Retencjonowanie prawie pół miliona metrów sześciennych wody w lasach zakłada program małej retencji realizowany na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Obejmuje on dwa odrębne duże projekty potocznie zwane „mała retencja górska” i „mała retencja nizinna”. Drugi będzie realizowany w okolicach Mielca.
- Zasadniczym ich celem jest wzmocnienie odporności lasu na zagrożenia związane ze zmianami klimatu. Zakładają one realizację inwestycji takich jak: budowa, przebudowa i odbudowa zbiorników wodnych i zbiorników suchych, a także małych urządzeń piętrzących (zastawki, małe progi, przytamowania) na kanałach i rowach, celem spowolnienia odpływu wód powierzchniowych i ochrony wartości przyrodniczych - informuje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie.
Planowana jest przebudowa obiektów hydrotechnicznych niedostosowanych do wód wezbraniowych (mosty, przepusty, brody) oraz zabudowa przeciwerozyjna dróg, szlaków zrywkowych oraz zabezpieczenie obiektów infrastruktury leśnej przed nadmierną erozją wodną związaną z gwałtownymi opadami i spływami wód.
W pracach preferowane są wyłącznie metody naturalne lub techniczne spełniające wymagania środowiskowe, a zastosowane rozwiązania muszą być trwałe, bezawaryjne i w miarę możliwości bezobsługowe.
- Wykorzystujemy proste konstrukcje z naturalnych miejscowych materiałów takich jak: drewno, faszyna, kamień, piasek czy grunty spoiste, w wyniku czego ograniczamy transport, zmniejszamy koszty inwestycji oraz minimalizujemy ujemne skutki przyrodnicze podczas budowy – mówi Grażyna Zagrobelna, dyrektor RDLP w Krośnie.
Zakładane efekty prac to podniesienie poziomu wód powierzchniowych i gruntowych, spowolnienie odpływu wód, zmniejszenie zagrożenia powodziowego i szkód powodowanych przez wody wezbraniowe. Jednym z celów jest też odtworzenie zanikających i poprawa stanu siedlisk podmokłych. Mała retencja przyczynia się też do poprawy zdrowotności drzewostanów, powstawania siedlisk i wodopojów dla dzikich zwierząt, przywrócenia ciągłości biologicznej cieków.
Najbardziej wymiernym rezultatem obu projektów będzie ilość zretencjonowanej wody oraz liczba wykonanych obiektów retencyjnych i kompleksowych zadań.
W wyniku prac w ramach obu projektów powstanie 315 obiektów, które m. in. spiętrzą około 450 tys. m sześc. wody przy całkowitej swej pojemności ok. 700 tys. m sześc. To tylko wyliczona kubatura, natomiast dużo ważniejszy, a trudny do wyliczenia jest efekt zatrzymanej wody w podłożu leśnym, bo on dopiero pozwoli poprawić kondycję drzewostanów i zwiększyć różnorodność biologiczną lasów. Przykładowo, oddany niedawno zbiornik retencyjny „Górno” w Nadleśnictwie Głogów już odwiedzają ptaki wodne, obserwowano nawet czaplę.
W projekcie małej retencji górskiej z terenu RDLP w Krośnie bierze udział 10 nadleśnictw: Baligród, Bircza, Brzozów, Cisna, Dynów, Kańczuga, Krasiczyn, Lubaczów, Lutowiska i Ustrzyki Dolne, zaś w projekcie małej retencji nizinnej 7 nadleśnictw: Głogów, Jarosław, Kolbuszowa, Leżajsk, Mielec, Sieniawa oraz Tuszyma. Przewidywany łączny koszt to ponad 55 mln złotych.
Wspominane dwa projekty: „Kompleksowy projekt adaptacji lasów i leśnictwa do zmian klimatu – mała retencja oraz przeciwdziałanie erozji wodnej na terenach górskich” oraz „Kompleksowy projekt adaptacji lasów i leśnictwa do zmian klimatu – mała retencja oraz przeciwdziałanie erozji wodnej na terenach nizinnych” są współfinansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014 – 2020.
Przedsięwzięcia te stanowią kontynuację działań z zakresu małej retencji zrealizowanych w latach 2007 – 2013 w których uczestniczyło 25 nadleśnictw. Efektem działań w ramach retencji nizinnej było wykonanie 35 zbiorników z możliwością zatrzymania ponad 360 tys. m³ wody. Z kolei tzw. retencji górskiej wybudowano ponad 500 obiektów o łącznej możliwości zgromadzenia 600 tys. m³ wody.
Równolegle realizowano wówczas projekt rekultywacji poligonów na cele przyrodnicze w którym wzięły udział trzy nadleśnictwa: Tuszyma, Mielec i Lubaczów. Wykonano rozpoznanie i oczyszczenie saperskie poligonów, zrekultywowano obszar o powierzchni 1780 ha.
iga15:01, 17.02.2019
2 0
Ale fajnie 15:01, 17.02.2019
dziobak19:50, 17.02.2019
2 0
Czy ktoś mi napisze ile tysięcy kubików wody mniej zmieści się między wałami po ostatnich przebudowach. Jak zwężano obwałowanie Wisłoki to nikt nie protestował ani myślał. Teraz się obudzili
Jeśli lasy na tym skorzystają to super. 19:50, 17.02.2019
Anty21:57, 18.02.2019
1 0
Najpierw melioracja, regulacja rzek, wyrzynanie drzew w międzywalach, walka z bobrami za ciężki hajs, a teraz 55 baniek na zatrzymywanie wody, której odpływ spowodowały wyżej wymienione działania. To jest właśnie Polska. Brawo. A kto za to zapłaci? 21:57, 18.02.2019