Wczoraj, przed godz. 23 policjanci z Komisariatu Policji w Radomyślu Wielkim patrolowali rejon gminy Radomyśl Wielki. W miejscowości Partynia, zauważyli kierującego oplem, który pomimo dobrych warunków atmosferycznych miał włączone światła przeciwmgielne.
- Policjanci podjęli interwencję, nadali kierującemu sygnał do zatrzymania. Kiedy funkcjonariusze podchodzili do opla, pojazd gwałtownie ruszył. Kierujący rozpoczął ucieczkę w kierunku Tarnowa - przekazuje podkom. Bernadetta Krawczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
Policjanci natychmiast podjęli pościg za uciekającym mężczyzną. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydawali kierowcy polecenie do zatrzymania się. Ten jednak zlekceważył wszelkie polecenia i kontynuował jazdę, wielokrotnie łamiąc przepisy w ruchu drogowym. Kierujący stwarzał też zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
- W miejscowości Janowiec, udało się funkcjonariuszom wyprzedzić samochód, jednak kierujący zaczął cofać i podczas zawracania wjechał do przydrożnego rowu. Policjanci zatrzymali mężczyznę, pieszo usiłował oddalić się z miejsca zatrzymania - dodaje podkom. Krawczyk.
Okazało się, że 32-latek uciekał, ponieważ nie posiadał uprawnień do kierowania i był poszukiwany dwoma listami gończymi, wydanymi przez Sąd Rejonowy w Mielcu i Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu, celem odbycia kary pozbawienia wolności.
Mieszkaniec Mielca trafił do policyjnego aresztu, skąd zostanie przewieziony do zakładu karnego. Za popełnione przestępstwo oraz szereg wykroczeń, będzie teraz odpowiadał przed sądem.
[ALERT]1726474065996[/ALERT]