Zakupy na rynku nieruchomości nigdy nie były łatwą sprawą. Skala tej transakcji, która niejednokrotnie zawiera czyjś dorobek życiowy, jest po prostu zbyt duża, by mogła być bagatelizowana. A że warunki na polskim rynku nieruchomości zmieniły się w ostatnich latach i przyniosły gwałtowny rozwój, wiele osób może teraz zastanawiać się, co począć w kwestii kupna mieszkania.
Rzeszów odsunięty jest od głównej fali trendu nieruchomościowego, który rozszalał się w Warszawie, Poznaniu, Krakowie czy w Konglomeracji Śląskiej. Nie znaczy to jednak, że miasto to nie jest rozchwytywane przez inwestorów czy kupców indywidualnych. Niedawny rozkwit infrastruktury znacznie przyspieszył inwestycje, co z kolei rozruszało rynek wtórny na miejscu. Tym samym Rzeszów stał się atrakcyjnym gruntem inwestycyjnym, w którym od kilku lat mieszkania tylko zyskują na wartości.
Adresowo.pl - Mieszkania w Rzeszowie bez pośredników.
Rynek nieruchomości w Rzeszowie
Rzeszów zalicza imponujące wyniki jeśli chodzi o ceny mieszkań. Przekonali się o tym właściciele nieruchomości, który po dłuższym okresie stagnacji, który trwał do końcówki 2017 roku, stali się świadkami niesamowitych wzrostów. Najlepiej pokazują to wykresy, które ujawniają szalone tempo, jakiego nabrały sprawy w tym mieście. I choć tendencja nieco zwolniła, to nadal robi ogromne wrażenie.
Średnia cena za metr kwadratowy w Rzeszowie wzrosła przez ostatnie cztery lata o ponad 50%, biorąc pod uwagę każdy rodzaj mieszkania. Tylko w porównaniu do ostatniego kwartału można mówić o wzroście średniej ceny metra kwadratowego o niemal 700 złotych. O ile to świetne wieści dla osób posiadających mieszkanie, o tyle może martwić ono osoby, które dopiero chcą zainwestować? Ile w końcu może trwać taki dobrobyt na rynku? Jak się jednak okazuje, bardzo długo.
Poszukujesz mieszkania inwestycyjnego? Sprawdź, jakie masz możliwości w Rzeszowie.
Czy warto inwestować w nieruchomości w Rzeszowie w 2021 roku?
Choć przyszłość rynku nieruchomości jest obecnie niepewna, można śmiało założyć, że tendencje nie ulegną tak dużym zmianom. Oczywiście realia jak zawsze mogą okazać się nieprzewidywalne, ale jest to kwestia wydarzeń losowych — na przykład takich jak pandemia Covid-19. Co ciekawe, jej wpływ na ceny nieruchomości nie był tak drastyczny, jak można przewidywać. Na wykresie widoczne jest zahamowanie w okolicach drugiego kwartału 2020 roku, ale nie było ono mocne. W dodatku wszystko zdaje się wróciło na dobre na poprzednie tory.
Jeśli dana osoba chciałaby zainwestować w mieszkanie nie ze względu na inwestycję i potencjalny zarobek, a raczej z czysto prozaicznego powodu zamieszkania w nim, wówczas wahania cen i obietnice zarobku nie będą tak ważne. Zakładając, że ceny nie zaczną pikować w dół, można śmiało wnioskować, że obecnie inwestor nie straci pieniędzy włożonych w nieruchomość. Wręcz przeciwnie, notując stały wzrost będzie on w stanie uchronić majątek przed inflacją, a nawet nieco go pomnożyć w długoterminowej perspektywie.
