Polskie Stronnictwo Ludowe - Koalicja Polska oficjalnie zaprezentowało swoich mieleckich kandydatów do Sejmu w wyborach parlamentarnych, które odbędą się 13 października. Andrzej Chrabąszcz, lider PSL w Mielcu, przedstawił trójkę, która powalczy o mandaty poselskie - są to: Monika Skowrońska-Ziomek, Naczelnik Wydziału Dróg, Transportu, Energetyki i Działalności Gospodarczej w Urzędzie Miejskim w Mielcu, Stanisław Lonczak, starosta powiatu mieleckiego oraz Jan Tarapata, mielecki przedsiębiorca i samorządowiec - radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego. 

- Program PSL wykuwał się na tysiącach spotkań z Polakami. Słuchaliśmy Polaków i dzisiaj w większości wszystkie te oczekiwania w tym programie się znalazły. To nowoczesny program, którego wdrożenie zaowocuje dynamicznym rozwojem Polski i pozwoli przede wszystkim utrzymać wszystkie programy społeczne, ale wprowadzić również nasze sztandarowe propozycje, czyli emeryturę bez podatku i dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców – powiedział Andrzej Chrabąszcz.

- Chcemy przywrócić Polakom Polskę. Jak wiadomo dzisiaj władza należy do partii politycznych. Chcemy, by to się zmieniło, żeby każdy obywatel miał większy wpływ kontroli nad władzą, jak również większy wpływ na sprawy publiczne – dodał.

Chrabąszcz do Sejmu jednak nie kandyduje – proponuje natomiast głosowanie na kogoś z „ludowej” trójki: Monikę Skowrońską-Ziomek, Stanisława Lonczaka lub Jana Tarapatę. 

Ziemia za złotówkę

- Do startu zachęciła mnie grupa zaufanych osób, o którym wiem, że można wspólnie dążyć do tego, żeby nasza Polska, nasz kraj, był dla wszystkich przyjazny, był dobrym miejscem, w którym mieszkańcy będą się dobrze czuć – powiedziała Skowrońska-Ziomek. 

- W programie mamy mocno zwróconą uwagę na ludzi młodych. Ten program mówi o tym, że żeby zatrzymać młodych ludzi w kraju, musimy im stworzyć dobre warunki. Takimi pomysłami jest chociażby „Ziemia za złotówkę”, gdzie czy to z zasobów rządowych czy samorządowych udostępnilibyśmy miejsce, gdzie mogliby wybudować swój dom. Wtedy na pewno chętniej by z nami zostali i zamieszkali – powiedziała.

- Również pomysł 50 tys. do wkładu własnego przy kredycie hipotecznym. To byłby konkretny zastrzyk gotówki, dzięki któremu młodzi ludzie mogliby się postarać o własne lokum, co na pewno ułatwiłoby im założenie rodziny i na pewno pozwoliłoby im na szybsze zadomowienie się w naszym obszarze – dodała.

Lonczak: numer 1 to ochrona zdrowia

- Mam kompetencje i doświadczenie, które można dobrze spożytkować w Sejmie na rzecz powiatu mieleckiego i województwa podkarpackiego – powiedział Stanisław Lonczak, starosta powiatu mieleckiego. 

- PSL zawsze łączyło Polaków, nie dzieliło. Dzisiaj mamy głęboki podział społeczeństwa, który wynika z polityki, jaka jest uprawiana w Polsce. Sytuacja ta już powoli zaczyna zagrażać stabilizacji i jedności naszego kraju. Musimy się opamiętać i zrobić coś, co przywróci wspólnotę narodową – powiedział Lonczak.

Co Lonczak chciałby osiągnąć pracując w parlamencie? – Tematem numer 1 jest dla mnie ochrona zdrowia. Przede wszystkim zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia, bo w tej chwili ich udział w wydatkach budżetowych wynosi 4,9 procenta. Jako PSL chcielibyśmy natychmiast od nowego roku zwiększyć ten udział do 6,8 procenta. Dzisiaj mamy taką sytuacje, że szpitalom powiatowym grozi totalne bankructwo i jeżeli nie będzie gwałtownego wzrostu nakładów to będziemy mieli do czynienia z utrudnieniem do usług medycznych, z bankructwem i niepokojami społecznymi – powiedział.

Obecny starosta powiatu mieleckiego zapowiedział też walkę o środowisko naturalne – walkę ze smogiem, ale i działania zapobiegające zmianom klimatycznym. – Mamy doświadczenia z gwałtowną powodzią, a potem długotrwałą suszą. Temu trzeba zapobiegać, bo inaczej będziemy pustynią lub będziemy totalnie zalewani  – ocenił dodając, że prócz wałów i pomp potrzebne jest też zatrzymanie wody w zbiornikach wodnych. Właśnie zabieganie o powstawanie zbiorników małej i dużej retencji zapowiedział w przypadku, gdyby udało mu się dostać do Sejmu. 

Tarapata: zerowy VAT dla żywności eko

- W programie PSL i Koalicji Polskiej zapisano zmiany ustrojowe: wybór Rzecznika Praw Obywatelskich czy Przewodniczącego Krajowej Rady Sądowniczej, ale też szefów innych instytucji w wyborach bezpośrednich – powiedział Jan Tarapata.

- Jeżeli gospodarka będzie w złej kondycji, wówczas nie będzie można realizować programów socjalnych – powiedział Tarapta. – Właśnie dlatego w naszym programie mocno stawiamy na sprawy gospodarcze – dodał.

- Przedstawiamy też sprawy obronności kraju, przemysłu zbrojeniowego. To też szeroki temat w naszym programie. Polska wydaje ok. 8 miliardów na przemysł zbrojeniowy, a na Podkarpaciu mamy około trzech zakładów zbrojeniowych, dlatego jest ważne, żeby te pieniądze również tutaj trafiały – powiedział.

- W programie są również sprawy rolnictwa i żywności ekologicznej, która według naszego uznania powinna być dostępna w bezpośredniej sprzedaży z zerowym podatkiem VAT, żebyśmy mieli możliwość korzystania z tej dogodności – zaznaczył. – Ważna jest też stabilizacja dochodów rolniczych – dodał mając na myśli powstanie funduszu, który w razie potrzeby wspierałby rolników w ich działalności.

Ustawa antykorupcyjna i więcej lekarzy

- Jako jedyna partia wpisaliśmy do programu przyjęcie ustawy antykorupcyjnej. – wszyscy się tego boją. Ustawa uniemożliwi tym wszystkim, którzy zostaną skazani za korupcję obejmowania urzędów publicznych zarówno państwowych jak również w spółkach komunalnych, pozbawi również biernego prawa wyborczego – powiedział Andrzej Chrabąszcz. 

PSL chce też zwiększyć dopłaty dla rolników oraz podnieść limit przyjęć na kierunki medyczne. – Więcej młodych ludzi musi studiować w tym kierunku. Chcemy też przyspieszyć możliwość specjalizacji. To nie może być tak, że wszystko jest ograniczane i w efekcie Polacy nie mają dzisiaj dostępności na takim poziomie, na jakim powinna ona być dla każdego z nas – dodał lider PSL w Mielcu.

ZOBACZ WIDEO: