[FOTORELACJA]11449[/FOTORELACJA]
Złombol to mający już wieloletnią tradycję rajd turystyczny, którego celem jest zbiórka funduszy na cele charytatywne. Załogi rajdu muszą posiadać samochód projektowany i produkowany w dawnym bloku wschodnim i nielimitowaną wyobraźnię. Każdego roku do pokonania jest trasa mierząca plus minus 3500 kilometrów. W tym roku celem jest norweskie Atlantikveien, do którego trasa prowadzi po pięknym moście Storseisundbrua.
- Akcja jest organizowana przez Fundację „Nasz Śląsk”. Wpisowym jest zbiórka charytatywna - trzeba zebrać minimum 2800 zł, ale nam udało się zebrać prawie 4 tysiące zł. Całość idzie na cele charytatywne, a konkretnie na pomoc dzieciom z domów dziecka - mówi Michał Leś, uczestnik mieleckiej wyprawy.
- Znajomi brali udział w tej akcji przed rokiem. Bardzo im się podobało, przywieźli fajne wspomnienia, więc tym razem też chcieliśmy spróbować - dodaje Grzegorz Flaga, drugi z uczestników. - W sumie jedzie 740 ekip, a my mamy numer 736, bo zapisaliśmy się dosłownie w ostatnim możliwym momencie - dodaje trzeci z uczestników Mateusz Szczygielski.
Co ciekawe, polonez, którym ekipa wyruszyła z Mielca, będzie miał współtowarzysza. Bliscy znajomi mieleckiego składu wyruszyli bowiem bliźniaczym pojazdem bezpośrednio z Rzeszowa. Sporą część trasy polonezy będą pokonywać więc wspólnie! - Taki był zamysł, bo druga ekipa ma takiego samego poloneza. W razie problemów technicznych będziemy mogli wymieniać się częściami i doświadczeniem mechanika, który jedzie z nami - mówi Michał Leś. Jak dodaje, ten pojazd z 1997 roku jest praktycznie najnowszym samochodem, jaki może brać udział z Złombolu. - Praktycznie wszystkie samochody są znacznie starsze - dodaje.
W sumie załoga z Mielca planuje pokonać blisko 5 tysiące kilometrów. W piątkowe popołudnie wyjechali w drogę i udali się w kierunku Niemiec. Następnie przejadą przez Kopenhagę w Danii, a dalej podróż kontynuować będą w kierunku Oslo, gdzie organizatorzy rajdu przygotowali jedno z dwóch hucznych wydarzeń. Celem finalnym tegorocznego Złombola jest Atlantic Road - załogi przejadą mostem Storseisundbrua, aż do Atlantikveien. Planowo do celu powinni dotrzeć w poniedziałek lub wtorek, 1-2 lipca.
Portal hej.mielec.pl patronuje mieleckim uczestnikom Złombola! Wkrótce więcej zdjęć z wyprawy!