Interwencję policji i straży pożarnej wywołała zapewne nieuwaga kierowcy, któremu z samochodu wypadły pudełka z płytkami ceramicznymi.
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w czwartek wieczorem na skrzyżowaniu ulic Wojsławskiej i Witosa. Płytki wysypały się na jezdnię i stwarzały zagrożenie.
Strażacy uprzątnęli jezdnię.
[ALERT]1581632160805[/ALERT]
O muj borze00:05, 14.02.2020
Co za wiadomość
Ja 07:17, 14.02.2020
To nieprawdopodobne, a jednak!
Bobo08:00, 14.02.2020
Tragedią narodowa. Co za idiotka zaangażował ę taką *%#)!& tyle służb może jeszcze Pogotowie by stało gdzieś na poboczu ???? A Wystarczył o wziąść łopatę i rękawiczki i w 5 minut usunąć troszkę gruzu na pobocze. Brawo dla informatora powinni go obciazyc kosztami wyjazdu służb za to że mu łapy do d... przerosły
Ehh08:12, 14.02.2020
Strażacy sprzątali? Zapewne Policjanci ich wezwali - zapomnieli do kogo należy drogą? Nie był to wypadek ani kolizja. Zarządca drogi odpowiada za jej uporządkowanie. Kiedy skończy się wzywanie strażaków do takich *%#)!&
Majowa09:09, 14.02.2020
To z pandoline ktoś wyrzucił a wiadomo prędkość pociągu to 200h.
Ttsmp09:13, 14.02.2020
Jak nie wychodek na Berdechowie to gruz na Porębach Wojsławskich,ciekawe żeczy się dzieją.
jendker8310:32, 14.02.2020
Fotorelacja ze sprzątania paczki płytek - naprawdę w redakcji nikomu nie pojawiła się w głowie myśl o totalnym absurdzie tego pomysłu. W sumie jednak dzięki wam się przynajmniej uśmiałem z ludzkiej pomysłowości.
wxc11:19, 14.02.2020
To na pewno mielcoka.
stock5514:48, 14.02.2020
przweciez na skrzyżowaniu jest kamera to w czym problem?
Herosi Mielca15:43, 14.02.2020
nastepny artykul bedzie o dzielnym strazaku który kotka zdjął emerytce z drzewa
2 0
mÓj BoŻe pisze się.