W sobotę 15 sierpnia w Mielcu odbędą się uroczystości z okazji 100-lecia Bitwy Warszawskiej. Samorządowe Centrum Kultury na godzinę 19 przy Miejskiej Bibliotece Publicznej zaplanowało widowisko słowno-muzyczne „Mundur na nim szary” - CZYTAJ WIĘCEJ.
Wcześniej warto wziąć udział w obchodach Klubu Historycznego „Prawda i Pamięć”.
Uczestnicy obchodów spotkają się przed godziną 17 przy budynku Sokoła w Mielcu, gdzie nastąpi odczyt na temat Bitwy Warszawskiej zorganizowany przez działaczy Stowarzyszenia Patriotyczny Mielec.
Kilkanaście minut po tym wszyscy przeniosą się na Polanę Wyklętych przy drodze na Szydłowiec, gdzie zaplanowano odsłonięcie tablicy edukacyjno-historycznej z okazji 100-lecia Bitwy Warszawskiej, zapalenie zniczy i złożenie kwiatów. Na koniec odbędzie się ognisko, będą też patriotyczne pieśni przy akordeonie.
0
0
0
0
0
0
12315:21, 12.08.2020
Szacun dla polskiego żołnierza który jak zawsze w opałach z powodu dowództwa i dla Ukraińców którzy 100.000 armią pomagali nam jak się da.
Gdybyśmy nie złamali traktatu brzeskiego , nie zaatakowali Kijowa , Mińska i nie parli na Odessę i Smoleńsk to nie było by kontrofensywy. Zachłanność terytorialna o mało nie doprowadziła do klęski.
To był naprawdę cud , całe szczęście Stalin nie ruszył z pod Lwowa chcąc zagrać na nosie Trockiemu niewykonując rozkazu i nie wziął Warszawy w kleszcze tak jak zakładał plan. No i wywiad nas uratował bo znaliśmy każdy ruch Budionnego , i pod Warszawą to nie geniusz taktyczny zwyciężył tylko znajomość rozkazów zanim dotarły do przeciwnika. Generalnie wiadomo jak było w tej bitwie cud cudem poganiał. 15:21, 12.08.2020
123???? haha16:30, 12.08.2020
hahahaha...ukraińcom szacun? ta pseudo "armia Petlury" to była zwykła dzicz która nie przedstawiała większej wartości bojowej..100000 ????? coś ci się 1,2,3 pomieszało,Polacy musieli ich w dodatku dozbroić i doposażyć 16:30, 12.08.2020
hej16:41, 12.08.2020
Tak. Masz rację. Modły i łaska Boska nas uratowały. 16:41, 12.08.2020
haha16:42, 12.08.2020
Doposażyć ? To poczytaj jak Polska ich doposażyła , sami zdobywali sprzęt na bolszewikach w czasie wojny domowej , a na koniec zostali oszukani i nikt żadnych obietnic nie spełnił , może powiesz że w 1939 też nam nie pomogli ? Bo w 1939 w naszej armi 30% to byli ukraińcy i dzielnie pomagali. 16:42, 12.08.2020
Lach07:16, 13.08.2020
W 39 roku Ukrainculy z polskiej armii masowo dezerterowali. Ukraincy w 39 roku witali armie czerwona chlebem i sola.... Prosze nie wypisywac nieorawdziwych informacji o Ukraincach. Prosze poczytac ksiazki o tej tematyce. 07:16, 13.08.2020
do lach08:39, 13.08.2020
piszemy tu o wojsku a nie o cywilach pozatym jeśli już mowa o ludności to były to bardzo sporadyczne przypadki , nikt nie zaznał tylu niesprawiedliwości od ZSRR co Ukraina i miało to odzwierciedlenie w nastrojach. Ja też proponuję poczytać - polecam literaturę naukową a nie popularnonaukową z empiku. 08:39, 13.08.2020
tak było16:55, 12.08.2020
Rok wcześniej Peltura musiał walczyć na 2 fronty z najężćcą z Polski i Rosji , tak ich dozbrajaliśmy , zagrożenie bolszewizmem zrobiło się duże więc nagle postanowiono pomóc ukrainie , a po wszystkim zostali wydymani. Niema cudów są tylko układy. 16:55, 12.08.2020
D13:38, 13.08.2020
Weźcie ze sobą koronawirusa. 13:38, 13.08.2020
Marszałek19:08, 15.08.2020
Widzę, że świadomie ignorujesz proletariacką chęć wyzwolenia całej Europy. Odpowiedz sobie na pytanie czy napewno nasza zachłanność terytorialna (chęć stworzenia kordonu od bolszewickiej Rosji za pomocą sprzymierzonych państw) spowodowała czerwony marsz na Europę ? Szacunek dla żołnierzy dla dowódców i ofiarności całego społeczeństwa. Niestety tezy Twojego wpisu pomimo lukrowania szacunkiem tego szacunku nie odzwierciedlają.
19:08, 15.08.2020
szeregowy20:54, 15.08.2020
Z punktu widzenia sowietów kontratak był konieczny i tak postąpiła by każda inna armia w takiej sytuacji , akurat bolszewicy w tym czasie nie palili się do marszu na zachód bo byli na wykończeniu sił trwającą od dłuższego czasu wojną domową. Nic nie jest tak proste i oczywiste jak mówi telewizor. 20:54, 15.08.2020
3 4
1. Polska nie była sygnatariuszem Traktatu brzeskiego (styczeń 1918) - więc go złamać nie mogła (gdy był podpisywany Polska nie była suwerennym państwem - jeszcze....).
2. To nie Stalin nie wykonał rozkazu Trockiego żeby wesprzeć Tuchaczewskiego - Frontem Południowo - Zachodnim dowodził Jegorow.
3. Armia Ukraińskiej Republiki Ludowej miała w latach 1919-20 najwyżej 10 tyś. żołnierzy razem ze służbami tyłowymi. Ich wkład w walkę był, ale go nie przeceniajmy.
4. Historia zna przypadki, że pomimo znajomości planów wroga dzięki wywiadowi, to *%#)!& dowództwo i tak nie wykorzystuje tej wiedzy - np. Fall Barbarossa w 1941.
Polacy mieli ofiarny i gotowy do poświeceń Naród, dobrych dowódców w większości i lepsze morale (bo to była wojna obronna po ponad 100 latach niewoli) - szkoda że 123 tego nie dostrzegasz tylko się z cudów nabijasz...
Cudem by było w dzisiejszych realiach i z takim jak Ty społeczeństwem dokonać tego co w 1920 roku pod Warszawą zrobiono. 19:33, 15.08.2020
0 0
Ten kto interesuje się tematem to znajdzie wiarygodne dane i liczby , ale trzeba z obszerniejszego źródłaczerpać wiadomości bo teraz panuje pudrowanie histori jak za komuny , takie czasy że ipn stało się najmniej wiarygodnym wydawnictwem 07:05, 16.08.2020
0 0
Poczytaj więc inne pozycje niż tylko IPN-owe i nie zarzucaj komuś wiedzy telewizyjnej - nie oglądam TV od dłuższego czasu, a jak oglądałem to nie w celu edukacyjnym. Literatura to lepsze źródło - na początek polecam Ci publikację Normana Daviesa "Orzeł biały, czerwona gwiazda". Kolejna rada to omijaj pseudohistoryków takich jak Zychowicz - jego tezy są poparte miernym warsztatem badawczym. 13:08, 16.08.2020