W niedzielę służby ratunkowe zostały zaalarmowane o możliwym rozszczelnieniu instalacji gazowej w samochodzie znajdującym się przy dystrybutorze LPG na stacji paliw Orlen przy ul. Sienkiewicza.
Na miejscu błyskawicznie znaleźli się strażacy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej i funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Mielcu. Teren został zabezpieczony, stacja zamknięta, a znajdujące się na jej terenie osoby ewakuowane.
Szybko okazało się jednak, że… żadnego zagrożenia nie ma. Jak przekazują policjanci, kobieta tankująca samochód miała źle odłożyć pistolet z paliwem LPG.
Wszystko wskazuje na to, że kobieta wystraszyła się, że może dojść do zagrożenia. Na szczęście nic złego się nie stało i już kilkanaście minut po zgłoszeniu, interwencja strażaków i policjantów się zakończyła, a stacja paliw ponownie została udostępniona klientom.
[ALERT]1722842527281[/ALERT]