Do groźnie wyglądającego wypadku z udziałem 8-letniego chłopca doszło w piątek przed godz. 15, na jednej z posesji na terenie gminy Jarosław.
Jarosławscy policjanci pracujący na miejscu zdarzenia wstępnie ustalili, że 36-latek obsługiwał mini koparkę, realizując wykopy na terenie posesji. Pracy mężczyzny przyglądali się jego dwaj synowie 8 i 10-latek. W pewnym momencie, 8-latek niespodziewanie znalazł się w strefie pracy maszyny. Operator nie zauważył dziecka, co doprowadziło do potrącenia i przejechania chłopca przez koparkę. Mężczyzna natychmiast zatrzymał maszynę i podjął działania ratunkowe, jednocześnie wzywając służby ratownicze.
Na miejsce zdarzenia przybył zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który udzielił chłopcu niezbędnej pomocy medycznej i przetransportował go do szpitala.
Policjanci ustalili, że 36-latek był trzeźwy.
Na szczęście obrażenia jakich doznał 8-latek nie zagrażają jego życiu i zdrowiu.
Funkcjonariusze wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia.