- Dziś w godzinach wczesnorannych, około 4:30 miała miejsce kolejna bójka kilkunastu pijanych osób wychodzących z imprezy – czytamy w wiadomości przesłanej przez czytelnika hej.mielec.pl na Alert24.
Internauta wskazuje, że do bójki doszło w sąsiedztwie zbiornika wodnego na Porębach Rzochowskich, który znany jest obecnie jako Tropicana. Funkcjonuje tam plaża, a w weekendy odbywają się dyskoteki.
- W bójce poważnie poszkodowana została co najmniej jedna osoba, która po otrzymaniu uderzenia butem w twarz straciła na dłuższą chwilę przytomność. Interweniowała policja oraz karetka pogotowia – wskazuje czytelnik.
Według czytelnika, w okolicach Poręb Rzochowskich regularnie ma dochodzić do podobnych incydentów i zakłócania spokoju.
- Imprezy odbywają się praktycznie co tydzień. Mieszkańcy nie śpią po nocach z powodu ogromnego hałasu dobiegającego z ośrodka. Dziś natężenie dźwięku przy domach jednorodzinnych usytuowanych w pobliżu w środku nocy dochodziło do 90dB. Natomiast po imprezach mają miejsce dantejskie sceny. Tak się nie da żyć. Boimy się o siebie oraz swoje rodziny – alarmuje internauta.
W mediach społecznościowych pojawiła się natomiast informacja, że dwa patrole policji interweniowały w tym miejscu już około godziny 1 w nocy.
Jak informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mielcu mł. asp. Bernadetta Krawczyk, funkcjonariusze zostali zawiadomieni o bójce w sąsiedztwie ośrodka Tropicana. Gdy policjanci dojechali na miejsce, przebywały tam dwie osoby. Pozostali uczestnicy zajścia uciekli.
Mundurowi wylegitymowali napotkane osoby. Szybko okazało się, że są mocno pijane. To mogli być poszkodowani w bójce, jednak nie oczekiwali od policjantów żadnej pomocy, nie chcieli składać zawiadomienia o pobiciu. Zostali jednak pouczeni, co powinni zrobić, gdy zmienią zdanie.
Do sprawy wrócimy.
[ALERT]1686223039460[/ALERT]