W wydanej dziś (5.03) decyzji Sanepid wzywa, w trybie natychmiastowym, do ograniczenia kontaktów osób z zewnątrz do niezbędnego minimum, gwarantującego jednak poprawne funkcjonowanie placówki. Ograniczenie wizyt ma na celu ochronę pensjonariuszy – osoby w podeszłym wieku – szczególnie narażonych na działanie koronawirusa COVID-19.
Jak informuje Renata Lazur, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Mielcu, pracownicy placówki od dłuższego już czasu stosują „prewencyjne filtrowanie” osób odwiedzających DPS. Pytają odwiedzające osoby o to czy w ostatnim czasie wróciły z terenów objętych wirusem, pytają również o ich stan zdrowia.
Obecna decyzja Sanepidu podyktowana jest tylko troską o zdrowie i życie pacjentów – wyjaśnia Lazur. Prosząc o wyrozumiałość jednocześnie apeluje, aby powstrzymać bezpośrednią formę kontaktu ze swoimi bliskimi przebywającymi w mieleckiej placówce.
Obecnie w mieleckim DPS przebywa 155 osób i wszystkie czują się dobrze. Nie stwierdzono u nich objawów symptomatycznych dla koronawirusa COVID-19.
XC16:43, 05.03.2020
Tak nieco z boku - czy pensjonariuszom zależy na zdrowiu w samotności, czy choćby na cieniu radości z odwiedzin nawet kosztem zdrowia lub życia? 16:43, 05.03.2020
Kama 20:30, 05.03.2020
Cóż najbopozniejsi ludzie są w Parafii Ducha Świętego kilka dni temu zaczęły przychodzić na Messenger i WhatsApp informacje od znajomych jak się ustrzec przed Koronowirusem i prośba żeby to przekazać do jak największej liczby osob same bzdety szczerze mówiąc miałam się z czego pośmiać bo przecież na episkopacie była informacja więc po co czytać jakieś głupoty Na drugi dzień była na portalu katolickim Alateia piękna modlitwa za przyczyną św Sebastiana o powstrzymanie Koronowirusa więc postanowiłam przesłać do tych samych osób i co nawet dziękuję nie przyszło bo to była modlitwa ale jeśli ktoś jeden wpisze stek bzdur drugi coś do tego dołoży itd no to wtedy jest super Wyrazy współczucia dla Księdza proboszcza z borku że ma takich.......parafian 20:30, 05.03.2020
edytaxxd13:10, 06.03.2020
Święta prawda ponieważ z tymi łańcuszka i itp powinno się skończyć jeśli chcą niech wysyłają do swoich rodzin 13:10, 06.03.2020
Xyz08:06, 06.03.2020
Pani derektor jakie środki prewencyjne jak nie ma kim. 4 osoby na cały budynek to trochę za mało. No ale trzeba zaoszczędzić żeby się staroście przypodobać i do emerytury jakoś dociapac. Pozdrawiam
08:06, 06.03.2020
Zyx15:51, 06.03.2020
Jeśli cały personel współpracowałby ze sobą i wziął się za sumienne wypełnianie swoich obowiązków wtedy na pewno byłoby lzej. Zamiast pretensji do dyrekcji pogadajcie z koleżankami, których wiecznie nie ma w pracy może to rozwiązałoby problem. Możliwości ilościowego zatrudnienia osób na określone stanowiska są przecież ograniczone. 15:51, 06.03.2020
Xxc23:00, 08.03.2020
Dokładnie,Pani dyrektor oszczędza na personelu,to niech sama rękawy podwozie i do pampersow,a nie tylko spacerek pi budynku i krytykować innych,jednak bury był lepszy 23:00, 08.03.2020
emerytka09:19, 06.03.2020
największą zarazą jest
czerwona i tęczowa zaraza 09:19, 06.03.2020
i zaraza osób...14:01, 06.03.2020
...pokroju takich emerytek :D 14:01, 06.03.2020
Zyx16:02, 06.03.2020
Jeśli cały personel współpracowałby ze sobą i wziął się za sumienne wypełnianie swoich obowiązków wtedy na pewno byłoby lzej. Zamiast pretensji do dyrekcji pogadajcie z koleżankami, których wiecznie nie ma w pracy może to rozwiązałoby problem. Możliwości ilościowego zatrudnienia osób na określone stanowiska są przecież ograniczone. 16:02, 06.03.2020
XYZ21:25, 06.03.2020
Gdyby była normalna organizacja pracy, też byłoby lepiej. Nie dziwię się, że ludzie nie chcą pracować w DPS. Uwierzcie mi, to woła o pomstę. Żadnej organizacji !!! 21:25, 06.03.2020
Bebe09:01, 07.03.2020
Do XYZ: to normalne, że nie wszyscy chcą pracować w DPS, bo trzeba tam wyjątkowych osób, a o takie coraz trudniej. Coraz częściej pracownicy mają wielkie wymagania, a nie zawsze chcą dać coś od siebie. Jeśli jesteś tak dobrym organizatorem pracy to zgłoś się do dyrekcji DPS i przedstaw swoje pomysły. Nie zapominaj jednak, że część osób np. jest na dłuższych zwolnieniach, na urlopach i nie ma jak zatrudnić za nich innych pracowników, poza tym pielęgniarek brak wszędzie, a na poziom płac pracowników ma wpływ wicestarosta, bo to on sprawuje bezpośredni nadzór nad DPS-em, który podlega właśnie starostwu. A dyrektorka dba i o pensjonariuszy i o personel i ta jej posadka niestety wcale nie jest "cieplutka", zapewniam cię - nie chciałbyś jej za żadne pieniądze, gdybyś wiedział ile jest problemów do rozwiązania przy ponad 150 pensjonariuszach, ich rodzinach, personelu, kontrolach, awariach i nieprzewidzianych sytuacjach 09:01, 07.03.2020
Zyx12:20, 07.03.2020
Bebe, w punkt! :) 12:20, 07.03.2020
jak im nie zależy na16:52, 05.03.2020
4 3
...to mogą wyjść i się spotkać, innym może zależy 16:52, 05.03.2020