Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilne ostrzeżenie dotyczące obecności bakterii Salmonella spp. na powierzchni skorupek jaj. Zanieczyszczony produkt może stanowić zagrożenie dla zdrowia, szczególnie jeśli jaja nie zostaną poddane odpowiedniej obróbce termicznej.
Podczas kontroli przeprowadzonej przez Państwową Inspekcję Sanitarną wykryto obecność bakterii Salmonella spp. w jednej z pięciu pobranych próbek jaj.
Spożycie skażonego produktu, szczególnie na surowo lub bez wystarczającego ugotowania, może prowadzić do zatrucia pokarmowego.
GIS podał szczegółowe informacje na temat produktu, w którym wykryto niebezpieczne bakterie. Konsumenci powinni sprawdzić, czy nie mają go w swoich domach.
Po wykryciu zagrożenia wstrzymano wprowadzanie do obrotu jaj pochodzących z kurników A, B i F należących do zakładu produkcyjnego.
W sumie chodzi o prawie 91 tysięcy sztuk jaj. Decyzja obowiązuje do momentu uzyskania wyników kolejnych badań laboratoryjnych.
GIS zaleca natychmiastowe zaprzestanie spożywania jaj z tej partii. W przypadku wystąpienia objawów zatrucia, takich jak biegunka, bóle brzucha, gorączka czy nudności, należy skonsultować się z lekarzem. Więcej informacji na temat salmonellozy można znaleźć na stronie internetowej GIS.
Kogut17:36, 29.01.2025
Ja swoje jaja noszę przy sobie , w lodówce to eskimos.
jajcarz12:09, 30.01.2025
jaja se chyba robicie, najpierw sprawdzamy jaja a potem dajemy je do sklepu a dlaczego w Polsce jest odwrotnie dopiero jak ktos zatruje sie sprawdzamy, ktos słabszy moze tego nieprzeżyć, a po drugie z jakiego kraju te jaja naprawde pochodzą bo coś mi tu pachnie jajami
edukacja12:13, 30.01.2025
1 0
kogut tu chodzi o jaja od kury a nie od koguta, także jesteś poza podejrzeniem, sory wiem że to może być dyskryminacja ale kury rządzą w tym temacie więc dla bezpieczeństwa wsadz swoje jaja do lodówki bo może są unikatowe