- Przyjmujemy od dzisiaj, że testy antygenowe, które są wykonywane dla pacjenta objawowego, są taką samą podstawą stwierdzenia koronawirusa, jak testy PCR-owe" - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Testy antygenowe będą taką samą podstawą do stwierdzenia zakażenia jak testy PCR - poinformował podczas piątkowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.
Jak przypomniał, "do tej pory zawsze, nawet po zastosowaniu testu antygenowego, należało wykonać i tak test PCR-owy potwierdzający". - Zmieniamy w ten sposób definicję przypadku. Teraz już nie tylko test PCR-owy, ale i objawy i test antygenowy będą dowodziły, że osoba jest chora na koronawirusa i nie potrzebuje potwierdzenia - tłumaczył.
- Ma to związek z tym, że chcemy na większą skalę wprowadzić testowanie testami antygenowymi. Zastanawiamy się nad wprowadzeniem tego na SOR-y, izby przyjęć (...) Chcemy również wykorzystać to w nocnej pomocy lekarskiej. To jest bardzo ważna zmiana, która umożliwi szybkie testowanie bez konieczności potwierdzania testem PCR-owym - dodał.
Minister zdrowia poinformował, że zmiany ogłoszone przez niego na piątkowej konferencji prasowej zostaną ujęte w dokumencie nowej strategii. Jak dodał, jej "wersję trzecią przygotujemy w przyszłym tygodniu". (PAP)
Autor: Olga Łozińska
Bartosz04:24, 01.11.2020
2 0
Przecież testy antygenowe wykrywają przeciwciała. Jak miałem wirusa w marcu to test będzie pozytywny, a jestem zdrowy 04:24, 01.11.2020