Grupa mielczan po raz kolejny wzięła udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. Powtarzającym się w ostatnich latach elementem rozpoczęcia wędrówki były nagłe, intensywne opady śniegu. 

[FOTORELACJA]9173[/FOTORELACJA]

Ekstremalna Droga Krzyżowa to być może jedyna w swoim rodzaju okazja do pokonania własnych słabości i rozważania swojej „drogi” - przekazują twórcy inicjatywy EDK.

W wydarzeniu wzięło udział kilkaset osób. Niektórzy przed rozpoczęciem wędrówki wzięli udział w treningach. Do dyspozycji tegorocznej, mieleckiej edycji EDK było 17 tras. Najkrótsze mierzyły bagatela 41 kilometrów, najdłuższe ponad 60 kilometrów.

Ekstremalna Droga Krzyżowa jest pomysłem księdza Jacka Wiosny Stryczka znanego z akcji „Szlachetna Paczka”  oraz mężczyzn z Męskiej Strony Rzeczywistości. - Co roku, w okresie przygotowania do Wielkanocy, wyruszamy, by nocą pokonać pieszo kilometry, by w ciszy i spokoju każdy mógł rozważać swoją „drogę” - przekazują organizatorzy.