Kalimą nazywamy pył lub piasek wędrujący nad Oceanem Atlantyckim znad marokańskiej części pustyni Saharya. Kalima jest związana z burzami piaskowymi nad Saharą i transportem pyłów przez wschodnie wiatry. W czasie kalimy widzialność spada i drobne cząstki pyłu pokrywają ulice, domy i inne obiekty.
Od kilkudziesięciu godzin chmura pyłu saharyjskiego wędruje nad Polską. Już w sobotę zaczęła docierać do Małopolski, doskonale widoczna była w Tatrach.
- Temperatura w Zakopanem wzrosła do 19 stopni Celsjusza, a słońce jest lekko przyćmione. Żółte ślady pyłu mogą być widoczne na śniegu w wyższych partiach Tatr – powiedział PAP Dariusz Witkowski z biura prasowego IMGW.
- Saharyjski pył dotarł do Polski. Patrząc w niebo nie widzimy klarownego powietrza, bo słońce przysłaniają nam zamglone masy powietrza znad Sahary. Napływ ciepłych mas powietrza będzie wyraźnie odczuwalny do poniedziałku – wyjaśnił Witkowski.
Zjawisko saharyjskiego pyłu będzie jest wyraźnie widoczne przy zachodzie słońca, podczas którego będzie można obserwować czerwone barwy.
- Wraz z podążającym do nas powietrzem zwrotnikowym znad Sahary, na śniegu w Tatrach mogą pojawić się żółte ślady, które można przypisać właśnie saharyjskiemu pyłowi – wyjaśnił Witkowski.
O tak zwanej kalimie mówi się wiele w mediach. Także popularny muzyk Kazik Staszewski podczas rodzinnego spaceru nagrał krótkie wideo zwracające uwagę, że pył saharyjski nad Polską ma też negatywne skutki dla zdrowia.
- Usta spiechrznięte, pić się – komentował.
Dzisiaj saharyjski pył mocno odczuwalny jest w Mielcu. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego ostrzega przed nadmiernym zanieczyszczeniem powietrza spowodowanym pyłem saharyjskim.
Osoby cierpiące z powodu chorób serca mogą odczuwać pogorszenie samopoczucia np. uczucie bólu w klatce piersiowej, brak tchu, znużenie.
Osoby cierpiące z powodu przewlekłych chorób układu oddechowego mogą odczuwać przejściowe nasilenie dolegliwości, w tym kaszel, dyskomfort w klatce piersiowej, nasilenie się objawów ataków astmy.
Podobne objawy mogą wystąpić również u osób zdrowych. W okresach wysokich stężeń pyłu zawieszonego w powietrzu zwiększa się ryzyko infekcji dróg oddechowych.