• Tak zwane „ramię C”, czyli RTG śródoperacyjne trafiło już do Szpitala Specjalistycznego w Mielcu - na oddział chirurgii naczyniowej. Urządzenie da możliwość przeprowadzania niezwykle skomplikowanych operacji naczyń zarówno w jamie brzusznej, kończynach dolnych, jak również w zakresie tętnic szyjnych.

• Tuż po Nowym Roku do szpitala trafić ma też nowoczesny mikroskop operacyjny - na potrzeby oddziału neurochirurgii. To urządzenie zastąpi leciwy, bo 14-letni sprzęt. Pozwoli na przeprowadzanie operacji guzów mózgu, tętniaków mózgu, jak również do operacji kręgosłupa.

• To dwie dobre informacje dla mieszkańców powiatu i całego regionu - mówi Jarosław Kolendo, dyrektor szpitala. - Wiadomo, że wszystko się zmienia, technika idzie do przodu i ten sprzęt trzeba uzupełniać - dodaje poseł Fryderyk Kapinos, który pomógł w pozyskaniu środków na zakup nowoczesnego, specjalistycznego sprzętu.

[FOTORELACJA]9721[/FOTORELACJA]

- Chcemy przekazać dwie dobre wiadomości dla mieszkańców. Sprzęt, który otrzymaliśmy i otrzymamy będzie służył pacjentom chirurgii naczyniowej i neurochirurgii, a to są oddziały, które służą nie tylko mieszkańcom naszego powiatu, ale innym powiatom, a nawet województwom - powiedział na piątkowej konferencji prasowej dyrektor mieleckiego szpitala Jarosław Kolendo.

Z dotacji Funduszu Przeciwdziała COVID zakupione zostało ramię C dla oddziału chirurgii naczyniowej. Dotacja wyniosła 1 mln 300 tys. zł. Jeszcze więcej, bo około 1 mln 400 tys. zł kosztować ma specjalistyczny mikroskop operacyjny. Dotację na ten sprzęt w wysokości 80 proc. podpisał przedwczoraj premier Mateusz Morawiecki. Środki trafią z rezerwy ogólnej budżetu państwa.

Kapinos: w tym roku już prawie 10 milionów zł

- Pan premier podpisał zarządzenie o wspomożeniu mieleckiego szpitala kwotą 1 mln 120 tys. zł na mikroskop dla neurochirurgii ze środków rezerwy ogólnej budżetu państwa - potwierdził na konferencji prasowej w mieleckim szpitalu poseł Fryderyk Kapinos.

- Często rozmawiamy z dyrektorem i ordynatorami na temat sytuacji szpitala. Często informują nas o problemach ze sprzętem, że jest on wysłużony. Wiadomo, że wszystko się zmienia, technika idzie do przodu i ten sprzęt trzeba uzupełniać - podkreślił polityk.

Kapinos dziękował premierowi Morawieckiemu „za nie pierwszą taką decyzję”. - W tym roku mieliśmy już kilka takich dofinansowań - powiedział. - Były środki na centralną sterylizatornię, była nowa lampa do tomografu komputerowego, a teraz z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych mamy tomograf komputerowy - tylko on kosztuje ponad 3 miliony zł. Jakby wszystko to podliczył to zbliżamy się do prawie 10 milionów, które zostały przekazane dla mieleckiego szpitala - dodał.

Ordynator „naczyniówki”: nie liczyłem na taki efekt

- Ramię C to bardzo wysokiej klasy, bardzo nowoczesny sprzęt. Pozwala wykonywać bardzo precyzyjne zabiegi pod monitorem rentgenowskim umożliwiając zaopatrywanie precyzyjnych naczyń zarówno w jamie brzusznej, kończynach dolnych, jak również w zakresie tętnic szyjnych - powiedział Piotr Gembal, ordynator oddziału chirurgii naczyniowej.

- Przede wszystkim ten sprzęt stanowi „żelazną rezerwę” w momencie gdyby doszło do awarii angiografu, na którym pracujemy cały czas - dodał.

- Dotychczas w przypadku takiej awarii musieliśmy wstrzymać przyjmowanie pacjentów, bo nie mogliśmy wykonywać tych procedur. W tej chwili mamy rezerwę w postaci tego nowoczesnego sprzętu, który pozwoli nam na dalsze udzielanie świadczeń w zakresie chirurgii naczyniowej - powiedział Piotr Gembal.

- Spotkaliśmy się z panem posłem w styczniu bieżącego roku. Kurtuazyjne pytanie pana posła, co jest potrzebne i czy można jakoś pomóc. Powiedziałem, że bardzo przydałoby nam się ramię C, ale przyznam szczerze, że nie liczyłem na taki efekt. Za dwa dni otrzymałem telefon, że jedziemy do Warszawy załatwiać to ramię C. Bardzo dziękuję w imieniu przede wszystkim pacjentów, bo to im będzie służyło to ramię C, ale również w imieniu moich kolegów, z którymi będziemy pracować na tym sprzęcie - dodał ordynator chirurgii naczyniowej.

„Mikroskop, który posiadamy ma już 14 lat…”

Z kolei ordynator oddziału neurochirurgii, Wacław Pokrywka, przypomniał, że jego jednostka pracuje od 14 lat, przy czym każdego roku wykonuje 1200 operacji. - Połowa z nich wymaga użycia mikroskopu operacyjnego. Obecnie mikroskop, który posiadamy ma już 14 lat i uległ zużyciu technologicznemu. Potrzebujemy pilnie nowy mikroskop, który dzięki uprzejmości pana posła trafi do nas na początku przyszłego roku - powiedział Wacław Pokrywka.

Jak dodał, nowy mikroskop będzie używany do operacji guzów mózgu, tętniaków mózgu, jak również do operacji kręgosłupa.

Koszt zakupu mikroskopu to około 1 mln 400 tys. zł. Dotacja z budżetu państwa to 1 mln 120 tys. zł, natomiast wkład własny - około 280 tys. zł - zobowiązał się pokryć powiat mielecki. 

- Mam nadzieję, że szpital zdąży wykorzystać te środki. Trzeba będzie nadać temu odpowiednie tempo. Podziękowanie kieruję do pana posła Fryderyka Kapinosa. Pana pomoc nie tylko w tym przypadku, ale w wielu innych sytuacjach zakupu sprzętu jest nieoceniona. Powiedziałbym wręcz, że byłoby to niemożliwe - powiedział Stanisław Lonczak, starosta powiatu mieleckiego.