Mielecki Sztab Kryzysowy AERIS przeprowadził w niedzielę akcję zbierania podpisów pod petycją adresowaną do Marszałka Województwa, Starosty Powiatu i Prezydenta Mielca. - Staramy się o podjęcie natychmiastowych działań, które spowodują, że będziemy oddychać w Mielcu czystym powietrzem a nie trucizną - przekazuje AERIS.

Pod kościołami w Mielcu oraz Chorzelowie, Trześni i Tuszowie Narodowym wolontariusze Sztabu Kryzysowego AERIS, informowali o celu prowadzonej akcji, rozdawali ulotki i zbierali podpisy. Akcja trwała kilka godzin i mimo wakacji, doskwierającego upału, prawie 4 tysiące mielczan podpisało się pod apelem. - Otrzymaliśmy bardzo wiele telefonów i maili z prośbą o powtórzenie akcji ze względu na to, że bardzo wiele osób przebywa na urlopach a ogromny upał w niedziele powodował, że wiele zwłaszcza starszych osób nie mogło stać w kolejkach które tworzyły się do podpisania petycji, dlatego w też wkrótce powtórzymy akcje - informuje Mielecki Sztab Kryzysowy AERIS.    - Cztery tysiące podpisów w kilka godzin to wielkie społeczne poparcie mielczan dla tego co robimy i wielkie zobowiązanie dla władz samorządowych żeby rozwiązały ten problem. Dziękujemy wszystkim mielczanom za złożone podpisy i ogromną życzliwość, którą okazali naszym wolontariuszom.

Akcja cały czas nabiera tempa. W wielu miejscach naszego miasta można składać podpisy pod apelem lub wziąć listę i samemu je zbierać. Sztab Kryzysowy "AERIS" ma już w swoich szeregach dziesiątki wolontariuszy, którzy w wolnych chwilach chodzą po mieście i zbierają podpisy.

m