Jerzy Michalski urodził się w 1940 roku w Radomiu. Początkowo grał w piłkę nożną, jednak już na etapie służby wojskowej zaangażował się w grę w piłkę ręczną. Był zawodnikiem kilku znaczących polskich klubów - później także jako grający trener.
Do Mielca przeprowadził się w 1967 roku i od początku wspierał Stal Mielec w grze o awans do I-ligi (najwyższej klasy rozgrywkowej). Gdy awans przyszedł w 1969 roku, Michalski wciąż pozostawał czołowym zawodnikiem drużyny. Po czterech latach od awansu zrezygnował z kariery zawodniczej i objął funkcję trenera juniorów Stali Mielec. Był także sędzią piłki ręcznej.
Na przestrzeni ostatnich lat Jerzego Michalskiego często można było spotkać na kortach tenisowych, gdzie był nie tylko zapalonym graczem, ale także trenerem tej gry. Za swoją wieloletnią działalność w obszarze sportu został wyróżniony Złotą Odznaką „Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej”.
Zmarł 1 sierpnia 2020 r. mając 80 lat.
Msza Święta Pogrzebowa odbędzie się w piątek 7 sierpnia o godz. 13:00 w Kościele pw. MBNP (Osiedle). Po nabożeństwie nastąpi odprowadzenie Ciała na Cmentarz Komunalny w Mielcu.
:(11:31, 05.08.2020
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie. 😥
zen12:07, 05.08.2020
Wieczne odpoczywanie...
Pepe9213:04, 05.08.2020
Będzie nam brakowało Pana komentarzy, rad i podpowiedzi. Wieczne odpoczywanie ...
Lech13:36, 05.08.2020
Bardzo sympatyczny człowiek. Kiedyś też był moim trenerem.Takie życie 😪.
JAG13:40, 05.08.2020
Co z pieskami Pana Michalskiego? Wieczny odpoczynek racz dać Mu Panie !
Andrzej.A14:29, 05.08.2020
Pełen serdeczności,dowcipu pan Jerzy nie raz ze sobą rozmawialiśmy o sporcie z dawnych lat, nie raz graliśmy na kortach. Wczoraj grałem na kortach na myśl mi nie przyszło, że go już nie zobaczę. Panie, Jerzy udanych rzutów, skeczów, vollejów na niebiańskich parkietach i kortach. Andrzej
aga.d14:42, 05.08.2020
Dziekuje wszystkim w imieniu swoim ,mamy,wnuczki,i calej mojej rodziny za tak mile slowa napisane o moim Tacie oraz za kondelencje.
AAA17:23, 05.08.2020
Sympatyczny , bardzo serdeczny Pan, do końca sportowiec,wspaniały szczypiornista i tenisista,miłośnik yorczków. Taki zostanie w pamięci ... .
WW17:10, 05.08.2020
Jerry bo tak nazywano Pana Jurka na kortach tenisowych był bardzo sympatycznym człowiekiem. Często rozmawialiśmy o tenisie, piłce ręcznej i tych rozmów będzie nam teraz bardzo brakowało. Teraz korty tenisowe już nie będą takie same bez "Jerrego".
Babka20:30, 05.08.2020
Pamiętam Go z lat siedemdziesiątych jako doskonałego komentatora meczów w siatkówkę i ręczną. O "nodze" nie wiem z wiadomych powodów. Bardzo sympatyczny, rzeczowy, zrównoważony człowiek. Przy tym bardzo przystojny, naturalny. Obecni komentatorzy tv powinni się od Niego uczyć kunsztu.
Limbo05:08, 06.08.2020
Takiego Gościa to już nigdy nie będzie Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie niech odpoczywa w pokoju wiecznym amen
Adam13:22, 06.08.2020
Wielki i bardzo sympatyczny Człowiek ! jeszcze parę miesięcy temu podszedł do mnie i żony na krótką pogawędkę przy okazji obdarowując syna piłeczką do tenisa .
mick16:17, 06.08.2020
Odeszła jedna z legend mieleckiego sportu. Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie. Niech tam gra w Niebie w ręczną z Antkiem Weryńskim, Adamem Wdowiarzem, Jurkiem Gackowskim i innymi.
Paweł S17:54, 07.08.2020
Żegnaj Przyjacielu! Odpoczywaj w pokoju wiecznym Amen!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
8 0
Jego Żona się nimi pewnie zaopiekuje, a jak nie to rodzina
23 2
Cześć jestem wnuczką pana Michalskiego. Tydzień temu musiała babcia uśpić Dropsika bo był bardzo chory, kilka dni później zmarł dziadziu, teraz pewnie są razem, dziadek gra w tenisa i Dropsik mu przynosi piłeczkę! Została Fionka co opiekuję się nią moja babcia.