Na Podkarpaciu potwierdzono 950 nowych zakażeń. Zmarły 33 osoby z COVID-19. Wyzdrowiało 896 osób. Wykonano 4828 testów. Liczba osób na kwarantannie: 24 658.
W powiecie mieleckim potwierdzono 85 nowych zakażeń. Zmarło 9 osób z COVID-19. Wyzdrowiało 68 osób. Wykonano 302 testy. Liczba osób na kwarantannie: 1765.
Mamy 27 458 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem z województw: mazowieckiego (3969), śląskiego (3709), dolnośląskiego (2578), wielkopolskiego (2543), małopolskiego (2426), pomorskiego (1677), łódzkiego (1628), zachodniopomorskiego (1549), Mamy 27 458 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (3969), śląskiego (3709), dolnośląskiego (2578), wielkopolskiego (2543), małopolskiego (2426), pomorskiego (1677), łódzkiego (1628), zachodniopomorskiego (1549),
Z powodu COVID-19 zmarło 165 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 397 osób.
Liczba zakażonych koronawirusem 3 760 048 / 87 357 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
Użytkownik13:15, 09.12.2021
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Toja14:10, 09.12.2021
Tylko amantadyna i amantadyna. Tak jak by tylko ona miała rozwiązać pandemię . A gdzie samodyscyplina (maski, dystans, dezynfekcja) 90% społeczeństwa kinol poza maską. No ale my Polacy to naród buntowniczy, ma być tak, to my na odwrót. Więc nie liczmy na to że rząd PIS , PO czy jaki kolwiek inny powstrzyma pandemię. Dbajmy o siebie i innych. Zdrówka życzę.
no i co15:46, 09.12.2021
Nagła śmierć dwojga studentów Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Joanna K. i Dawid A. zmarli tego tego dnia, czyli w sobotę 4 grudnia. Obydwoje mieli też tyle samo lat, tj. 21, i byli studentami drugiego roku.Według wielu komentujących ich smierc to ofiary keczupu.
hehe16:31, 09.12.2021
W twoim mózgu keczup TROLLU ANTY SZCZEPIONKOWY .
Do hehe18:32, 09.12.2021
Hehe pajacu tu o takich jak ty piszą.
Piła żel pod prysznic, rozbierała się do naga. Za dziwnym zachowaniem mógł stać COVID-19
30-latka z Kataru, u której wykryto obecność koronawirusa, zachowywała się w dość zaskakujący sposób. Kobieta była bardzo niestabilna emocjonalnie, wypowiadała irracjonalne opinie. Zaniepokojony jej nietypowym zachowaniem krewny, zabrał ją do szpitala. Co się okazało? Lekarze podejrzewają, że kobieta mogła doświadczyć rzadkiego powikłania związanego z koronawirusem.
https://www.medonet.pl/zdrowie/wiadomosci,rzadkie-powiklanie-zwiazane-z-koronawirusem--nietypowy-przypadek-i-podejrzenia-lekarzy,artykul,25737612.html
Aska16:29, 09.12.2021
Im kto głupszy to pokazuje chojraka, a najbardziej to denerwuje, ta gownarzeria co porusza się srodkami komunikacji miejskiej i nie nosi maseczek, nie zachowuje dystansu tylko rozrabia w autobusach i chuha na wszystkich, no totalne bezmózgi, zachowuja się tak, jakby nie mieli jeszcze ukończonych 4 lat i ich jako dorosłych zasada DDM (Dystans, Dezynfekcja, Maseczka) nie obowiązuje, no siusiu majtki nieodpowiedzialne, dokładnie.
kapral18:30, 09.12.2021
Boisz się covida, to się zaszczep. Zaszczepiłeś się, to czego się boisz? Skąd wiesz, że ta młodzież nie leczy się na astmę?
dziennikzarazy.pl20:28, 09.12.2021
Kontynuujemy podróż przez pandemiczną krainę statystyki. Wczoraj było jak się próbuje kombinować z jednym z parametrów, by uzyskać wyniki panikujące, jako funkcję wzrostu popytu na szczepienia. Jeszcze wrócimy do tej listy. Dziś statystyka ukryta, to znaczy nie przeinaczana, nie chowana, bo można się jej dokopać, ale skrzętnie omijana jako temat najbardziej wstydliwy i niewytłumaczalny. Chodzi o nadmiarowe zgony, czyli takie, które wystają ponad średnią umieralność Polaków w porównaniu z podobnymi okresami w latach poprzednich. Ja to zobaczyłem w czwartym kwartale zeszłego roku, kiedy między połową października i połową listopada umarło nagle ponad 40.000 takich osób więcej, z czego tylko 3% na kowida. Myślałem, że się gdzieś walnąłem i zadzwoniłem do mego analitycznego guru, Pawła Klimczewskiego, który potwierdził, że też to zauważył i nad tym pracuje oraz wyposażył mnie w odpowiednie wykresy. Z tego zrobiłem jeden ze swoich bardziej popularnych moich wpisów do „Dziennika zarazy” (Sześć Ił-ów. Codziennie), ale jednocześnie najbardziej załamujących.
Potem zacząłem się zastanawiać co jest tego powodem, bo taki wzrost, w tak krótkim czasie może spowodować jakiś kataklizm, na taką skalę to właściwie wojna. Czyli jakiś zewnętrzny, przemożny i nienaturalny czynnik. Dziś te dane są już na tyle utrwalone, że można je porównać z resztą świata. Jesteśmy w „konkurencji” nadumierlaności niechlubnym numerem jeden. Na świecie.
Teraz się o tym nie mówi, kiedyś jakieś dranie medialne ukuły z tego termin „ciche ofiary koronawirusa”. Tak, ciche, bo gnoje nie mówicie o tym, że z powodu administracyjnych decyzji w zakresie zdrowia publicznego zmarło 140.000 Polaków, prawie dwa razy więcej niż z (zawyżanych) powodów kowidowych? Mamy więc równolegle idącą pandemię wirusa błędnych decyzji, a więc nie jest tu winny sam patogen, tylko nasza reakcja na niego.
Wcześniej trzeba było intuicyjnie szukać powodów takiej hekatomby. Dziwiły nagle punktowe „zapaści” – niknęły choroby, to znaczy ludzie pozbawieni opieki medycznej w zakresie innych chorób nie byli diagnozowani i niektóre dolegliwości statystycznie obecne w społeczeństwie, zniknęły. Rok temu rozrobiłem ten temat na obszarze raka, który się „zwinął” w co najmniej 25%, ale w diagnozowaniu, nie w rzeczywistości. To znaczy, że te choroby nie zniknęły, one tam były, tylko nie były wykrywane, bo nie były diagnozowane. Służba zdrowia przeszła na teleporady, zaś dzieła dokończyły przerwane hospitalizacje i procedury. Zaczęliśmy zaciągać spłacany teraz powoli (?) dług zdrowotny.
Zobaczmy jak to wyglądało na przykład w zakresie ciężkich zapaleń płuc. To przecież nie kowid spowodował dwukrotny spadek zapaleń płuc, w niektórych okresach aż czterokrotny.
Czy to oznacza, że one zniknęły? Nie, nie były diagnozowane, a więc wypadły ze statystyki, dużą część „przykrył” koronawirus, bo jak ktoś umierał na ciężkie zapalenie płuc i miał kowida, to co mu wpisywano jako przyczynę śmierci?
Główną przyczyną nadumieralności było wywalenie ludzi ze szpitali, albo ich tam nie wpuszczanie. Z teleporady mogłeś pojechać przede wszystkim na oddział kowidowy. No, bo jak ktoś miał by cię osłuchać przez telefon lub zdiagnozować cukrzycę? Tym bardziej wykryć pogorszenie się stanu zdrowia na przerwanej terapii przeżywanej w domu? Statystyki są straszne. Kowid zdominował, ujednoimiennił służbę zdrowia, w niektórych okresach za jedno „zdobyte” łóżko kowidowe płaciło się aż 200 „konwencjonalnymi” łóżkami, bo taki był bilans zamykania niekowidowych oddziałów w stosunku do przybywania tych jednoimiennych. Dziś już mamy przegląd tego procederu.
W 2020 w porównaniu z 2019 było ok: 14.000.000 mniej osobodni hospitalizacji, 2.000.000 mniej hospitalizacji, 500.000 mniej pacjentów z RTG/tomografią klatki piersiowej (w kowidzie, który jest przecież pandemią choroby atakującej płuca!), 150.000 mniej pacjentów z rozpoznaniem zapalenia płuc (!), 10.000 mniej respiratoroterapii/wentylacji mechanicznej (w pandemii kowida!).
Zniknęła grypa prawie dokładnie w zakresie w jakim pojawił się kowid. Grypy ubyło nam rok do roku o 1.500.000 przypadków w stosunku do 1.300.000 przypadków kowida ( a właściwie przypadków pozytywnych testów).
Warto było? No pytanie *%#)!& no bo wiadomo, że nie. Ale czy warto było choćby poświęcić tych ludzi, bo to cena za ot, że może zmarło by ich więcej? Otóż też mamy na to statystykę. Nie, nic to nie przyniosło oprócz tych ofiar.
Zgony NA kowida. Czyli „czyste” zgony, gdzie, zawierzywszy w statystykę oficjalną, osoby zmarły bez żadnych chorób współistniejących. Za rok 2020 i 2021 wykresy są podobne. A więc te wszystkie lockdowny, kwarantanny, a ostatnio akcje szczepienne nie dały nic. Nic. Epidemiologicznie jesteśmy w tym samym miejscu, z tym, że „po drodze” straciliśmy ponad 140.000 rodaków, z których większość żyłaby do dziś, gdybyśmy się nie zabrali za nasz pomysł „walki” z wirusem.
A więc jak widzę dumne transmisje z otwarcia, a właściwie przekształcenia, kolejnego oddziału kowidowego, to widzę te wykresy. Widzę ludzi rozproszonych po domach, z przerwanymi procedurami, odkładanymi operacjami, nieprzyjmowanych do szpitali. Ale co ja tu będę spekulował. Niech to opisze jedno z wielu świadectw, jakie można znaleźć w intenrecie. Mówi wprost jak to działa i – jak widać – nie przestaje się kontynuować tego szaleństwa, bo wpis jest sprzed tygodnia.
Jacek K pisze: „Dziadek partnerki mojego znajomego jechał dziś na chemię odnośnie nowotworu. W szpitalu zrobili test na covid. Test wyszedł pozytywny, chemii nie dostał, odesłali do domu. Gratulacje dla MZ i Niedzielskiego. Nie daj Boże facet umrze i będzie wpisany powód Covid?”.
https://dziennikzarazy.pl/8-12-cicha-pandemia/
Cztery ostatnie20:38, 09.12.2021
Cztery ostatnie miejsca zajmują województwa o najniższym wskaźniku "szczepień". Przypominam głos "ekspertów":
1. "IV fala będzie głównie w regionach niezaszczepionych".
2. "W tych regionach gdzie się ludzie nie zaszczepili, będą chorować i umierać".
Słucham, p... nowej wersji?
https://twitter.com/PiotrWiel/status/1468881347028656128
#OtwieraMY20:53, 09.12.2021
Według brytyjskiego raportu opublikowanego przez rządową UK Health Security Agency, w okresie 1-28 listopada 2021 na terenie Wielkiej Brytanii: 64% hospitalizowanych (4231 z 6586) i 80% zmarłych (2846 z 3541) na COVID stanowiły osoby zaszczepione.
https://assets.publishing.service.gov.uk/government/uploads/system/uploads/attachment_data/file/1037987/Vaccine-surveillance-report-week-48.pdf?fbclid=IwAR0diI6tN3v0iS0rvWL_tzmy1SYVvitczcO2vNzaraFmtffkjESC9RbwzAs
hehe21:09, 09.12.2021
Twój umysł powoli wygasa - kondolencje i wyrazy współczucia .
nico21:07, 09.12.2021
NOCNI TROLLE w natarciu .
Proste21:17, 09.12.2021
Pytanie. Ilu z tej liczby zaszczepionych i niezaszczepionych. Dane za konkretny dzień, nie od stycznia 2020
wieda.pl21:58, 09.12.2021
Amerykańska Agencja Żywności i Leków FDA uznała szczepionkę Pfizer za „korzystną” pomimo długiej listy niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP). Oficjalny dokument wymienia 42 tysiące “średnich” i ciężkich NOPów, w tym 1223 zgony, po pierwszych 3 miesiącach szczepień, od 01.12.2020 do 28.02 2021.
Niedawno opublikowany dokument FDA stwierdza, że szczepionka Covid firmy Pfizer jest „korzystna”, mimo że dokument zawiera złe reakcje na szczepienie, w tym zaburzenia układu nerwowego, zaburzenia serca, zaburzenia oddechowe, a nawet śmierć.
Dokument jest podobno częścią danych, na których FDA oparła swoje zezwolenie na użycie w sytuacjach awaryjnych (EUA), a w szczególności obejmuje zdarzenia niepożądane (AE) związane ze szczepionką Covid firmy Pfizer/BioNTech (zwaną BNT162b2) od 1 grudnia 2020 r. do 28 lutego 2021 r.
