentów kałowych. Ostatni odnotowano w ubiegłym tygodniu, a niecka rekreacyjna wyłączona była z użytkowania przez ponad dobę. Mielczanie szeroko komentują te zdarzenia, podkreślają, że obawiają się korzystać z miejskiej pływalni i zaznaczają, że w innych miastach podobnego problemu nie ma.
Kwestie te radnym komisji sportu wyjaśniał Janusz Godek, pełniący obowiązki dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Też śledzę na internecie co się dzieje na innych basenach. Powiem tak - to nie tak, że tylko w Mielcu zdarzają się takie rzeczy, zdarzają się w całej Polsce, nie tylko na naszym basenie - mówił. - Różne głosy i komentarze można wyczytać na internecie, niektórzy zarządzający basenami zachowują się jednak niezgodnie z przepisami.
Jak podkreślał, na pływalniach obowiązuje rozporządzenie Ministra Zdrowia z 2015 roku w sprawie wymagań, jakie powinna spełniać woda basenowa. - W tym rozporządzeniu jest jasno określone, że w przypadku zaistnienia incydentów kałowych lub wymiotnych, zarządzajacy basenami powinien zamknąć obiekt, powiadomić sanepid, a ponowne otwarcie obiektu jest uwarunkowane uzyskaniem pozytywnych wyników badań - wyjaśniał Godek.
- W tym rozporządzeniu określone jest, jakie parametry powinna spełniać woda basenowa. Woda w nieckach basenowych ma większe wymagania niż woda w wodociągach - podkreślał. - W wodzie basenowej ilość bakterii powinna być na poziomie 0. W wodociągach jest większa tolerancja. Takie są przepisy, o tym się dyskutuje w środowisku od 2015 roku, że te normy są mocno wyśrubowane.
Woda na pływalni Smoczka badana jest z częstotliwością dwa razy w miesiącu. Oprócz badań fizykochemicznych akredytowane laboratorium wykonuje podstawowe badania mikrobiologiczne, obejmujące badanie na obecność bakterii: Escherichia coli, Pseudomonas aeruginosa, Legionella.
Miasto próbuje zapobiec kolejnym incydentom. - Próbujemy, analizujemy to, co się dzieje na basenie. Rozmawialiśmy z instruktorami, zobligowaliśmy ich do instruowania przed każdymi zajęciami dzieci w jaki sposób należy się zachować w przypadku potrzeb fizjologicznych. Na pewno z jednej strony wynika to z jakichś tam zachowań wstydliwych, że niektóre dzieci wstydzą się wyjść w czasie zajęć - powiedział Janusz Godek. - Z drugiej - zdaję dobę sprawę z tego, że tych incydentów było już kilka na naszej pływalni, niestety nigdy nie udało się namierzyć sprawcy. Myślę, że ta bezkarność wpływa na sytuację.
Do dyrektorów mieleckich szkół, które na Pływalni Smoczka mają zajęcia, trafiły pisma, które mają uczulić wychowawców na edukację dzieci i zwrócenie uwagi na regulamin korzystania z basenu. - Dzieci z pierwszych i drugich klas chodzą na basen na Smoczce w ramach zajęć wychowania fizycznego. Niewątpliwie te incydenty są robione przez małe dzieci. Dzieci nie potrafią się zachować na basenie - dodawał Janusz Godek.
- Nie będziemy odchodzić od procedur, robimy to w myśl zdrowia i bezpieczeństwa wszystkich, którzy z basenu korzystają. Zdajemy sobie sprawę z tego, że basen jest jeden, jest obciążony i pewne jeszcze przez jakiś czas tak będzie - mówiła wiceprezydent Mielca Adriana Miłoś. - Działania edukacyjne będziemy kontynuować, teraz z dużym naciskiem. Może ta edukacja teraz trafi i pomoże.
- Ostatni incydent nie miał jednak miejsca wtedy, kiedy w basenie były dzieci, które uczą się pływać. To była wolna kąpiel, z basenu mógł być wtedy każdy. Nie zganiajmy wszystkiego na dzieci - podkreślała.
Dck11:03, 02.12.2019
Na normalnych plywalniach w wodzie który po oddaniu fekaliów do niej zmienia kolor wody w pobliżu delikwenta na niebieski lub inny kolor. Dlaczego takiego czegoś nie ma w krytym Toi-Toi w Mielcu? 11:03, 02.12.2019
Tesla11:36, 02.12.2019
Na basenie uczy pływać kto chce .jeden taki pracuje na strefie nie ma zadnej szkoly skonczonej i mówi ze moze dawac lekcje plywania 11:36, 02.12.2019
Donk12:02, 02.12.2019
No najlepiej jak się nie ma rozwiązania problemu to zrzucić całą winę na dzieci. Skoro nie jesteście w stanie wskazać sprawcy to na jakiej podstawie twierdzicie że jest to działanie dzieci? Najlepiej zrzucić winę na kogoś kto nie jest w stanie się obronić sam. Gratuluję taktyki. Może uderzcie się wszyscy w pierś i weźcie wine na siebie ze to Wy jestescie nieudolni w tym co robicie bo żal tego juz słuchać....wstydliwy problem dzieci hahaha dramat i wstyd!!!! 12:02, 02.12.2019
yolo13:53, 02.12.2019
jest to uzasadnione, bo wydaje się, że dorośli panują nad potrzebami fizjologicznymi, dzieci natomiast nie zawsze. Tym bardziej zachęcone przez rodziców, bo przeciez nikt nie zauważy 13:53, 02.12.2019
sad15:56, 02.12.2019
Bzdura. który rodzic zachęca do takich żeczy 15:56, 02.12.2019
kolo12:27, 02.12.2019
Kolejna sprawa to ratownicy.
Czekać tylko jak się ktoś utopi bo ratownicy są tak zajęci przeglądaniem internetu na telefonie ,że na basen nawet uwagi nie zwracają. 12:27, 02.12.2019
Tadzio16:37, 02.12.2019
Chyba nigdy nie byłeś na basenie. 16:37, 02.12.2019
pływak16:49, 02.12.2019
Siedzą bo mają 10 zł na godzinę, 80zł za dzień to nie dziwie się że olewają . lekcja prywatna za 45 min biorą 50zł 16:49, 02.12.2019
Młody Socjalista16:57, 02.12.2019
Prostytutka tyle za mini loda bierze 16:57, 02.12.2019
urząd skarbowy16:58, 02.12.2019
Za zmianę 8 godzin 11 lekcji po 50 zł 550 razy 30dni daje 16500 a niech pracuje 10 nauczycieli to miesięcznie 165000.Rocznie około 2 miliony złotych Panowie radni od sportu i panie prezydencie Wiśniewski mamy pieniądze na sport 16:58, 02.12.2019
ss17:34, 02.12.2019
Cały sęk w tym że radni głosują za podniesieniem podatków bo niby nie ma pieniędzy na sport, a sami lekcje prywatne robią i dlatego nie ma pieniędzy na sport 17:34, 02.12.2019
kamerzysta17:37, 02.12.2019
To pewnie dlatego kamery nic nie widziały 17:37, 02.12.2019
wkra14:40, 02.12.2019
Odradzam wszystkim korzystanie z tego szamba. Dla mnie skończyło się wizytą u urologa i terapią antybiotykową w związku z zarażeniem bakteryjnym ! 14:40, 02.12.2019
edek15:58, 02.12.2019
Winny jest dyrektor , bo nie potrafi rozwiązać prostej sprawy 15:58, 02.12.2019
klon16:01, 02.12.2019
Panie dyrektorze paczył pan w kamery i nic nie widział.Może pan nie chciał widzieć. To niech jeszcze raz postronni ludzie przeglądną, może bardziej bystrzejsi. 16:01, 02.12.2019
Tadzio16:34, 02.12.2019
Czekam z dużą cierpliwością na nowy basen.Zabrano mi Rzemien zabrano mi basen co mi jeszcze zabiorą z przyjemności tego świata.Może las?. 16:34, 02.12.2019
Fred17:32, 02.12.2019
Nadęte mamuśki s..jących dzieci powinny płacić za dezynfekcje basenu. Takie gwiazdy, a dzieciaka nie potrafią upilnować. 17:32, 02.12.2019
Cmolas19:35, 02.12.2019
Ja tam jeżdżę na basen do Cmolasu pływam góra z 2-5-cioma osobami na całym basenie (zdarzało się że i sam byłem) i nigdy nie było czegoś takiego jak incydenty kałowe. Gdyby ktoś chciał to możemy jeździć na zmianę dla zaoszczędzenia na paliwie. Z reguły w soboty czasem w niedziele. 19:35, 02.12.2019
Ala19:37, 02.12.2019
Prywata nielegalne lekcje w koszulkach instruktor MOSiRu skarbówka gdzie jest 19:37, 02.12.2019
Korzystający08:48, 03.12.2019
No właśnie dobre pytanie. Idziesz na basen i nie dość, że tłoczno bo prywatnych lekcji mnóstwo, to jeszcze wiecznie incydenty kałowe. Instruktorzy do rączki kasę biorą i się śmieją, że nikt nawet Skarbówka im nic nie zrobi. Ten proceder trwa od lat. Władze Mielca o tym doskonale wiedzą. Szukają pieniędzy u zwykłych obywateli, a może czas najwyższy skończyć z tym co się dzieje na basenie. Miasto mogłoby zyskać sporo pieniędzy w budżecie miejskim. Obwiniacie dzieci z klas I i II. Bardzo ciekawe w odniesieniu do incydentów, które miały miejsce w godzinach wieczornych. Pytam się, która szkoła podstawowa ma lekcje na basenie po godz.17.00? 08:48, 03.12.2019
Marek Mostowiak19:38, 02.12.2019
Edukacja nie pomoże tylko i wyłącznie bardzo czujny monitoring, a każdy kto się wypróżni do wody niech zostanie obciążony kosztami czyszczenia. Jedna taka akcja i powinno być dobrze. 19:38, 02.12.2019
Hg19:42, 02.12.2019
Swinia zawsze zostanie swinia i zadne cuda tego nie zmienia 19:42, 02.12.2019
Detektyw20:10, 02.12.2019
Zwrocie uwage ze "PRZYPADKI KALOWE" zdarzaja sie w sezonie kiedy plywalnia ma najmniejsze dorobki, poniwaz malo ludzi przychodzi w tym czsie na basen. Dla MOSIR-u oplaca sie bardziej zamknac plywalnie na 2 tygodnie i obciac wydatki (woda, prad, pensie dla pracownkow MOSIR) niz sprzedac 20 karnetow za 8zl.
