Wójtowie - analiza W gminie Padew ludzie zmian nie lubią. Pluta miałby pewne dożywocie, lecz będzie się musiał zadowolić jeszcze 9-letnią władzą. Po nim wygra ktoś z PiS-u - pewnie doczeka się młody Uzar. W Tuszowie Głaz również mógłby rządzić na wieki wieków - praktycznie nie ma tu opozycji. Ponieważ ma jeszcze "tylko" 9 lat rządów (dwie kadencje) zagrał sprytnie i już szykuje na następcę swojego syna. Jeśli nic się nie zmieni klan Głazów porządzi tu jeszcze wiele lat. W gminie Wadowice zmiany ostatnio polubili (Rysak, Kos, Deptuła) ale na tym na razie koniec. Młody Deptuła ze względu na nazwisko ma pewne 2 kadencje. W gm. Mielec zawsze było sporo chętnych lecz teraz racjonalny Piątek ma pewną pozycję i kolejne 9 lat rządów. Później znowu zacznie się walka. W gm. Przecław Wolanin wydawał się wieczny lecz w końcu przegrał. Jeżeli pani Siembab nie popełni jakiegoś dramatycznego błędu zakotwiczy na 2 kadencje. W gm. Radomyśl pozostaje ostatni z dinozaurów Rybiński. Nie do ruszenia nawet przez PiS (Napieracz, Machnik). Tu moze ludzie się w końcu znudzą i wygra ktoś z PiSu za 4 lata. W gm. Borowa po klęsce Błażejowskiego ponownie został wybrany nieśmiertelny Mieszkowski. Czeka o zapewne walka o następną kadencję. W gm. Czermin jest ktoś nowy. Jak widać po ilości kadencji Getingera tu ludzie zmian też nie lubią. W gm. Gawłuszowice jest cichy Nowak i tak sobie trwa od wielu lat. Przetrwa jeszcze z pewnoscią 9 lat do 2028 roku (choć go PiS nieco ostatnio postraszył). W końcu w Mielcu mamy prezydenta Paprockiego, przepraszam Wiśniewskiego, czyli nieporadną marionetkę z sali gimnastycznej. Za 4 lata pewnie znowu wygra bo takie mamy społeczeństwo. 13-06-2019 18:12:29

62