Pijany jechał rowerem. Okazało się, że jest poszukiwany

Najbliższe miesiące spędzi za kratkami 45-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego, który ukrywał się przed organami ścigania. Zatrzymali go policjanci mieleckiej drogówki, kiedy pijany jechał rowerem przez miejscowość Malinie. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Za nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.

W poniedziałek po godz. 18, w miejscowości Malinie policjanci mieleckiej drogówki zauważyli rowerzystę, którego styl jazdy od razu wydawał się „podejrzany”. Funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli. Szybko okazało się, że ich przypuszczenia były słuszne.

- Od mężczyzny czuć było alkohol. Rowerzysta - 45-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Sprawdzenie w policyjnych bazach wskazało, że był poszukiwany do odbycia karę pozbawienia wolności. Mężczyzna trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższy czas. Wobec 45-latka zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu - przekazuje podkom. Bernadetta Krawczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.

- Apelujemy o rozsądek! Nietrzeźwy rowerzysta stanowi duże zagrożenie. Pamiętajmy, że pijani kierowcy i rowerzyści w konfrontacji z poruszającym się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych - dodaje.

[ALERT]1744793444422[/ALERT]