Trzy dni - trzy pożary. To statystyka interwencji strażaków PSP na tzw. Miasteczku Młodego Robotnika w Mielcu, gdzie w ostatnich dniach doszło w sumie do trzech podpaleń tego samego budynku. Zobacz fotografie wykonane w niedzielę 21 kwietnia – kilkanaście godzin po ostatniej akcji gaśniczej.
Jeszcze w miniony czwartek w godzinach przedpołudniowych doszło do pierwszego pożaru niezamieszkałego już budynku na tzw. Miasteczku Młodego Robotnika w Mielcu. Obiekt opuszczony kilka tygodni wcześniej, skierowany został już do rozbiórki. Ta ma nastąpić w niedalekiej przyszłości. Czwartkowym pożarem ktoś próbował jednak likwidację obiektu przyspieszyć. Nie udało się. Pożar był niewielki i strażakom szybko udało się opanować płomienie.
Powtórka nastąpiła już kilkanaście godzin później – wieczorem 18 kwietnia. Budynek znów płonął, znów na miejscu interweniowała straż. I tym razem ogień nie był jednak groźny. Nie można też było mówić o stratach, bo w obiekcie znajdują się praktycznie same nieużytki pozostawione po wcześniejszych lokatorach.
Ostatecznie, można by odnieść wrażenie, w sobotę późnym wieczorem podjęta została kolejna, trzecia już próba spalenia budynku. Tym razem ogień był już znacznie większy, płomienie szybko rozprzestrzeniały się po kolejnych metrach kwadratowych dachu. Płonęło także wnętrze obiektu. W efekcie na miejscu interweniowało pięć jednostek PSP i OSP. Konieczny okazał się także podnośnik. Akcja gaszenia trwała w sumie kilka godzin.
ks
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz