Pijany kibic przeskoczył przez barierki podczas meczu. Odpowie przed sądem

Mieleccy policjanci wspierani przez funkcjonariuszy z sąsiednich jednostek zabezpieczali mecz piłki nożnej pomiędzy drużynami FKS Stali Mielec i Motoru Lublin. W trakcie meczu doszło do jednego incydentu - przez barierki przeskoczył pijany kibic - chciał dostać się na stronę kibiców drużyny przeciwnej. Mężczyzna został błyskawicznie ujęty przez ochronę i przekazany policji. Był pijany.

W niedzielę na Stadionie Miejskim w Mielcu został rozegrany ekstraklasowy mecz pomiędzy drużynami FKS Stal Mielec a Motorem Lublin. Nad bezpieczeństwem 4,6 tys. kibiców czuwali policjanci z Mielca i z sąsiednich komend oraz z Oddziału Prewencji Policji w Rzeszowie. Nie zabrakło Policji konnej i przewodników psów służbowych.

[ZT]89131[/ZT]

- Funkcjonariusze z prewencji, ruchu drogowego oraz pionów kryminalnych byli obecni na terenie całego miasta i zabezpieczali trasy dojazdowe i okolice stadionu. Funkcjonariusze dbali, by każdy z fanów piłki nożnej bez przeszkód dotarł na stadion, a potem równie bezpiecznie wrócił do domu - przekazuje podkom. Bernadetta Krawczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.

- Podczas przerwy w meczu, na murawę boiska wbiegł mężczyzna, który błyskawicznie został ujęty przez ochronę stadionu i przekazany Policji. Jak się okazało 43-letni mieszkaniec Mielca był nietrzeźwy. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w swoim organizmie. Mundurowi zatrzymali mężczyznę w policyjnym areszcie, za swoje zachowanie odpowie przed sądem - przekazuje podkom. Krawczyk.

Poza tym jednym incydentem, mecz przebiegał w spokojnej atmosferze i bez istotnych wydarzeń zakłócających przebieg spotkania.

[ALERT]1727171538671[/ALERT]