Przedsiębiorcy napisali list do prezydenta Mielca. Nie ma odpowiedzi?

Redakcja hej.mielec.pl otrzymała treść dwóch petycji kierowanych przede wszystkim do prezydenta miasta Mielca Jacka Wiśniewskiego. Kopia dotarła również do radnych. Pod pismami podpisało się aż czterdziestu lokalnych przedsiębiorców. Twierdzą, że od dwóch miesięcy czekają na reakcję.

Pierwsza petycja do prezydenta Mielca została skierowana 23 marca, kilkanaście dni po wybuchu epidemii koronawirusa w kraju, w czasie głębokiego zamrożenia gospodarki.

- Mieleccy mikroprzedsiębiorcy apelują o pomoc w ciężkiej sytuacji w jakiej znaleźli się z uwagi na trwającą pandemię. W petycji złożono wniosek o umorzenie całości bądź części wysokości czynszów za lokale należące do miasta Mielca, a wynajmowane przez Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych. Co pomogło, by przetrwać ten ciężki czas wielu mikro przedsiębiorstwom.  W petycji jasno zaznaczono, że chodzi o umorzenie, a nie odroczenie płatności czynszów. Odroczenie, a co za tym idzie kumulacja płatności, tylko pogorszyłaby z biegiem czasu sytuację finansową przedsiębiorców -przekazuje hej.mielec.pl przedstawicielka sygnatariuszy petycji.

Pod petycją widnieje 40 podpisów, w tym właścicieli firm działających w Mielcu od wielu lat, znanych na lokalnym rynku usługowym.

- Minęły dwa miesiące, do tej pory nie została wystosowana żadna decyzja, ani pozytywna dla nas, ani negatywna - podkreśla przedstawicielka przedsiębiorców. Sugeruje, że przez ten czas w magistracie zabrakło decyzji, kto powinien się tym tematem zająć: czy prezydent, czy prezes MZBM.

- Trwa pandemia, w tak wyjątkowym czasie należy podejmować decyzje w trybie przyspieszonym.  W wielu miastach decyzje zapadły już dawno. Powyższa sprawa, na prośbę przedsiębiorców, została poruszona przez Radnych podczas ostatniej sesji Rady Miasta, która miała miejsce 24 kwietnia. Niestety włodarze miasta nadal nie ustosunkowali się do wniosku przedsiębiorców, którzy zostali pozostawieni sami sobie. Wciąż są zbywani - czytamy w liście przedstawicielki grupy przedsiębiorców.

Funkcjonowanie wielu firm staje dzisiaj pod znakiem zapytania.

- Przedsiębiorcy są zupełnie bezradni. Już trzech przedsiębiorców, którzy nie doczekali się pomocy, wypowiedziało umowy najmu MZBM-owi. Znaczna część pozostałych najemców nie wie co ma robić i na czym stoi: czy wypowiadać umowy i zamykać działalność, czy też ją kontynuować, licząc, że pan prezydent uzna nasze racje. Jeżeli w najbliższym czasie prezydent nie podejmie żadnej decyzji, to jego opieszałość spowoduje, że wielu przedsiębiorców będzie zmuszonych do zamknięcia, bądź zawieszenia działalności. A spółka MZBM straci sporą część przychodów - czytamy w liście do redakcji hej.mielec.pl.

[ZT]56833[/ZT]

TREŚĆ PETYCJI, z 23 marca

Wniosek do Prezydenta Miasta Mielca o zaniechanie pobierania opłat czynszowych za najem lokali użytkowych wynajmowanych z zasobów miejskich przez małe, lokalne firmy.

W związku z ogłoszeniem przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) stanu pandemii, oraz wprowadzeniem przez Rząd stanu epidemii, a co za tym idzie nadzwyczajną sytuacją epidemiologiczną jaka dotknęła nas wszystkich w ostatnim czasie, wielu z nas zostało zmuszonych do zamknięcia lub znacznego ograniczenia prowadzonych działalności gospodarczych.

Zamknęliśmy swoje lokale, lub skróciliśmy czas ich funkcjonowania do minimum, mając na uwadze zahamowanie rozprzestrzeniania się wirusa oraz ochronę zdrowia zarówno klientów, jak i pracowników.

W odpowiedzi na zalecenia Rządu i Służb Sanitarno -Epidemiologicznych nasi Klienci, obawiając się o własne zdrowie zaniechali wizyt w naszych placówkach handlowych i usługowych.

W konsekwencji spowodowało to diametralny spadek przychodów prowadzonych przez nas firm, lub nawet zupełny ich brak. Wielu z nas prowadzi mikro działalności, nierzadko jednoosobowe Firmy. Wysokość czynszu stanowi znaczną część ponoszonych kosztów. W sytuacji braku przychodów ich regulowanie staje się niemożliwe i prowadzi wprost do upadłości naszych firm, zwolnienia pracowników i zwiększenia bezrobocia.

Obecnie nieznany jest termin zakończenia stanu epidemii, może potrwać dłuższy czas. Aby uniknąć konieczności zamykania działalności gospodarczej jesteśmy zmuszeni zminimalizować koszty.

W związku z powyższym, my niżej podpisani kierujemy do władz miasta prośbę o zaniechanie pobierania opłat czynszowych do czasu ogłoszenia przez Rząd zakończenia pandemii. Liczymy na zrozumienie i pomoc w tych ciężkich czasach ze strony Pana Prezydenta.

TREŚĆ DRUGIEJ PETYCJI, z 25 marca

W nawiązaniu do komunikatu Pana Prezydenta z 24 marca b.r. dotyczącego pomocy przedsiębiorcom, zamieszczonego na stronie Urzędu Miasta, uprzejmie informujemy, że odroczenie opłat czynszowych w tym ciężkim okresie nie pomoże w naszej tragicznej sytuacji.

Po zakończeniu okresu pandemii, nie będziemy w stanie uregulować zaległych czynszów, które stanowią ogromną część naszych kosztów. Powrót do poziomu przychodów sprzed okresu pandemii zajmie nam sporo czasu, dodatkowo wówczas będziemy ponosić koszty bieżące.

W załączeniu przedstawiamy wniosek o zaniechanie pobierania opłat czynszowych za najem lokali użytkowych wynajmowanych z zasobów miejskich przez małe, lokalne firmy.

Bardzo prosimy o przychylenie się do naszego wniosku, który jest tożsamy z apelem Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców Adama Abramowicza. Niektóre miasta, którym szczególnie leży na sercu rozwój lokalnej przedsiębiorczości, tak jak np.: Kraków, Zabrze, czy Gdańsk już zwolni/o przedsiębiorców z obowiązku płacenia czynszów, w wielu innych prace w tym zakresie trwają.

Każdemu z nas bardzo zależy na utrzymaniu naszych mikroprzedsiębiorstw i robimy wszystko w tym kierunku, jednak jedynie przychylność władz miasta pozwoli nam przetrwać ten dramatyczny okres. W przeciwnym razie większości z nas grozi bankructwo.

Bardzo prosimy o zapoznanie się z załączonym wnioskiem i zwolnienie nas z pobierania opłat czynszowych przez okres trwania pandemii.

Nasz wniosek kierujemy także do Radnych Miejskich.

[ALERT]1590405593748[/ALERT]