Ostatni program „Sprawy dla Reportera” poświęcony był tematowi scalania gruntów w gminie Padew Narodowa. O tej aferze pisaliśmy na hej.mielec.pl wielokrotnie - na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Głównym wątkiem jest walka dwóch sióstr o odzyskanie zabranych im w procesie scalania gruntów ziem.
- Chodzi o skrzywdzenie ludzi z Padwi Narodowej przez złodziejskie scalanie gruntów, którego to scalania, jak wszyscy radni już wiedzą, nie ma, bo zostało prawomocnie uchylone przez wszystkie sądy i skomentowane, że były to „decyzje podejmowane w drodze przestępstwa, władczo, arbitralnie - mówiła w lutym tego roku na sesji rady powiatu Krystyna Świątek, która wraz z siostrą od 17 lat cyklicznie pojawia się na obradach, by mówić o swojej krzywdzie. - Starostwo będzie musiało ponieść wysokie odszkodowania - przekonywała.
Ten temat co jakiś czas wraca do opinii publicznej. Tak też stało się tym razem - za sprawą Elżbiety Jaworowicz i jej programu „Sprawa dla Reportera”. Problem w tym, że po emisji programu najwięcej mówi się nie o samym procesie scalania gruntów i potencjalnie skrzywdzonych rodzinach, ale kontrowersjach dotyczących samego programu.
Podczas programu Elżbieta Jaworowicz udostępniła na kartce dane wrażliwe uczestników programu - imiona, nazwiska, adresy, numery telefonów. Jak wskazują eksperci zajmujący się ochroną danych osobowych, ten niefortunny incydent może sporo kosztować. Jak się bowiem okazuje, „za nieprzestrzeganie zasad ochrony danych osobowych ustawa o ochronie danych osobowych przewiduje odpowiedzialność karną (art. 49 – art. 54a). Przykładowo, za udostępnienie danych osobom nieupoważnionym grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat lub do roku, jeśli sprawca działa nieumyślnie - czytamy na giodo.gov.pl.
Na tym jednak nie koniec. Oburzony emisją programu jest starosta mielecki Kazimierz Gacek.
- W programie telewizyjnym „Sprawa dla reportera” emitowanym w dniu 31.10.2024 przedstawiano spór, jaki wywiązał się po scalaniu gruntów w miejscowości Padew Narodowa, które trwało do 2008 r. Na prośbę redakcji skierowałem wyjaśnienia w tej sprawie do programu „Sprawa dla Reportera”, wraz z analizą obecnego stanu prawnego i możliwego rozwiązania problemu. Nikt ich nie odczytał. Zostaną zatem Państwu upublicznione i przekazane do mediów - przekazuje w mediach społecznościowych Kazimierz Gacek.
Jak dodaje, „niestety w trakcie programu doszło do naruszenia czci i jego dobrego imienia”. - Osoby wypowiadające się w tym prowadząca twierdziły, że Starosta Powiatu Mieleckiego został skazany w sprawie scalania, że w stosunku do Starosty prowadzone są/toczą się postępowania o charakterze karnym. Od 6 maja 2024 r. pełnię funkcję Starosty powiatu i takie wypowiedzi kierowane są do mojej osoby, jako obecnego reprezentanta powiatu. Podważają one zaufanie do mojej osoby w sposób bezprawny i niegodny - przekazuje Gacek.
- Jednoznacznie oświadczam, że nigdy nie byłem skazywany, nie toczyły się ani nie toczą wobec mnie postępowania karne, również dotyczy to sprawy scalania gruntów w Padwi Narodowej. Nie uczestniczyłem nigdy w procesie scalania gruntów w Padwi Narodowej. Nie odpowiadam za proces scalania przez poprzedników. Nie godzę się na naruszenie czci i dobrego imienia ponieważ jest to moja największa wartość w życiu publicznym i prywatnym. W szczególności gdy uczestnikom nie mogę przypisać zbyt wysokich pobudek przy wypowiadaniu tych twierdzeń - napisał w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych starosta.
- Takie twierdzenia naruszają również interes i dobre imię powiatu mieleckiego. Służby prawne powiatu w tej sprawie przygotują odpowiednie wystąpienie. Mając w spuściźnie sprawę sporu poscaleniowego gwarantuję Państwu, że dołożę wszelkich starań aby została ona rozwiązana zgodnie z prawem przy wyrównaniu obiektywnych szkód uczestników i zachowaniu gospodarności majątkiem publicznym - podpisał się Kazimierz Gacek - Starosta Powiatu Mieleckiego.
Na najbliższą środę, 6 listopada, starosta zapowiedział konferencję prasową poświęconą m.in. tej sprawie. Wówczas najpewniej poznamy więcej szczegółów i ewentualne decyzje w sprawie dalszych działań prawnych starosty.