Rozbite taxi w centrum. Niewielkie utrudnienia

taksiarz zawodowy kierowca jakby nie bylo a w d. wjechal... ludzie jezdza jakby oszaleli jade dzis sobie spokojnie motocyklem wracam z rzeszowa na budziku mialem ok 120km/h a tu mnie wyprzedzaja samochodziarze...spokojnie dzis sie nie scigam dzis rekreacyjnie...napalency...

Taryfiarz zrobi całkę u ubezpieczyciela i jeszcze kupę kasy zarobi na tej "stłuczce".

BMW i wszystko jasne.

Tylko wsioki jeżdżą bmkami i myślą, że są panami szos.

BMW to stan umysłu.. Ruch niewielki, widoczność doskonała i taki fachura przydzwonił gościowi całkiem solidnie. Do tego jeszcze chcę dorzucić kierowców mercedesów. Skręcanie bez sygnalizowania to plaga. Jak król szosy będzie stosował się do przepisów?

O 15 już stały rozbite oba samochody, była policja pogotowie..A tu pisze że po godzinie 16..moze ja widzę przyszłość..muszę wysłać lotka a do autora tekstu, więcej sprawdzonych informacji, a nie telefonicznych od jakiejś babci która właśnie się obudzila na karmienie kota

Niby jak zrobi"całkę"?Przecież jeżeli taryfiarz z BMW jest sprawcą kolizji,to facetowi z Forda,w którego tył przydzwonił,z OC taryfiarza zostanie wypłacone odszkodowanie...A taryfiarz może liczyć tylko na jakieś pieniądze w przypadku,gdy sam ma ubezpieczenie AC.Z kolei z AC w przypadku takich szrotów jak to BMW ,nie wypłacą kokosów,bo takie auto ma niewielką wartość...Czy jest możliwość zezłomowania tego BMW z OC sprawcy kolizji?

Tymi taryfiarzami to powinnien sie ktos zajac w um nie ma nikogo kto to kontroluje narobili sobie sami korporacji i cfaniakuja wiesniaki

Tak myślałem pobierają od trzaskania drzwiami 8zł to nie mily kraj wole jeździć w Krakowie taniej a jeżdżą taniej

Bolid Młodego Wieśniaka - wszystko w temacie.

Każdy jest tylko człowiekiem , można się zagapić , nikt nie jest idealnym kierowcą. Ważne że nikomu nic się nie stało.

Czyżby uber się pojawił w mielcu i złotówa już go wyeliminował.

kilka dni temu ul.Kościuszki taxi z Mielca ~`ciemny turan`` blokuje ruch . Najpierw myślałem że wypadek , okazało się że liczył złotówki .

Same *%#)!& komentarze , ludzie powariowali.

Ohoho, jakie komentarze! Sami mistrzowie kierownicy się znaleźli. A co się dzieje na ulicach to szkoda gadać, wystarczy popatrzeć na artykuły w necie, ile dziennie stłuczek, wypadków, itp. Dramat jakiś, co jest ludzie z wami??? Za granicą nie ma nawet sygnalizacji świetlnej gdzieniegdzie a skala wypadków ZEROWA. Tak trudno jeździć prawidłowo i zgodnie z przepisami?! Opamiętajcie się. Strach na ulice wyjeżdżać, żeby na jakiegoś patałacha nie trafić :/ Brawura, podjeżdżanie na złość, wyprzedzanie a że o uprzejmym przeupszczeniu/wpuszczeniu nie wspomnę.

Każdemu się może przytrafić.Tylko szkoda BMW bo to takie piękne i mocne auto nie co te Włochy i francuzy.