W nowej kadencji Sejmu Mielec będzie miał mocną, trzyosobową reprezentację. Do grona dotychczasowych parlamentarzystów: Krystyny Skowrońskiej z KO i Fryderyka Kapinosa z PiS dołączyła mielecka przedsiębiorczyni - Elżbieta Burkiewicz z ugrupowania Polska 2050 Szymona Hołowni, kandydująca w ramach komitetu Trzecia Droga. Czym chcą się zająć w swojej pracy nowi parlamentarzyści z Mielca?
- Chciałabym, żeby przedsiębiorcom oddać trochę szacunku i zrozumienia dla ich problemów. Mali i średni przedsiębiorcy mają dzisiaj duże problemy - powiedziała Elżbieta Burkiewicz wymieniając m.in. 9-procentową składkę zdrowotną.
O konkretnych komisjach przyszła posłanka nie chce jednak mówić. - Nie chciałabym się jeszcze wypowiadać, bo nie wszystkie decyzje są jeszcze podjęte - powiedziała w dniu nagrywania podcastu Elżbieta Burkiewicz. - Gospodarka to jest coś, co jest mi bliskie - przyznała jednak.
- Stawiam na finanse, bo jestem w tej komisji posłem z najdłuższym stażem i pewnie największym doświadczeniem - mówi z kolei wprost Krystyna Skowrońska.
Jak przypomniała, w przeszłości pełniła już funkcję przewodniczącej, a ostatnio wiceprzewodniczącej komisji finansów. - Tam jest bardzo wiele rzeczy do zrobienia związanych m.in. z pieniędzmi dla samorządów czy Krajowym Planem Odbudowy - powiedziała.
- Stawiam też na zdrowie. Zostałam oceniona jako najlepszy poseł w komisji zdrowia przez rynek zdrowia. Zapisałam się też do komisji obrony narodowej, bo trzykrotnie wychodził marszałek Terlecki i mówił, żeby „Skowrońska nie szła do komisji obrony narodowej”. Dlaczego mi na tym zależało? Z prostej przyczyny, żeby zadawać ministrowi czy panu premierowi pytanie, dlaczego skoro obiecał w Mielcu kupić 31 Black Hawki, to ich nie kupił - mówiła Skowrońska.
Również w komisji zdrowia widzi się poseł Fryderyk Kapinos. - Pracowałem w komisach zdrowia i rolnictwa i nadal chciałbym tam pracować, ponieważ przez ostatnie osiem lat 77 miliardów skierowanych było na zdrowie, a teraz jest to już 160 miliardów - powiedział.
- Rolnictwo także jest mi bardzo bliskie i też chciałbym być w tej komisji. Udało mi się dużo załatwić jeśli chodzi o sprawy ekologiczne. Powołałem nawet parlamentarny zespół ds. rolnictwa ekologicznego, przetwórstwa ekologicznego i trochę spraw udało nam się pozałatwiać. Byłem też przewodniczącym podkomisji nadzwyczajnej ds. wyrobów winiarskich i nasza ustawa została bardzo dobrze przyjęta przez środowisko - dodawał.
O tym, w jakich komisjach faktycznie znajdą się mieleccy parlamentarzyści przekonamy się w najbliższych dniach.