W tym czasie zarejestrowano 42 086 zdarzeń niepożądanych i 1223 zgonów, co oznacza, że mniej więcej 1 na 34 zdarzenia niepożądane był śmiertelny.
https://wieda.pl/szczepionki-uznano-za-bezpieczne-pomimo-1223-zgonow/
#Nagle2122:45, 09.12.2021
https://nczas.com/2021/12/09/nagla-smierc-dwojki-wroclawskich-studentow-internet-wrze-foto/
https://twitter.com/nox_aurora/status/1468694615385595905
zabojcza szpryca22:49, 09.12.2021
W sobotę (4.12.2021) zmarł nagle 21-letni student Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, Dawid Akuła. Jak wynika z wpisu jego matki, opublikowanego na Facebooku, do zgonu doszło podczas turnieju piłki nożnej. Jako przyczynę zgonu matka wskazuje szczepienie przeciw Covid-19.
– Zabójcza szpryca zabiła nam naszego kochanego synka, który miał tylko 21 lat. Serce nam pęka. W trakcie turnieju piłki nożnej, zmarł nagle, zasłabł i koniec, reanimacja nie pomogła. Studiował 2 rok fizjoterapię. Wymusili na nim ten śmiercionośny strzał. Wysportowany, zdrowy – pisze matka zmarłego studenta. – Zamordowali nam dziecko – dodaje w innym wpisie. Prosi też o szerokie udostępnianie tej informacji. Siostra Dawida informuje na Facebooku, że był zaszczepiony dwiema dawkami, ponieważ „nie miał wyjścia”.
https://wprawo.pl/zabojcza-szpryca-zabila-naszego-kochanego-synka-nagly-zgon-studenta-awf-we-wroclawiu/
Magda Gesler23:27, 09.12.2021
Nikt tych durnych poezji nie czyta ! JANUSZE którzy mają KECZUP w mózgach !
ekspedyt.org00:06, 10.12.2021
„Postpandemiczne zaburzenie stresowe”… poważnie?
Jest powód, dla którego ataki serca i zakrzepy krwi staną się DUŻO bardziej powszechne… ale szczepionka nie ma z tym nic wspólnego. Jak mogłoby się zdawać.
Lekarze ostrzegają, że setki tysięcy ludzi w Wielkiej Brytanii może być narażonych na zwiększone ryzyko chorób serca lub incydentów kardiologicznych.
W rozmowie z Evening Standard psycholog terapeuta Mark Rayner i chirurg naczyniowy Tahir Hussein powiedzieli, że w najbliższej przyszłości Wielka Brytania może doświadczyć „300 000 nowych pacjentów z problemami kardiologicznymi”.
Jakie są powody? Cóż, miałoby to być „post-pandemiczne zaburzenie stresowe”. Nowa dolegliwość „w stadium rozpoznania”, chociaż „wielu ekspertów już ją uznało”.
To jak najbardziej realna rzecz. A nie, że od razu całkowicie wymyślona. Nie bądźcie cyniczni.
Zrozumcie, cały ten lęk i stres związany z „pandemią” odbił się na społeczeństwie do tego stopnia, że lekarze przewidują 5% wzrost chorób serca w całym kraju, i to nie tylko wśród osób starszych czy niedołężnych.
Dr Hussein już zauważa…
duży wzrost chorób naczyniowych związanych z zakrzepicą w swojej praktyce. Przyjmowani są znacznie młodsi pacjenci, wymagający interwencji chirurgicznej i medycznej, niż było to przed pandemią.
Niektórzy z was, obłąkani antyszczepionkowcy, mogą zadawać szalone pytania, takie jak „czy ten wzrost zakrzepów krwi i chorób serca może być powiązany z wstrzyknięciem milionom ludzi nieprzetestowanej szczepionki?”
Ale to przecież absurd. I kazałam wam przestać być cynicznymi.
No, dobrze już. W porządku. W imię sprawiedliwości powinniśmy wspomnieć, że niedawno doniesiono, że szczepienie Astra Zeneca może powodować zakrzepy krwi.
Wszyscy ci ludzie, którzy mówili o tym już w marcu, okazali się wcale nie być teoretykami spiskowymi rozpowszechniającymi dezinformację. Mieli całkowitą rację. Ale zakrzepy są rzadkie, więc nie martwcie się. A teraz producent wie, czym to jest powodowane, więc następne partie mogą być już w porządku.
