W ostatnich tygodniach nasiliły się niebezpieczne zachowania na drogach, w tym nielegalne wyścigi uliczne w Warszawie. W odpowiedzi na te incydenty, policjanci z Komendy Głównej Policji wzięli udział w spotkaniu zorganizowanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości, aby omówić propozycje zmian w przepisach ruchu drogowego.
Spotkanie zaowocowało powołaniem międzyresortowego zespołu, który ma przygotować propozycje zmian prawnych mających na celu poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach.
W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele kilku ministerstw, w tym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Infrastruktury oraz Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego (GITD) i Prokuratury Krajowej. Zespołowi przewodniczy Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, Arkadiusz Myrcha. Celem zespołu jest wypracowanie i przedstawienie konkretnych zmian w przepisach, które poprawią bezpieczeństwo na drogach.
Do najważniejszych propozycji opracowanych przez zespół, które zostały przekazane przewodniczącemu należą:
Zespół ma przedstawić szczegółowe rekomendacje w ciągu najbliższych kilku tygodni, obejmujące zmiany w przepisach karnych oraz prawie o ruchu drogowym.
Mimo licznych działań policji, liczba wypadków na polskich drogach wciąż rośnie.
W okresie od stycznia do września 2024 roku odnotowano 16 376 wypadków, co stanowi wzrost w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 roku, gdy doszło do 15 728 wypadków. Zwiększyła się również liczba ofiar i rannych.
OBSERVATOR22:58, 06.10.2024
0 0
Dlaczego ilość wypadków i innych zdarzeń drogowych rośnie? Ano dlatego, że "mondre" przepisy spowodowały u pieszych i rowerzystów totalne zidiocenie. Obecnie pieszy i rowerzysta myśli, że jest nieśmiertelny. A wystarczyłby prosty zapis w przepisach: kierowca jest zobowiązany do ustąpienia pieszemu przejście przez pasy. Kolejna sprawa to rowerzyści, którym się umaiło w zwojach mózgowych, że tak samo jak piesi mają bezwzględne pierwszeństwo na przejeździe rowerowym. Otóż nie.... Nie mają (poza jednym wyjątkiem, kiedy kierowca auta skręca i przecina ścieżkę rowerową). Teraz na poprawę owych przepisów jest już za późno, bowiem nasze "mondre" społeczeństwo jak usłyszy coś raz, to kolejnych wiadomości (nawet tych poprawionych) już nie przyjmuje do świadomości. Efekty widać w statystykach. A wystarczyło dodać jedno zdanie..... jedno proste zdanie o którym pisałem na początku i wszystko było by dobrze (nie licząc samobójców, którzy na siłę chcą ujrzeć światełko w tunelu). Do hejterów: jestem rowerzystą, kierowcą i też przechodzę przez pasy! Używam jednak rozumu i nie pakuję się nigdy na pasy/przejazd gdy się nie upewnię, że kierowca pojazdu zwalnia, żeby mnie przepuścić. Amen 22:58, 06.10.2024
OBSERVATOR23:12, 06.10.2024
1 0
Dlaczego ilość wypadków i innych zdarzeń drogowych rośnie? Ano dlatego, że "mondre" przepisy spowodowały u pieszych i rowerzystów totalne zidiocenie. Obecnie pieszy i rowerzysta myśli, że jest nieśmiertelny. A wystarczyłby prosty zapis w przepisach: kierowca jest zobowiązany do ustąpienia pieszemu przejście przez pasy. Kolejna sprawa to rowerzyści, którym się umaiło w zwojach mózgowych, że tak samo jak piesi mają bezwzględne pierwszeństwo na przejeździe rowerowym. Otóż nie.... Nie mają (poza jednym wyjątkiem, kiedy kierowca auta skręca i przecina ścieżkę rowerową). Teraz na poprawę owych przepisów jest już za późno, bowiem nasze "mondre" społeczeństwo jak usłyszy coś raz, to kolejnych wiadomości (nawet tych poprawionych) już nie przyjmuje do świadomości. Efekty widać w statystykach. A wystarczyło dodać jedno zdanie..... jedno proste zdanie o którym pisałem na początku i wszystko było by dobrze (nie licząc samobójców, którzy na siłę chcą ujrzeć światełko w tunelu). Do hejterów: jestem rowerzystą, kierowcą i też przechodzę przez pasy! Używam jednak rozumu i nie pakuję się nigdy na pasy/przejazd gdy się nie upewnię, że kierowca pojazdu zwalnia, żeby mnie przepuścić. Amen 23:12, 06.10.2024