Zamknij

Starosta pozwie Elżbietę Jaworowicz? Czarne chmury nad gwiazdą TVP

11:12, 05.11.2024 hm Aktualizacja: 09:49, 06.11.2024

Po ostatniej emisji programu „Sprawa dla Reportera”, który poświęcony był głośnemu przez lata tematowi scalania gruntów na terenie gminy Padew Narodowa, wybuchła afera dotycząca udostępnienia danych osobowych uczestników programu przez Elżbietę Jaworowicz.

Jak donoszą ogólnopolskie media, za tak rażące naruszenie RODO grozi nawet więzienie. Kwestią otwartą pozostaje, czy Elżbieta Jaworowicz pokazała przed kamerą dane uczestników programu przypadkowo, co nie zmienia faktu, że grozi za to odpowiedzialność karna.

Tymczasem wywołany w programie Starosta Powiatu Mieleckiego zapowiada działania prawne w innej sprawie. - Niestety w trakcie programu doszło do naruszenia czci i mojego dobrego imienia. Osoby wypowiadające się w tym prowadząca twierdziły, że Starosta Powiatu Mieleckiego został skazany w sprawie scalania - przekazuje starosta Kazimierz Gacek, zapowiadając, że „służby prawne powiatu przygotują odpowiednie wystąpienie”.

Ostatni program „Sprawy dla Reportera” poświęcony był tematowi scalania gruntów w gminie  Padew Narodowa. O tej aferze pisaliśmy na hej.mielec.pl wielokrotnie - na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Głównym wątkiem jest walka dwóch sióstr o odzyskanie zabranych im w procesie scalania gruntów ziem.

- Chodzi o skrzywdzenie ludzi z Padwi Narodowej przez złodziejskie scalanie gruntów, którego to scalania, jak wszyscy radni już wiedzą, nie ma, bo zostało prawomocnie uchylone przez wszystkie sądy i skomentowane, że były to „decyzje podejmowane w drodze przestępstwa, władczo, arbitralnie - mówiła w lutym tego roku na sesji rady powiatu Krystyna Świątek, która wraz z siostrą od 17 lat cyklicznie pojawia się na obradach, by mówić o swojej krzywdzie. - Starostwo będzie musiało ponieść wysokie odszkodowania - przekonywała.

Udostępniono nazwiska, adresy, numery telefonów...

Ten temat co jakiś czas wraca do opinii publicznej. Tak też stało się tym razem - za sprawą Elżbiety Jaworowicz i jej programu „Sprawa dla Reportera”. Problem w tym, że po emisji programu najwięcej mówi się nie o samym procesie scalania gruntów i potencjalnie skrzywdzonych rodzinach, ale kontrowersjach dotyczących samego programu.

Podczas programu Elżbieta Jaworowicz udostępniła na kartce dane wrażliwe uczestników programu - imiona, nazwiska, adresy, numery telefonów. Jak wskazują eksperci zajmujący się ochroną danych osobowych, ten niefortunny incydent może sporo kosztować. Jak się bowiem okazuje, „za nieprzestrzeganie zasad ochrony danych osobowych ustawa o ochronie danych osobowych przewiduje odpowiedzialność karną (art. 49 – art. 54a). Przykładowo, za udostępnienie danych osobom nieupoważnionym grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat lub do roku, jeśli sprawca działa nieumyślnie - czytamy na giodo.gov.pl.

Starosta: doszło do naruszenia czci i mojego dobrego imienia

Na tym jednak nie koniec. Oburzony emisją programu jest starosta mielecki Kazimierz Gacek.

- W programie telewizyjnym „Sprawa dla reportera” emitowanym w dniu 31.10.2024 przedstawiano spór, jaki wywiązał się po scalaniu gruntów w miejscowości Padew Narodowa, które trwało do 2008 r. Na prośbę redakcji skierowałem wyjaśnienia w tej sprawie do programu „Sprawa dla Reportera”, wraz z analizą obecnego stanu prawnego i możliwego rozwiązania problemu. Nikt ich nie odczytał. Zostaną zatem Państwu upublicznione i przekazane do mediów - przekazuje w mediach społecznościowych Kazimierz Gacek.

Jak dodaje, „niestety w trakcie programu doszło do naruszenia czci i jego dobrego imienia”. - Osoby wypowiadające się w tym prowadząca twierdziły, że Starosta Powiatu Mieleckiego został skazany w sprawie scalania, że w stosunku do Starosty prowadzone są/toczą się postępowania o charakterze karnym. Od 6 maja 2024 r. pełnię funkcję Starosty powiatu i takie wypowiedzi kierowane są do mojej osoby, jako obecnego reprezentanta powiatu. Podważają one zaufanie do mojej osoby w sposób bezprawny i niegodny - przekazuje Gacek.

Służby prawne powiatu przygotują wystąpienie

- Jednoznacznie oświadczam, że nigdy nie byłem skazywany, nie toczyły się ani nie toczą wobec mnie postępowania karne, również dotyczy to sprawy scalania gruntów w Padwi Narodowej. Nie uczestniczyłem nigdy w procesie scalania gruntów w Padwi Narodowej. Nie odpowiadam za proces scalania przez poprzedników. Nie godzę się na naruszenie czci i dobrego imienia ponieważ jest to moja największa wartość w życiu publicznym i prywatnym. W szczególności gdy uczestnikom nie mogę przypisać zbyt wysokich pobudek przy wypowiadaniu tych twierdzeń - napisał w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych starosta.

- Takie twierdzenia naruszają również interes i dobre imię powiatu mieleckiego. Służby prawne powiatu w tej sprawie przygotują odpowiednie wystąpienie. Mając w spuściźnie sprawę sporu poscaleniowego gwarantuję Państwu, że dołożę wszelkich starań aby została ona rozwiązana zgodnie z prawem przy wyrównaniu obiektywnych szkód uczestników i zachowaniu gospodarności majątkiem publicznym - podpisał się Kazimierz Gacek - Starosta Powiatu Mieleckiego.

Na najbliższą środę, 6 listopada, starosta zapowiedział konferencję prasową poświęconą m.in. tej sprawie. Wówczas najpewniej poznamy więcej szczegółów i ewentualne decyzje w sprawie dalszych działań prawnych starosty.

(hm)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%