I tak, również w imię uczciwości, prawdą jest, że zarówno szczepionki Pfizera, jak i Moderny mogą także powodować problemy z sercem. Obie, według CDC, mogą powodować zapalenie osierdzia i zapalenie mięśnia sercowego, których powikłania obejmują zawał, niewydolność serca i udary.
Rząd Wielkiej Brytanii opracował nawet specjalne wytyczne dotyczące postępowania w przypadku miokardii „po szczepieniu przeciwko Covid19”.
Ale, podobnie jak zakrzepy krwi, jest to bardzo rzadkie. Oczywiście, że nie tak rzadkie, abyście nie potrzebowali specjalnego przewodnika jak sobie z tym radzić, ale to nadal zjawisko bardzo, bardzo rzadkie.
… chodzi o to, że wszystkie główne szczepionki przeciw Covid są znane z tego, że mają skutki uboczne związane z sercem. I tak, niektórzy lekarze przewidują teraz poważny wzrost problemów zdrowotnych związanych z sercem, ale są to kwestie całkowicie niepowiązane.
Szczerze mówiąc, sam pomysł, że może to być wyprzedzająca medialna operacja psychologiczna [psy-op] mająca na celu ukrycie powikłań, jest absurdalny.
Przestańcie. Być. Cyniczni.
Jakikolwiek związek między problemami z sercem a szczepionkami jest po prostu pechem lub koincydencją. To naprawdę tylko stres.
Nie zadawajcie pytań dotyczących szczepionki. Nie decydujcie się na niezaszczepienie. I na pewno nie zamartwiajcie się tym, co jest w szczepionce. Martwienie się powoduje stres, który, w przeciwieństwie do szczepionek, właśnie powoduje problemy z sercem.
Po prostu przyjmijcie szczepienie. I następnie drugą dawkę. A, i ‘wzmacniacz‘ co trzy miesiące. No, i zaktualizowane dawki dla wariantów.
Aby zachować bezpieczeństwo, przyjmujcie cztery zastrzyki rocznie, przez resztę swojego naturalnego życia i/lub dopóki nie umrzecie na atak serca.
…z powodu stresu, rzecz jasna.
Nie bądźcie cyniczni.
Janosik00:47, 10.12.2021
Społecznik Gerard Wolski z Zakopanego, który zasłynął sprzeciwem wobec lockdownu, segregacji sanitarnej i przymusowej kwarantannie, ciężko przechodzi COVID-19 w szpitalu. Napisał, że był w stanie krytycznym. Swoją relacją podzielił się na profilu społecznościowym.
Gerard Wolski organizował w Zakopanem briefingi prasowe i happeningi negując metody działania rządu podczas walki z pandemią
Gerard Wolski organizował w Zakopanem briefingi prasowe i happeningi negując metody działania rządu podczas walki z pandemią | Foto: Paweł Murzyn / East News
"Było już bardzo źle i nie jest dobrze, ale byłem już w stanie krytycznym… Bezdechy…Duszności… Utarty przytomności do tego stopnia, że odcinało mnie na klika godzin po to, żeby przebudzić się i stracić przytomność na nowo… Leżąc w toalecie pomiędzy ścianą a muszlą klozetową sparaliżowany niemocą i brakiem sił, żeby wykręcić nr alarmowy" – opisał swoja chorobę Wolski.
Zobacz także: Drgnęło w szczepieniach. Pierwszy po wakacjach miesiąc z dużym wzrostem
"Nigdy nie negowałem istnienia COVID-19, ale zawsze wydawało mi się, że kogo jak kogo, ale mnie to ominie, że jak już mnie dopadnie, to przejdę go bezobjawowo albo z lekkim katarkiem, ale tak się nie stało” – czytamy we wpisie społecznika.
Jak podkreślił Wolski, choć sam boi się szczepień, to nigdy nie namawiał do nieszczepienia się przeciwko COVID-19.
do ANTY05:21, 10.12.2021
40-latek sfałszował certyfikat covidowy swojej żony. Gdy sprawa wyszła na jaw, przerażony mężczyzna zamordował partnerkę, ich trzy córki, a na końcu popełnił samobójstwo. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami, miał być radykalnym przeciwnikiem szczepień oraz interesować się teoriami spiskowymi.
Jak donosi gorzowska "GW", do tych tragicznych wydarzeń doszło w ostatnią sobotę w miejscowości Senzig na południe od Berlina. O sytuacji po raz pierwszy poinformował niemiecki Bild. Zgodnie z relacją dziennika, "ciała 40-letnich Devida i Lindy R. oraz ich 4-letniej, 8-letniej i 10-letniej córki miał odnaleźć sąsiad".
Martwił się podejrzaną ciszą u sąsiadów. Znalazł pięć ciał
Mężczyznę zaniepokoiło, że u sąsiadów od jakiegoś czasu nic się nie dzieje. Niestety, konieczna okazała się interwencja policji. "Śledczy ustalili, że ojciec zamordował za pomocą broni palnej żonę oraz dzieci i popełnił samobójstwo" - pisze "GW", cytując przy tym prokuratora Gernota Bantleona: "Wbrew początkowym informacjom, które wskazywały na rany kłute, okazało się, że wszyscy zostali rozstrzelani" - poinformował.
Sprawca bał się konsekwencji za sfałszowanie certyfikatu szczepienia
Zgodnie z innymi danymi przekazanymi przez prokuratora, motyw sprawcy ujawnił pozostawiony przez niego list pożegnalny. Na kilku kartkach mężczyna tłumaczył, że dopuścił się fałszerstwa ceryfikatu covidowego, potwierdzającego przyjęcie szczepionki przez jego żonę. "Dowiedział się o tym jego pracodawca. Mężczyzna napisał, że bał się konsekwencji. Tego, że trafi do więzienia, a dzieci zostaną mu odebrane" - podkreśla GW.
REKLAMA
Aktualizacja — nowe informacje w sprawie śledztwa.
Dziś rano niemieckie media podały do wiadomości publicznej informacje, zgodnie z którymi Devid R. miał być zwolennikiem teorii "spisku koronawirusowego" oraz radykalnym przeciwnikiem szczepień. Aktywnie udzielał się na licznych grupach i czatach o tej tematyce. W internecie deklarował, że jest gotów bronić siebie oraz swojej rodziny przed szczepieniem "za pomocą wszelkich możliwych środków".
Kim są "Family Annihilators"?
Osoby, które decydują się na wielokrotne morderstwo, a ofiarami stają się członkowie ich najbliższej rodziny, bywają określane angielskim terminem family annihilators. Według kryminologów oraz psychologów, zabójstwa te najczęściej stanowią wynik patologicznej reakcji stresowej na wstrząsy w życiu osobistym (problemy finansowe, zawodowe lub w związku).
Zgodnie z danymi, większość family annihilators to mężczyźni po 30., a do przestępstw najczęściej dochodzi w weekendy — kiedy większość członków rodziny przebywa w domu. W wielu przypadkach po dokonaniu morderstw sprawca sam odbiera sobie życie. Do zbrodni najczęściej dochodzi na skutek zastosowania trującego tlenku węgla lub ran zadanych ostrym narzędziem.
Marlena19:12, 11.01.2022
Dbajmy o siebie mówisz, tak mówić można do rozumnych osób a tu gówniarze tj szkolnicy i nie tylko starsi również, chodzą bez maseczek w pomieszczeniach zamkniętych jak i w komunikacji mks i PKS. Nie jestem za obostrzeniami ale za dyscyplina i zapytam gdzie jest POLICJA dlaczego nie wlepia mandatów, od czego oni są? Dzisiaj jechałam do Rzeszowa Marcelem, połowa ludzi bez maseczek a druga część pod nocholem miała "założona" maseczkę, pytam się dlaczego kierowcy wpuszczają bez maseczek i jeszcze nie przestrzegają dystansu, napchali ludzi jak uleglalki do busika, taki zachłanny na kasę przewoźnik ten MARCEL, ze w d... ma zdrowie ludzi. Zlikwidowc Marcela przywrócić duże autobusy państwowe one będą dbały o ludzi a nie w pierwszej kolejności o kasę. Trochę kontroli by się przydało, w misach lapifuchy sprawdzają tylko bilety a czy ktoś ma maseczkę to mają w d... także, lepiej tym transportem nie jeździć.
17 3
no wiadomo że amantadyna nie jest 100 procentowym srodkiem ale rząd zamiast sprowadzic wiecej leku blokuje do niego dostep, nigdy niewybaczymy takiego działania, to działanie przeciwko zdrowiu i zyciu i nawet nie ma jak złożyc wniosku do prokuratury o ściganie to dopiero paradkos, ale gdy przejmniemy władze to nie będzie litości dla tych co służą na kolanach korporacjom medycznym a nie narodowi