Rodzina z Mielca potrzebuje pomocy

Ruszyła akcja pomocy dla rodziny Karolka Skarbka z Mielca. Chłopiec urodził się w 25 tygodniu ciąży i wymaga opieki medycznej. Jego mama walczy z chorobą nowotworowa.

Apel o pomoc dla Karolka i Kasi Skarbek

Zwracamy się do Was z prośbą o pomoc dla rodziny Karolka Skarbek mieszkańców Mielca, których spotkało ogromne nieszczęście.

Karolek jest najmłodszym członkiem rodziny, który przyszedł na świat w sierpniu 2019 roku w 25 tygodniu ciąży ważąc zaledwie 770 gram. Nasz młody mielczanin  jest bardzo dzielnym chłopcem, który od urodzenia zmaga się z wieloma problemami zdrowotnymi charakterystycznymi dla wcześniaków.

Do tej pory przeszedł trzy operacje (jelit, oczu i zamknięcia stomii), a w dniu 30 listopada planowany jest kolejny zabieg dzięki któremu będzie mógł opuścić szpital.

Chłopiec ma kochającą, wspaniałą rodzinę: rodziców oraz dziewięcioletniego brata jednak problem przedwczesnego porodu to nie jedyne nieszczęście jakie spadło na tą rodzinę. Matka Karolka – pani

Kasia, walczy z zaawansowaną chorobą nowotworową, tato Wiesław, jako jedyny żywiciel rodziny ma problem ze wzrokiem, który wykorzystuje do pracy zawodowej. Pani Kasia jest  już po trzeciej chemioterapii i przebywa w domu, jeżeli następny zabieg u Karolka przebiegnie bez komplikacji to już za tydzień rodzina powita go w swoim domu. Jednak mama w czasie ostatnich rozmów ze łzami w oczach przyznaje „Zdaję sobie sprawę, że kiedy synek wyjdzie ze szpitala do domu, mnie może w nim już nie być”.

Z uwagi na zaawansowanie choroby oraz skutki chemioterapii pani Kasia pomimo ogromnej determinacji ma ograniczone możliwości opieki nad synami, wręcz często sama wymaga pomocy. Karolek ze względu na wcześniactwo ma tendencję do infekcji, z uwagi na liczne wizyty u specjalistów i rehabilitacje będzie potrzebował stałej opieki osoby dorosłej, troskliwej niani.

Takie wsparcie otrzyma dzięki pomocy mieleckiego MOPS, jednak to nie rozwiąże kolejnego problemu z jakim zmaga się rodzina. Chodzi o piec węglowy, który ze względu na sytuację materialną rodzina nie może wymienić na gazowy. Obsługa obecnego systemu grzewczego wymaga napełniania pieca węglem z częstotliwością około 4-5 godzin, czego nie może wykonać pani Kasia. Dla stanu Karolka nie bez znaczenia jest również jakość powietrza w domu, która ze względu na materiał opałowy (węgiel) nie pomaga w leczeniu jego schorzeń.

Jako przyjaciele rodziny zwracamy się do ludzi dobrej woli o wsparcie w wymianie instalacji grzewczej w domu rodziny Karolka. Zdajemy sobie sprawę, że pokrycie 100% kosztów (ok 6 000 zł) to duża kwota dlatego podobnej treści prośby rozesłaliśmy do różnych osób i wierzymy, że wspólnie uda nam się uzbierać wymaganą kwotę.

Za każdą darowaną złotówkę serdecznie dziękujemy i mamy nadzieję, że nasze działanie sprawi by nasz dzielny Karolek miał łatwiejszy start na początku swojej życiowej drogi.

Pomóc można przez serwis pomagam.pl - https://bit.ly/33PanLS