Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja 2025 roku, a jeśli żaden z kandydatów nie zdobędzie większości głosów, druga tura została zaplanowana na 1 czerwca.
Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, poinformował o terminie wyborów prezydenckich jeszcze przed oficjalnym zarządzeniem.
Jak podkreślił, chciał odejść od tradycji ogłaszania dat wyborów w ostatnim możliwym momencie. Po konsultacjach z Państwową Komisją Wyborczą podjęto decyzję, że głosowanie odbędzie się 18 maja.
Chociaż marszałek już ogłosił datę, formalne zarządzenie wyborów zostanie wydane dopiero 15 stycznia 2025 roku, zgodnie z przepisami konstytucji.
Od tego momentu będzie można oficjalnie rozpocząć kampanię wyborczą, która pozwoli komitetom na działania promocyjne i rejestrację kandydatów.
Zarządzenie wyborów uruchomi procedury związane z rejestracją komitetów i kandydatów. Każdy, kto zamierza ubiegać się o urząd prezydenta, będzie musiał zgromadzić minimum 100 tysięcy podpisów poparcia.
Państwowa Komisja Wyborcza będzie czuwać nad prawidłowym przebiegiem tych działań, a w razie odmowy rejestracji komitet lub kandydat będzie miał możliwość odwołania się do Sądu Najwyższego.
Nowy prezydent zostanie wybrany na pięcioletnią kadencję, z możliwością jednej reelekcji. W wyborach mogą kandydować wyłącznie obywatele polscy, którzy w dniu głosowania mają ukończone 35 lat.
Hołownia przypomniał, że termin wyborów związany jest z zakończeniem stanu klęski żywiołowej, który obowiązywał do 16 października 2024 roku.
Z tego powodu datę wyborów można było ustalić dopiero po upływie wymaganych 90 dni od zniesienia tego stanu.
Bebe 21:14, 08.01.2025
0 0
Teraz ludzie zastanawiam się kogo wybierzecie. Ale jest ciekawy wygra mądrość czy dalej łatwo wierności w obietnice polityków. No cóż pożyjemy zobaczymy 21:14, 08.01.2025
Volt08:05, 09.01.2025
0 0
Wybór nie jest oczywisty ale zwycięzca już tak. Trzaskowski albo Nawrocki. Dżuma i Cholera niestety. Chociaż w tego drugiego nie wierzę. Moim zdaniem Kaczyński popełnił błąd licząc na to że efekt Dudy tym razem też się powtórzy. Nie wierzę że tym razem wyborcy którym PIS jest obojętny pójdą za Nawrockim jak wtedy za Dudą. Szczerze to wolałbym aby wygrał Sławomir Mentzen. Poglądy partyjne średnie ale pasuje do obecnego układu sił w Polsce i na Świecie. 08:05, 09.01.2025