Zamknij

Przedwyborczy cud? Miasto przejmuje zapomniany plac w centrum

12:59, 09.10.2018 Aktualizacja: 10:41, 11.10.2018
Skomentuj

Przy ulicy Staffa znajduje się stare asfaltowe boisko, dzisiaj zwyczajnie niebezpieczne i bezużyteczne. Przez długie lata to miejsce ignorowane było przez właściciela i samorządowców.

Minęło dziesięć od lat sesji Rady Miejskiej w Mielcu, na której prezydent Janusz Chodorowski obiecał przyjrzeć się tej sprawie, a dokładniej asfaltowemu boisku przy ulicy Staffa, wśród starszych mielczan pewnie jeszcze kojarzonemu jako miejsce sezonowego lodowiska budowanego przez samych mieszkańców.

Dzieci z kilku bloków przy ulicy Staffa korzystają z asfaltowego placu przy tej ulicy, który traktują jako boisko. Tak jest pewnie już ponad 30 lat. Nigdy tam nie było bramek, kiedyś pojawiły się kosze, później prowizoryczne słupki do siatkówki. Przed laty dzieci same malowały tam linie, wyznaczały plac gry. Za bramki do piłki nożnej zawsze służyły oznaczone elementy małej barierki okalającej to prowizoryczne boisko.

Boisko przez lata się nie zmieniało. Metamorfozie uległo otoczenie. Pomiędzy ulicą Staffa, a boiskiem, wybudowano parking. Teraz z jednej strony samochody stoją dwa metry od placu gry, z drugiej jest osiedlowa ulica z kolejnymi samochodami i okna pobliskiego bloku.

Do tego z kolejnych dwóch stron, obok boiska przebiegają chodniki. Piesi czują się tam jak na strzelnicy, bo chodniki są wciśnięte między plac gry, a ściany zabudowań. Akurat za prowizorycznymi bramkami, więc przechodzący są pod silnym „ostrzałem” grających. Jedyne ogrodzenie boiska to niska barierka.

Dziesięć lat temu, latem 2008 roku, o zmianę tego stanu walczył mielczanin, który mieszka na parterze w bloku przy boisku. Jego okna znalazły się również pod ciągłym ostrzałem małych piłkarzy. Zawsze spotykał się z jednym tłumaczeniem Mieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która jest właścicielem placu. – Mówią, że Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych powinien się dołożyć, bo dzieci z bloków MZBMu też z boiska korzystają – opowiadał.

Zdeterminowany do załatwienia tej sprawy poszedł wreszcie (we wrześniu 2008 roku) na sesję rady miasta. Po kilku godzinach oczekiwania powiedział radnym, prezydentowi i szefowi MZBM-u o kłopocie. – Prezes MZBM-u musi się przyjrzeć tej sprawie – odparł Janusz Chodorowski, ówczesny prezydent Mielca, obecnie radny miejski ze Stowarzyszenia Nasz Mielec. A Wacław Soja, ówczesny prezes o którym mówił prezydent Chodorowski, sprawę zamknął jednym zdaniem. – To nie nasz teren, nie możemy na nim prowadzić żadnych prac – wyjaśniał.

I tak minęło aż 10 lat, i nikt się boiskiem nie zajął. Przez 6 lat miastem rządziło ugrupowanie Nasz Mielec z prezydentem Chodorowskim, później przyszedł czas prezydenta ze Stowarzyszenia Razem Dla Ziemi Mieleckiej i rady miejskiej z Prawa i Sprawiedliwości. Samo boisko znajduje się na granicy dwóch okręgów wyborczych z samorządowych wyborów w 2014 roku, w jednym mandat uzyskał Bogdan Bieniek z Naszego Mielca, w drugim Józef Stala z PiS.

Przez te 10 lat w Mielcu zauważalnie przybyły samochodów, w pobliżu jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych, boisko jest otoczone zaparkowanymi pojazdami. Z boiska dzieci korzystają już bardzo rzadko, z obawy o swoje zdrowie - stary asfalt stał się niebezpieczny, ale i w obawie przed uszkodzeniem zaparkowanych wokół samochodów.

W tym samym czasie Urząd Miejski w Mielcu przejął podobne boisko na Osiedlu Szafera i zbudował tam współczesny plac do gry ze sztucznej trawy. Magistrat wyremontował tam również drogę przejętą od Mieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Kilka dni temu od radnego miejskiego Bogdana Bieńka, którego regularnie pytamy o przyszłość asfaltowego placu przy Staffa, dostaliśmy informację, która może wreszcie odmienić losy zapomnianego skrawka centrum Mielca.

- W dniu 28 sierpnia 2018 roku prezydent Fryderyk Kapinos i Prezes Mieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej Zbigniew Buczek podpisali akt notarialny przenoszący nieodpłatnie na rzecz Gminy Miejskiej Mielec działkę 1568/8 o powierzchni 0,0851 ha, na której znajduje się ogrodzony plac asfaltowy. Potwierdził ten fakt  Waldemar Wiącek z Urzędu Miejskiego. W związku z tym, że przed laty tę działkę wywłaszczono pod cele sportowe koncepcja zagospodarowania jej zawiera: parking poziomy od strony wewnętrznej ulicy Staffa z przesunięciem chodnika, elementy zieleni i urządzenia zewnętrzne rekreacyjne - aby wypełnić funkcję sportową - informuje Bogdan Bieniek.

