Funkcjonariusze drogówki mieleckiej policji, około godziny 23:30, na ulicy Wojsławskiej chcieli zatrzymać do kontroli seata. Kierowca nie zatrzymał się, podjął ucieczkę. O zdarzeniu zaalarmowany został dyżurny policji, który skierował pozostałe patrole do pomocy.
Bezpośredni pościg rozpoczął się już na al. Jana Pawła II w Mielcu. Kierowca seata nie reagował na wszystkie sygnały świetlne i dźwiękowe. Jechał z nadmierną prędkością w stronę mostu w Woli Mieleckiej.
Właśnie w Woli Mieleckiej, podczas próby zgubienia policji, na parkingu obiektu handlowego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w budynek. Kierowca został zatrzymany.
Jak się okazało, samochód prowadził 14-latek, który zabrał samochód swojej matce, bo „chciał pojechać do kolegi”. Na nastolatku przeprowadzono testy na zawartość alkoholu i narkotyków - żaden z nich nie dał wyniku pozytywnego, chłopiec był trzeźwy.
Teraz nastolatek będzie odpowiadał przed sądem dla nieletnich - m.in. za prowadzenie pojazdu bez uprawnień, niezatrzymanie się do kontroli, ucieczkę, spowodowanie zdarzenia drogowego i uszkodzenie elewacji obiektu handlowego.
[ALERT]1754895813770[/ALERT]