Zamknij

20 lat Teatru Tańca „AleToNic”! Iza Serwan: Mam wielkie szczęście [FOTO]

23:43, 17.03.2024 ks Aktualizacja: 10:09, 19.03.2024
Fot. Kacper Strykowski / hej.mielec.pl Fot. Kacper Strykowski / hej.mielec.pl

Równo 20 lat temu w mieleckim Domu Kultury powstał Teatr Tańca „AleToNic” założony przez świeżo upieczoną instruktorkę tańca - Izabelę Serwan.

Dzisiaj teatr może pochwalić się setkami tancerek, które wspólnie tworzą „aletonickową” rodzinę. - Jestem już nawet „taneczną babcią”! Moje tancerki przyjechały dzisiaj ze swoimi dziećmi! To są moje „taneczne wnuczki” - przyznaje w rozmowie z hej.mielec.pl Izabela Serwan.

Jubileusz 20-lecia Teatru Tańca „AleToNic” był właśnie okazją do wyjątkowego spotkania absolwentek, ale i obecnych tancerek i ich bliskich. Artystki przygotowały niezwykle bogaty koncert, który zachwycił nie tylko układami tanecznymi, ale także wykonaniem młodych, zdolnych mielczanek.

Tylko w hej.mielec.pl tak obszerny fotoreportaż z tego wydarzenia - koncertu tanecznego na 20-lecie Teatru Tańca „AleToNic”. Mamy też zdjęcia ze ścianki! Zobaczcie koniecznie!

[FOTORELACJA]10983[/FOTORELACJA]

Izabela Serwan od 20 lat tworzy spektakularne dzieła, które nie tylko poruszają publiczność, ale także przekazują wielkie wartości i przesłania. W niedzielny wieczór na scenie Domu Kultury SCK można było zobaczyć zarówno sprawdzone już choreografie, ale również premierowe - przygotowane specjalnie na tę okazję. W sumie zaprezentowało się 50 tancerek w trzech grupach wiekowych. Towarzyszyły im również absolwentki teatru.

- Jestem bardzo szczęśliwa. Uświadamiam sobie, jakie mam szczęście, że spotkałam na swojej drodze tylu wspaniałych ludzi, że te młode osoby cały czas mnie inspirują, że w środku cały czas czuje się dzieckiem. Dziewczyny ciągle mnie inspirują i chyba dlatego cały czas mam ochotę na to, żeby działać - przyznała tuż po jubileuszowym koncercie Izabela Serwan. 

- Dzisiaj na scenie było 50 tancerek, a drugie 50 na publiczności. W sumie przez te 20 lat przewinęło się pewnie drugie tyle. Niektóre dziewczyny miały krótszą historię - tańczyły przez rok, czy nawet pół roku, a niektóre zaczynały ze mną jako 6-7-latki, a odchodziły mając 19 lat. Jestem już nawet „taneczną babcią”! Moje tancerki przyjechały tutaj dzisiaj ze swoimi dziećmi! To są moje „taneczne wnuczki” - żartowała.

„Nie tylko pielęgnować wspomnienia, ale tworzyć kolejne”

- Przełomowym momentem było to, kiedy zrozumiałam, że taniec musi poruszać serca tancerzy i serca widzów, że to nie skomplikowane piruety, sekwencje skoków, szpagaty, czy kombinacje akrobatyczne poruszają serca widzów. Wtedy zrozumiałam, jaki zespół chciałabym stworzyć w Mielcu - wspominała chwilę wcześniej z ekranu - w filmie przygotowanym na jubileusz 20-lecia.

- Od 20 lat prowadzę Teatr Tańca „AleToNic” i wciąż się uczę - bycia instruktorem, choreografem, pedagogiem i mam wielkie szczęście, bo na swojej drodze spotykam fantastycznych, młodych ludzi, otwartych, odważnych, kreatywnych, inspirujących. Teatr Tańca „AleToNic” jest moim drugim domem, a tancerki są moim tanecznymi dziećmi - podkreślała Iza Serwan.

Przy takiej okazji nie mogło zabraknąć chwil pełnych emocji. Twórczyni, instruktorka i choreografka teatru tańca, ze sceny zwracała się do swoich podopiecznych: - To dzięki wam, dzięki waszej emocjonalności, pracowitości, pokorze i wielkiemu poczuciu humoru, tworzymy już od 20 lat naszą „aletonickową” rodzinę. Dziękuję za te lata, miesiące, dni i chwile. Mam wielki apetyt, aby nie tylko pielęgnować wspomnienia, ale tworzyć kolejne - mówiła Iza Serwan.

„Poruszacie nasze serca i umysły”

- Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi, że w naszym mieście mamy tak wspaniały zespół - mówił Jacek Wiśniewski, prezydent Mielca obecny na jubileuszowym koncercie.

- Ogromne brawa dla dziewcząt, bo to, co zobaczyliśmy, to naprawdę było coś wielkiego. Wielki świat tańca, który zagościł w Mielcu. Chciałbym podziękować za te 20 lat pracy z tymi wspaniałymi kobietami, które wspaniale tańczą, starają się nam udowodnić, jak piękny jest taniec i jak wiele emocji, wrażeń on daje. To było coś wielkiego - dodawał.

- Teatr Tańca „AleToNic” jest mi bardzo bliski. Nie byłam nigdy tancerką, ale wielokrotnie miałam okazję wyjeżdżać z zespołem na warsztaty i przeglądy taneczne - przyznała Justyna Pomykała-Berrached, zastępca dyrektora SCK ds. Domu Kultury.

- Mogłam wtedy zobaczyć, jak to wszystko wyglada od kuchni, a wygląda to… strasznie. Zespół już samym swoim pojawieniem się, budzi postrach wśród tancerzy innych zespołów. W korytarzach słychać wielkie poruszenie, szepty: „To znowu one, przyjechały „aletonicki” z Mielca…”. Cóż się dziwić. Ten strach jest uzasadniony, bo zespół niemalże z każdego przeglądu wraca z nagrodą, a często nie jest z jedną - mówiła.

- Dziękuję za te 20 lat, że tworzycie piękną codzienność, ale i historię naszego Domu Kultury. Poruszacie nasze serca i umysły. Życzę wam, bo to są urodziny, aby ta wasza wielka „aletonieckowa” rodzina zawsze trzymała się razem i aby ta piękna podróż do świata tańca nigdy się dla was nie skończyła - dodawała zastępca dyrektora SCK ds. Domu Kultury.

(ks)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%