• W ciągu najbliższego roku w miejscowości Pławo w gminie Borowa powstanie praktycznie nowe przedszkole - na bazie istniejącego budynku gimnazjum, a ostatnio filii szkoły podstawowej.

• Koszt całej inwestycji, włącznie z zagospodarowaniem terenu wokół przedszkola, gdzie powstaną ogrody i przestrzeń rekreacyjna - to ponad 6,5 miliona złotych.

• W praktyce gmina zapłaci jednak znacznie mniej, bo udało się pozyskać 4 mln 195 tys. zł promesy. W efekcie lokalna kasa uszczupli się „tylko” o 2 mln 347 tys. zł.

• Wójt gminy Stanisław Mieszkowski, w obecności m.in. wiceminister funduszy i polityki regionalnej Małgorzaty Jarosińskiej-Jedynak i posła Fryderyka Kapinosa, przekazał budynek w ręce wykonawców - konsorcjum dwóch firm z Rzeszowa.

Duży budynek nieistniejącego już Gimnazjum Publicznego w Pławie w ostatnim roku szkolnym pełnił funkcję filii podstawówki z sąsiedniej Borowej. Uczęszczali tu uczniowie dwóch klas - siódmej i ósmej. W gminie rozważano zatem, jak zagospodarować tę przestrzeń, ale na decyzję nie trzeba było długo czekać.

Okazuje się, że w Pławie - niewielkiej miejscowości tuż przy Borowej - mieszkańcy od lat borykają się z brakiem pełnoprawnego przedszkola, któremu mogliby powierzyć swoje dzieci. Gmina zleciła projekt i starała się o pozyskanie środków zewnętrznych, które pozwoliłyby urzeczywistnić zamierzenia. Tak też się stało.

Przedszkole dla nawet 130 dzieci

- Pamiętam, że kiedy pan wójt pierwszy raz pojawił się u mnie w gabinecie i wyciągnął plik dokumentów - swoich marzeń - inwestycji do realizacji - to na pierwszym miejscu było właśnie przedszkole - przyznała Małgorzata Jarosińska-Jedynak, sekretarz stanu Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej obecna na oficjalnym przekazaniu „placu budowy” wykonawcom.

- Cieszę się, że to nabiera rozpędu i za rok spotkamy się w tym pięknym miejscu, które będzie mogło mieć europejską skalę - dodała. 

Docelowo w istniejącym już budynku powstanie przedszkole, które będzie mogło przyjąć do 130 dzieci. Poza gruntowną przebudową samego obiektu, nie do poznania zmieni się jego otoczenie. Będzie nowa komunikacja wokół, nowe zagospodarowanie terenu i budowa dużego parku z małą architekturą.

Projekt - praca zespołowa

- Szkoła jest w dobrym stanie, natomiast funkcja przedszkola jest całkowicie inna - przyznaje Grzegorz Pikor, projektant odpowiedzialny za stronę planową inwestycji. - Nie naruszając formy samej szkoły, staraliśmy ją tak ją dopasować, żeby to przedszkole było naprawdę przyjazne dla tych najmłodszych i starszych dzieci - podkreślił.

- Razem z wójtem, pracownikami gminy, panią dyrektor i pracownikami szkoły i przedszkola wspólnie stworzyliśmy to dzieło. To nie jest tak, że tylko my wymyślamy i każemy to robić. Tak naprawdę zaproponowaliśmy pewne rozwiązania, co spotkało się z przyjęciem, choć były oczywiście pewne uwagi, które na bieżąco wprowadzaliśmy. Jeśli chodzi o efekt końcowy to myślę, że dzieci powinny być zadowolone z tego zadania - dodał Grzegorz Pikor.

[FOTORELACJA]9442[/FOTORELACJA]

- W ubiegłym roku na dożynkach podeszło do mnie kilkanaście młodych kobiet. Powiedziały, że nie będą mieć więcej dzieci, jak nie będzie przedszkola w gminie Borowa - żartował poseł Fryderyk Kapinos, który pomógł w pozyskaniu środków zewnętrznych na inwestycję. - Dodatkowo pięć przyrzekło mi, że urodzi. Musieliśmy dotrzymać tej obietnicy - dodawał.

- W ramach programu Polski Ład udało się przeznaczyć środki. W ostatnim czasie gmina Borowa zyskała w sumie pewnie koło 20 mln zł z różnych źródeł. Ale do wszystkich gmin powiatu mieleckiego w ostatnich dwóch latach trafiło już w sumie 280 milionów złotych - podkreślił Kapinos.

- Gratuluje młodym mamom i tatom, że będą mogli właśnie tutaj odprowadzać swoje dzieci i ze tutaj będą się kształtowany następne pokolenia - dodał.

To efekt dobrej współpracy

- Bank Gospodarstwa Krajowego zawsze będzie wspierał tego typu inicjatywy - powiedział Piotr Olszówka, dyrektor ds. rozwoju relacji społecznych z BGK. - Jesteśmy operatorem tego programu, ale pieniądze i fundusz są oczywiście rządowe. Staramy się przy tym pomagać samorządom, żeby można było realizować te projekty - dodał.

- Bardzo dziękuję za tę współpracę, która zaczyna się już na poziomie rady, wójta z panem marszałkiem, sejmikiem wojewódzkim, ale i ministerstwem. Jak widać, ta współpraca procentuje i są jej owoce - powiedziała Maria Napieracz, radna sejmiku województwa podkarpackiego. - Nie wiem czy w historii były tak ogromne środki rządowe, które można pozyskać - dodała.

Wykonawcy mają rok, ale uda się wcześniej?

Pod wrażeniem pozyskiwania środków przez gminę Borowa był także starosta Stanisław Lonczak. - Gratuluję, ale i też nieco zazdroszczę tak dobrej atmosfery, jaką ma pan u pani minister czy pana posła - powiedział Lonczak zwracając się do wójta Mieszkowskiego. - Myślę, że w starostwie też ma pan dobrą współpracę, czego efektem jest to, że co roku realizujemy nowe odcinki chodników - dodał.

- Ja tu mieszkam, tutaj żyję trochę lat i takiego prawdziwego przedszkola na terenie gminy Borowa to nie było - przyznał Mieczysław Wiącek, przewodniczący Rady Gminy Borowa. - To przedszkole będzie zbawienne dla mieszkańców gminy Borowa, którzy chcą pracować, a nie zawsze mają gdzie dać dziecko - dodał.

Zgodnie z planem cała inwestycja ma zostać zrealizowana w ciągu roku. Wykonawcy, choć - jak podkreślali - nie chcą niczego obiecywać, to jednak przyznawali, że być może uda się zrealizować wszystkie zaplanowane roboty wcześniej.