Warto sie temu przyjrzec. 20:10, 02.12.2019
ratownik22:49, 02.12.2019
Obowiązkowa lewatywa przed wejściem do basenu powinna rozwiązać problem. 22:49, 02.12.2019
Polaczek Cebulaczek 07:31, 03.12.2019
@ratownik a siu siu ? Podpinac cewniki wszystkim ? 07:31, 03.12.2019
Barbara Santana22:52, 02.12.2019
Edekuacja o kupiec to jest zboczenie jedzenie to zboczenie 22:52, 02.12.2019
kk07:04, 03.12.2019
Ratownicy do roboty. Ruszyc tyłki i obserwowac pływających w wodzie ,bo za to wam płacą. Hemoroidów od siedzenia dostaniecie! A ludzie niech *%#)!& lub niech się topią......A wy się dobrze bawicie rechocząc i czytając kawały w necie. 07:04, 03.12.2019
do kk07:29, 03.12.2019
Ratownik nie jest od wypatrywania gó..na ale jak sama nazwa wskazuje od ratowania. By mógł kogoś uratować od zesr...nia się to ten ktoś musi zawołać o pomoc w powstrzymaniu klocka. A że każdy się klocka wstydzi to mamy efekt. A swoją drogą na basenie w starej hali sportowej wychowało się wiele pokoleń uczniów klas pływackich i nie tylko i jakoś problemu z klockiem nie było. To kwestia wychowania. Jak rodzice (zakładam że to wina dzieci) pilnują kariery a nie przypadkowo zrobionych dzieci to jest tego efekt. 07:29, 03.12.2019
Polaczek Cebulaczek 07:30, 03.12.2019
Dopóki w Mielcu łazi tyle hołoty pisowskiej tak dalej będą bobki pływać na basenie hihihi 07:30, 03.12.2019
tak czy nie18:43, 04.12.2019
jak to krzyczał Frasyniuk? *%#)!& pokota? 18:43, 04.12.2019
Użytkownik07:31, 03.12.2019
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
gosława02:17, 04.12.2019
Tak długo jak będą karnety dla brudasów z sikorskiego to tak będzie . To chołota banda POmyja i innej szumowiny które za młodu kąpały się w balijkach teraz ze strachu robi w majty . Bo w domu pryśnice , bo strach żeby w wannie się nie utopić ! 02:17, 04.12.2019
Pozytywny14:50, 04.12.2019
Oj tam oj tam to tylko kupa w wodzie. Znosimy rządy PiSu to pływające gówna też przetrwamy! 14:50, 04.12.2019
masztal20:03, 05.12.2019
Basen jest po prostu za mały jak na takie miasto. Nie można spokojnie popływać, nie mówiąc o relaksie. Dodatkowo w naszym mieście jest moda na uczenie dzieci pływać od niemowlaka, to normalne że takie niemowlę może zanieczyścić wodę. 20:03, 05.12.2019
asd13:51, 02.12.2019
5 0
hahaha
To legendarny straszak, który widocznie działa i jest przekazywany z ust do ust :D 13:51, 02.12.2019
Cejrowski20:05, 02.12.2019
1 7
Ja swiat zwiedzilem. Na basenach w ponad 50 krajach oddawalem mocz... i zaden wody nie zafarbowal. 20:05, 02.12.2019