Wczoraj młody mężczyzna poinformował policjantów, że nieznane osoby podające się za pracowników banku skontaktowały się z nim, twierdząc, że jego środki na koncie bankowym są zagrożone.
Pod pretekstem ich „zabezpieczenia” nakłonili go do zainstalowania aplikacji umożliwiającej zdalny dostęp do telefonu.
- Oszuści za pomocą kodu podanego przez 18-latka, zaciągnęli na jego rachunku bankowym kredyt w kwocie 20 000 zł i przelali łącznie 20 300 zł z konta mężczyzny na zagraniczne serwisy zakupowe - przekazuje podkom. Bernadetta Krawczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
Policja przypomina - żaden bank nie żąda instalowania aplikacji zdalnego dostępu ani podawania kodów BLIK czy haseł!
Aby uniknąć oszustw:
[ALERT]1749031156356[/ALERT]