Przy okazji modernizacji może doczekać się miejska droga wewnętrzna, łącząca Sikorskiego z Zapolskiej, która ma nadal nawierzchnię z tak zwanej trelinki, mocno już zniszczoną.

- Prezydent Fryderyk Kapinos zadeklarował, na mój wniosek przedstawiony na sesji, pokrycie asfaltem obecnej trelinki - dodaje Bieniek.

Mieszkańcy mają nadzieję, że po 10 latach faktycznie coś przy Staffa się zmieni, a informacje Bogdana Bieńka nie będą wyłącznie „przedwyborczym cudem”.

 

(P.C)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(15)

KrmotKrmot

22 0

Zróbcie wszędzie parkingi a później zdziwienie że młodzież pije i niszczy miasto . Zamiast dać im miejsce do rozładowania energii 13:37, 09.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GghGgh

17 0

Powinno powstać ogrodzone boisko wielofunkcyjne ,a parking z troszkę skradzionego trawnika bliżej bloku . Tak jest jak żądza dziadki pozamykać wszystkie boiska i porobić parkingi . Zamiast hali też może zbudujemy parking taniej będzie 13:41, 09.10.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mielec_centrummielec_centrum

3 0

parking pod samymi oknami? Cudowny pomysł! Gratuluję. 14:32, 09.10.2018


vaclavvaclav

17 0

Nadredaktor zapomniał napisać, że jest to tekst sponsorowany przez jedną z partii. Oczywista oczywistość, że macie rację że trzeba boisk wielofunkcyjnych itp, ale wymowa polityczna artykułu jest jednoznaczna.
Nadredaktor nie ukrywa sympatii i wali nazwiskami. Jakoś brakuje mu odwagi kiedy indziej, gdy marnotrawione są dziesiątki milionów, gdy przez kilkanaście lat będziemy płacić rachunki za niegospodarność rządzących. Za mało boisk, nie ma drugiego basenu, nie ma lodowiska, była hala, ale już jej nie ma....Odwagi Nadredaktorze! 14:20, 09.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LpkLpk

6 0

Ale przecież to nieprawda, że ten teren w całości jest wywłaszczony i to pod obiekty sportowe łącznie z tym terenem wyłożonym trelinką. Skąd Pan czerpie taką wiedzę panie Bieniek? Kto jak kto, ale Pan jako pracownik Starostwa, powinien wiedzieć jaki jest faktyczny stan prawny tej nieruchomości. Wprowadza Pan w błąd czytelników Hej Mielec. 15:02, 09.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nico7nico7

13 0

Może zamiast kolejnych parkingów kolejnej kostki i tysięcy złotych zrobić bezpłatny MKS dla Mielczan może to sposób na zmniejszenie korków na ulicach , a autobusy robią puste przebiegi . 15:40, 09.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

007 zgłasza się007 zgłasza się

2 11

SUPER że będzie parking, ale ja tam widze świetne miejsce pod estetyczne nowoczesne blaszane boxy na nasze autka 16:40, 09.10.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

007 Zgłasza się007 Zgłasza się

0 0

Dlaczego lajkujecie ujemnie mój pomysł? 18:05, 10.10.2018


LPK1LPK1

4 1

Zgadzam się z " Krmot" - najwyższy czas aby w Mielcu dopuścić do głosu "rozum" 16:41, 09.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ale agitkaAle agitka

4 1

Pani radna Danuta Pazdro też wnioskowała na sesji. Pan radny Krzysztof Szostak też wnioskowała na komisji o to samo. Pan Bieniek na siłę szuka sukcesu. 18:50, 09.10.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jarekjarek

5 1

pani Pazdro i jej partyjni koledzy wyburzyli legendarną halę sportową hangar Arenę. To tak jakby w Warszawie wyburzyć Pałac Kultury i Nauki. Dało się? Dało się! "Drobny" błąd w rachubach spowodował, że trzeba szukać extra 100 milinów na nowa halę. Czyli przez kilkanaście lat trzeba oszczędzać, zabraknie na drogi, mosty, chodniki, żłobki, przedszkola, szkoły itp. potrzebne kredyty bo trzeba "znaleźć" brakujące 100 milionów na nową halę. To trzeba powtarzać, bo sporo mielczan nie wie, że hali nie ma, jest wyburzona! Taka jest prawda! 19:04, 09.10.2018


JarekJarek

14 0

pani Pazdro i jej partyjni koledzy wyburzyli legendarną halę sportową hangar Arenę. To tak jakby w Warszawie wyburzyć Pałac Kultury i Nauki. Dało się? Dało się! "Drobny" błąd w rachubach spowodował, że trzeba szukać extra 100 milinów na nowa halę. Czyli przez kilkanaście lat trzeba oszczędzać, zabraknie na drogi, mosty, chodniki, żłobki, przedszkola, szkoły itp. potrzebne kredyty bo trzeba "znaleźć" brakujące 100 milionów na nową halę. To trzeba powtarzać, bo sporo mielczan nie wie, że hali nie ma, jest wyburzona! Taka jest prawda! 19:06, 09.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LickLick

6 0

Nie będzie lodowiska? 12:31, 10.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Parking sie przyda Parking sie przyda

0 1

Niema gdzie parkować a jeździć autobusami się po prostu nie opłaca. 19:31, 12.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LPK1LPK1

0 0

Jednego nie rozumiem, jak nie swoją własność Zarząd M S M w Mielcu może komuś podarować
a tym razem Zarządowi m. Mielca ???????? toż to sprawa korupcyjna. 16:24, 13.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%