Zamknij

Jak poradzić sobie z kompleksami?

artykuł sponsorowany + 21:38, 31.05.2021 Aktualizacja: 21:38, 31.05.2021

Kompleksy? Chyba wszyscy dobrze znamy specyficzne, nasze ?własne? zestawy obciążających słów, myśli i przekonań. Uparcie i jakby złośliwie towarzyszą naszym doświadczeniom życiowym. Czasem stłumione do cichego ale stałego szeptu. Czasem nieustannie wpływające na perspektywę jak krzywe zwierciadło. Większość bywa dokuczliwa, ale zazwyczaj radzimy sobie z nimi wystarczająco dobrze. Gorzej, kiedy taki zestaw zaczyna dominować i coraz częściej, wręcz mechanicznie wywołuje niepokój, drażliwość, wstyd a wreszcie przygnębienie.

Czym są kompleksy?

Kompleksy są utrwaloną, zogniskowaną na którejś z naszych cech, nadmiernie krytyczną, negatywną samooceną. Działają pod postacią nieprzyjemnych, wstydliwych odczuć związanych z naszym wyglądem, sposobem zachowania, umiejętnościami lub charakterem. Myślimy o nich coraz więcej, a im więcej myślimy, tym więcej destrukcyjnych emocji zabarwia nasze postrzeganie siebie - błędne koło.

Skąd biorą się kompleksy?

Nadmierny krytycyzm w dzieciństwie

Najczęściej genezy kompleksów można doszukiwać się w przeżyciach z dzieciństwa. Jeśli jest ono wypełnione miłością, szacunkiem i uważnością wobec małego człowieka - taką bezwarunkową, niezależną od dopiero tworzącego się przecież zbioru cech - wtedy w świat wyjdzie osoba o zdrowym poczuciu własnej wartości. Świadoma swoich ograniczeń, ale nie traktująca ich jako niewybaczalnych ułomności.

Nadmierny krytycyzm z kolei, przytłoczenie wymaganiami a co za tym idzie objawami niezadowolenia i rozczarowania, przytłoczą i negatywnie zdominują wyobrażenia o sobie. Dziecko ugnie się pod ciężarem dezaprobaty, wstydu. Wnosząc pamięć tych destrukcyjnych doświadczeń do swojej perspektywy życiowej. Powstaje przekonanie o swej nieporadności, niekompletności, tym gorszej że jakoby bardzo widocznej i kompromitującej.

Zafałszowany obraz doskonałości

Bez wątpienia swoje dokłada obecna kultura pozornej i sztucznej doskonałości. Lansowany od lat przez media kult fotogeniczności i sukcesu nabrał dramatycznego rozpędu dzięki mediom społecznościowym. Te w niespotykanych wcześniej ilościach dystrybuują fragmentaryczne, zafałszowane i jednowymiarowe przekazy, wobec których niemal każdy boleśnie odczuwa swoją naturalną - ludzką właśnie - kondycję.

Jak kompleksy wpływają na nasze życie?

Raz uruchomione, zaczynają generować wysokie, niemożliwe do realizacji wymagania wobec siebie. Zaburzone (nieustannymi ?dowodami? ułomności) poczucie wartości spada tak bardzo, że jakość naszego życia znacząco się pogarsza. Ubywa radosnych chwil. Znikają przyjemności. A doświadczenia, zamiast dodawać nam energii do kolejnych wyzwań, zaczynają obciążać i krępować. W skrajnych przypadkach tracimy wiarę, że zasługujemy na cokolwiek od życia i innych ludzi, co może prowadzić nawet do depresji.

Kompleksy odciskają też duże piętno na relacjach. Ulegając własnej, zdeformowanej perspektywie, doszukujemy się jej w zachowaniach i emocjach innych ludzi. Niejako ?wmawiamy? im naszą samokrytykę. Dopatrujemy się nieżyczliwości i pogardy. W bliskich relacjach lęk się zwiększa i koncentruje na nieustannej obawie, że życiowi partnerzy są widzami naszej niedoskonałości. A prawda o nas ich odepchnie, odejdą do kogoś innego, z założenia przecież lepszego.

Jak walczyć z kompleksami?

Najkrótszą radą byłoby, wypowiedziane z pełną powagą, zalecenie ?pokochaj siebie?. Wiem jednak, jak trudne i nieadekwatne jest dla osoby przepełnionej kompleksami to zdanie.

Psychoterapia online

Bardziej praktyczna rada opiera się na próbie zracjonalizowania naszych negatywnych przekonań - zweryfikowania ich, zbilansowania i obiektywizacji. Paradoksalnie czas pandemii może być świetną okazją do wykonania tej pracy podczas psychoterapii online. Zatrzymani w domach, przed komputerami, możemy zainwestować ten czas w rozmowy z psychoterapeutą, wzmocnione praktycznymi doświadczeniami pomiędzy sesjami online. 

Rozmowa ze specjalistą daje duże szanse powstrzymania nawyku porównywania się z innymi. W dialogu łatwiej poszukać i realnie ocenić swoje zasoby, znaleźć punkty zaczepienia dla docenienia siebie. Wyjść poza mechaniczne wzorce i opisać siebie z wielu perspektyw, w różnych sytuacjach. A wreszcie, nikt tak jak drugi człowiek nie pomoże w dostrzeżeniu możliwości rozwoju i odnalezieniu rozwiązania urealnionego już problemu.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%