Jednostka OSP Wadowice Górne świętuje 120-lecie istnienia. Przygotowana z tej okazji uroczystość była okazją nie tylko do przypomnienia bogatej historii, ale także wręczenia licznych odznaczeń i wyróżnień - zarówno dla strażaków ochotników, jak i osób wspierających jednostkę.

[FOTORELACJA]9532[/FOTORELACJA]

Istniejąca od 1902 roku jednostka strażacka w Wadowicach Górnych świętuje właśnie okrągły jubileusz. Z tej okazji lokalna społeczność zebrała się najpierw na uroczystym nabożeństwie, by następnie przemaszerować w korowodzie na plac przed jednostkę, gdzie zaplanowano uroczystości.

- Trzeba oddać dzisiaj hołd tym druhom, którzy zakładali tę jednostkę - powiedziała Krystyna Skowrońska, posłanka na Sejm od lat zaangażowana w pracę jednostek OSP w kraju.

- Właśnie oni, już wtedy, myśleli o bezpieczeństwie, o drugim człowieku i zawsze stawali na ratunek. Dzisiaj jednostka jest w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, otrzymuje sygnał jako pierwsza i jako pierwsza jedzie do akcji. Wszystkim druhnom i druhom chciałam złożyć najserdeczniejsze życzenia. Za to, że przez te 120 lat tej jednostki funkcjonujecie i jesteście zawsze na posterunku - mówiła Krystyna Skowrońska.

- Dziękujemy strażakom za ich przepiękną pracę, zaangażowanie w ratowanie życia ludzi i zwierząt, ale też za ich pracę przy pożarach czy innych kataklizmach - powiedział Fryderyk Kapinos, poseł na Sejm, który pochodzi z gminy Wadowice Górne. - Dzisiaj jest pewnie trochę łatwiej, ale 120 lat temu tak nie było. Strażacy wyglądali zupełnie inaczej, mieli dużo słabszy sprzęt. Pięknie się jednak angażowali - podkreślał Kapinos, zwracając uwagę, że przed I wojną światowa i w okresie międzywojennym zdecydowana większość zabudowań była drewniana.

- 120 lat to na pewno długi okres. Były wzloty i upadki, ale zawsze trwaliście na posterunku - powiedział z kolei Andrzej Marczenia, zastępca komendanta wojewódzkiego PSP w Rzeszowie.

- Wasi ojcowie założyli tę jednostkę z myślą o tym, aby nieść pomoc i ratować mienie. Żeby to wszystko osiągnąć trzeba było mieć marzenia i chcieć to przypieczętować pracą. To wszystko, co udało się stworzyć w tym czasie, istnieje do dzisiaj. Jesteśmy tego świadkami - podkreślał.

- PSP liczy co prawda 33 tysiące funkcjonariuszy, ale czynnych w Ochotniczej Straży Pożarnej na terenie kraju jest 220 tysięcy strażaków. Wspólne stanowimy armię, która codziennie niesie pomoc dla naszego społeczeństwa - podkreślił Andrzej Marczenia. 

- Chcielibyśmy przede wszystkim pogratulować tego zaszczytnego jubileuszu - powiedział natomiast starosta powiatu mieleckiego Stanisław Lonczak.

- To jest naprawdę długi czas i setki akcji. Miałem okazję poznać was już jako starosta w tej sytuacji kryzysowej, jaka była na terenie waszej gminy. Toczyliście walkę z powodzią - miejscami bardzo nierówną, bo ta skala zaskoczyła wszystkich. Ale bez waszego poświęcenia na pewno skala zniszczeń byłaby zdecydowanie większa. Serdecznie dziękuję wam za to, co czyniliście - mówił starosta.